Wciąż za głośno nad Bielanami i Żoliborzem
List do ZM
Witam,
Piszę z osiedla Potok – chciałem dołączyć swoje zażalenie odnośnie lotów nad blokami z lotniska Babice. Samoloty w ciągu dnia nie są bardzo uciążliwe (póki nie ma się małego dziecka) ale najgorsze jest to, że przez 7 dni w tygodniu największa częstotliwość lotów przypada w godzinach 7-9 (jeden samolot co kilka minut), przy czym pierwsze loty odbywają się już od ok 6:30. Uniemożliwia to sen nawet przy zamkniętych oknach. Udało mi się zaobserwować stałą trasę przelotów – czyli każdy samolot leci dokładnie tak samo – samoloty lecą nad blokami o numerach 7 i 11 a następnie zawracają! nad blokiem o numerze 13 i kontynuują koło nad osiedlem Ruda.
Robiłem zdjęcia i kręciłem filmy wysyłając na adres dyrektora Aeroklubu Warszawskiego oraz ponoć specjalnie w tym celu utworzony adres: Centrum Usług Logistycznych: interwencja@cul.com.pl – niestety bezskutecznie. Dochodzi do tego, że próbuję wyjeżdżać co weekend, tylko po to, żeby się wyspać…
Od redakcji
Publikujemy kolejny już list [zobacz >>>] nie specjalnie licząc, że poruszy on sumienia obojętnych władz samorządowych [zobacz >>>].
Liczymy bardziej na to, że zachęci kolejnych mieszkańców do zabrania głosu i aktywności. Może uzbiera się wreszcie masa krytyczna niezadowolonych osób na tyle duża, że uda się jej przekrzyczeć warkot silników i zmowę milczenia ratusza i instytucji państwowych, które wydały nas na pastwę szkodliwego, komercyjnego pasożyta zapominając o swoich obowiązkach wobec społeczeństwa i środowiska.