Osiedlowe parkingi wśród zieleni niemile widziane
Mieszkańcy Spółdzielni Mieszkaniowej Podleśna w Warszawie zwrócili się do Społecznego Rzecznika Niezmotoryzowanych z prośbą o pomoc w przeciwdziałaniu powiększania parkingów na osiedlu kosztem ciszy i zieleni. Przekazali kopię biuletynu, który cytujemy niżej.
Pół roku później sprawa miała dalszy ciąg na walnym zebraniu.
Pismo Rzecznika do Spółdzielni
Warszawa, 11.12.2005 r.
Do: Rada Nadzorcza i Zarząd
Spółdzielni Mieszkaniowej PODLEŚNA
Szanowni Państwo!
Do mojego Biura wpłynęły zgłoszenia od członków Spółdzielni zaniepokojonych działaniami Zarządu Spółdzielni w kwestii przekwalifikowania placów zabaw i trawników na parkingi.
Mieszkańcy budynków Marymoncka 32 b i Podleśna 52 uważają, że wyznaczenie parkingów tuż pod ich oknami jest niewłaściwe i dyskryminujące, zwłaszcza że budynki te z racji ich położenia najbliżej ul. Marymonckiej już i tak bardzo dotkliwie odczuwają szkodliwy wpływ motoryzacji z ruchliwej arterii. Wyrażają też zaskoczenie podjęciem tak poważnych działań bez zasięgnięcia opinii członków Spółdzielni czy choćby wcześniejszej zapowiedzi.
Mieszkańcy skarżą się na faworyzowanie chętnych do parkowania kosztem pozostałych. Opisują, że podpisy zebrane pod referendum przygotowanym przez Zarząd Spółdzielni zostały przez Zarząd zakwestionowane. Odbierają to jako niesłuszne i niezrozumiałe posądzenie o nierzetelność osób wykazujących cenną dla ogółu aktywność społeczną. Twierdzą, że przeciwników parkingu było parokrotnie więcej niż zwolenników. W tej sytuacji wezwanie przeciwników do wyrażania opinii osobiście w biurze Spółdzielni można uznać za przejaw stronniczego podejścia do sprawy, obliczonego na zniechęcenie tych osób. Trudno odmówić racji argumentowi, że to zwolennicy parkingów powinni wykazać, że są w przewadze, skoro proponują zmiany istniejącego stanu. Dopiero wtedy Zarząd uzyskałby upoważnienie do działań, które już podjął nie konsultując ich szerzej. Jako przykład podano likwidację piaskownicy i słupków wygradzających, co potwierdziła nasza wizja w terenie.
Mieszkańcy zwracają też uwagę na wątpliwe argumenty podniesione w biuletynie Spółdzielni (tekst poniżej) cytując „W obecnych czasach w dużym mieście samochód niezbędny jest zarówno przy wykonywaniu pracy, jak również do normalnego funkcjonowania rodziny”. Znaczyłoby to, że tysiące warszawskich rodzin nie posiadających samochodów nie funkcjonuje normalnie, co oczywiście nie jest prawdą. Państwa Osiedle posiada stosunkowo dobrą komunikację, a w najbliższym czasie pojawi się nowa linia autobusowa z ul. Podleśnej na Wolę. Twierdzenie o konieczności posiadania samochodu dla normalnego życia może mieć uzasadnienie w małych miastach i wsiach pozbawionych publicznego transportu, nie ma go jednak w przypadku stolicy.
W biuletynie uznają też Państwo miejsca postojowe jako „zaspokojenie podstawowych potrzeb mieszkańców”. Ci ostatni zwracają jednak uwagę na inne, nie mniej ważne, a mimo to niezaspokojone potrzeby, np. schody w wejściach do budynków utrudniające poruszanie się niepełnosprawnym, posiadaczom wózków czy rowerów (przy zupełnym braku pomieszczeń do ich przechowywania). Podnoszą też uciążliwe sąsiedztwo placówek handlowych i akademików, biegnący przez osiedle ciąg komunikacyjny, zakłócanie ciszy nocnej itp.
Nie przekonuje mieszkańców zapewnienie o tymczasowości rozwiązania, ponieważ (jak powszechnie wiadomo) wiele stanów wprowadzanych przejściowo i prowizorycznie utrzymuje się później latami, a wycofanie się z nich z czasem staje się coraz trudniejsze czy wręcz niemożliwe.
Państwa osiedle nie jest wcale wyjątkiem, jeśli chodzi o niedostatek miejsc parkingowych. Przeznaczanie na ten cel placów zabaw czy trawników trzeba ocenić negatywnie. Mieszkańcy obawiają się, że precedens przy jednym budynku utoruje drogę kolejnym, co może spowodować utratę bardzo cennych walorów osiedla, jakie daje mu duża powierzchnia w bardzo znacznym stopniu pokryta zielenią. Mieszkania mogą przez to stracić na wartości.
Biorąc pod uwagę zgłoszone argumenty zwracam się do Rady Nadzorczej i Zarządu Spółdzielni o zweryfikowanie planowanych, ale i już wykonanych działań przy szerszym udziale wszystkich zainteresowanych mieszkańców, najlepiej w formie konsultacji, np. anonimowej ankiety analizowanej przez grono bezstronnych osób dla zachowania przejrzystości. Biuro Rzecznika oferuje pomoc w jej przygotowaniu.
Z uwagi na obszar działalności Biura Rzecznika chciałbym też przekazać kilka zaleceń i norm, które mają zastosowanie w tej sytuacji. Władze miasta w ślad za wieloma miastami europy zachodniej deklarują odejście od uprzywilejowanej pozycji samochodu na rzecz transportu zbiorowego i rozwiązań przyjaznych dla pieszych. Projekt Strategii Rozwoju Warszawy do 2020 roku kładzie duży nacisk na uwalnianie przestrzeni publicznej od parkujących samochodów, ochronę i powiększanie terenów zieleni i rekreacji. Kwestie zrównoważonego rozwoju pojawiają się w bardzo wielu dokumentach od lokalnej strategii rozwoju Bielan, przez dyrektywy UE, Rezolucję Sejmu z 19.01.95 r. w sprawie harmonizacji polityki transportowej z polityką ekologiczną, Uchwałę Senatu z 4.11.94 r. po Art. 5. Konstytucji RP.
Z poważaniem
Wojciech Szymalski
Społeczny Rzecznik Niezmotoryzowanych
Odpowiedź Spółdzielni
Do Wojciech Szymalski
Społeczny Rzecznik Niezmotoryzowanych
Szanowny Panie,
W związku z pismem z dnia 12.12.2005 r. w sprawie miejsc parkingowych na terenie Spółdzielni Mieszkaniowej „Podleśna” uprzejmie Pana informujemy, że społeczny organ naszej Spółdzielni jakim jest Rada Nadzorcza, sprawując kontrolę i nadzór nad działalnością Spółdzielni kieruje się postanowieniami Statutu uchwalonego przez Walne Zgromadzenie Członków Spółdzielni. Zasadnicze decyzje zawsze w naszej Spółdzielni podejmuje Walne Zgromadzenie Członków Spółdzielni.
Pragniemy Pana także poinformować, że celem naszej Spółdzielni, która zgodnie z obowiązującym prawem prowadzi działalność samodzielnie, jest zaspakajanie potrzeb wszystkich członków i ich rodzin wynikających z zamieszkiwania w spółdzielczym osiedlu, a nie tylko określonych grup, a więc dzieci oraz młodzież i dorosłych o różnych zainteresowaniach. Dlatego też w przeciągu naszej dotychczasowej pracy wypracowaliśmy szereg rozwiązań, które pomimo początkowych rozbieżnych opinii i prób narzucania swojego zdania przez poszczególne grupy interesu, po wypracowaniu konsensusu, zostały ostatecznie zaakceptowane przez całą społeczność naszej Spółdzielni.
Ponieważ zapoznał się Pan z naszym Biuletynem jak też dokonał Pan wizji naszego osiedla, należy przypuszczać, że nie umknęło Pańskiej uwadze jakie nasi mieszkańcy mają problemy; zarówno ci zmotoryzowani jak też rowerzyści, czy mieszkańcy poruszający się przy pomocy komunikacji miejskiej i pieszo. Sądzimy, iż zwrócił Pan także uwagę ile dotychczas ponieśliśmy wysiłku, aby wykonać tak znaczny zakres prac remontowych na naszym osiedlu.
Po zadaniach dotyczących zabezpieczenia naszych domów, rozpoczęliśmy prace nad zorganizowaniem terenu naszego osiedla, kierując się zasadą zachowania możliwie najszerszych placów zieleni ale w powiązaniu z funkcjonalnością osiedla i zagwarantowaniem bezpieczeństwa naszych mieszkańców i ich dobytku (zarówno stałego jak i ruchomego). Jesteśmy przekonani, że tak jak dotychczas konstruktywne rozwiązywanie problemów, a nie wetowanie każdej propozycji, przyczyni się do poprawy funkcjonalności naszego osiedla oraz bezpieczeństwa mieszkańców i przyniesie im zadowolenie. Co dla Rady Nadzorczej jest nadrzędne.
Z wyrazami szacunku
Mirosław Janiak, prezes
Biuletyn Informacyjny Nr 13
Drodzy Mieszkańcy!
W ostatnim czasie wicie niepokoju wśród Członków naszej spółdzielni wzbudziły informacje o tworzeniu miejsc postojowych w sąsiedztwie bloku Marymoncka 32b przy bramce na AWF. Konieczne jest zatem wyjaśnienie zaistniałej sytuacji i przekazanie Państwu pełnej informacji dotyczącej planów zagospodarowania terenu.
Znacząco wzrosła liczba Mieszkańców naszego osiedla posiadających samochody. W efekcie coraz częściej informowano Spółdzielnię o dużych trudnościach z parkowaniem samochodów oraz o przypadkach wandalizmu objawiającego się przebijaniem kół samochodów parkowanych przy ul. Podleśnej.
W obecnych czasach w dużym mieście samochód niezbędny jest zarówno przy wykonywaniu pracy, jak również do normalnego funkcjonowania rodziny. W tej sytuacji mając na celu zaspokojenie podstawowych potrzeb naszych Mieszkańców konieczne stało się rozwiązanie problemu miejsc postojowych.
Należy podkreślić, że Zarząd wspólnie z Radą Nadzorczą przy podejmowaniu jakichkolwiek decyzji zawsze kierują się zasadą zachowania na terenie naszego osiedla możliwie najszerszych placów zieleni. W oparciu o tą zasadę na najbliższym Walnym Zgromadzeniu Członków Spółdzielni przedstawione zostaną plany i projekty rozwiązania problemu miejsc postojowych na terenie całego osiedla.
Do czasu wypowiedzenia się Walnego Zgromadzenia Członków Spółdzielni w sprawie organizowania miejsc parkingowych w skali całego osiedla Rada Nadzorcza podjęła decyzję o zorganizowaniu tymczasowych miejsc parkingowych na asfaltowym placu przy bloku Marymoncka 32 b.
Należy podkreślić, że plac ten jedynie tymczasowo bez dodatkowych inwestycji ma być wykorzystany w celu stworzenia kilkunastu miejsc postojowych. Według przyjętych przez Spółdzielnię zasad zagospodarowania terenu w miejscu szpecącego asfaltowego placu powstać ma teren zielony, a miejsca parkingowe będą lokalizowane według planów zatwierdzonych przez Walne Zgromadzenie Członków Spółdzielni, które odbędzie się w I połowie 2006 r.
Liczymy na to, że w tej sytuacji opadną emocje wywołane brakiem pełnej informacji dotyczącej podejmowanych przez Spółdzielnię czynności.
Szerszych informacji na ten temat można zasięgnąć w siedzibie Spółdzielni.
Rada Nadzorcza i Zarząd
Spółdzielni Mieszkaniowej „Podleśna”
Głos mieszkańców
Gładka i właściwie pozbawiona treści odpowiedź władz SM znacząco kontrastuje z odczuciami mieszkańców wyrażanymi w formie ogłoszeń przed walnym zebraniem.