Muldy na nadwiślańskiej ścieżce rowerowej cd.
Wobec zmasowanej krytyki, Zarząd Terenów Publicznych usunał progi
zwalniające ze ścieżki. Tydzień po zamontowaniu, po tej niefortunnej
inicjatywie pozostał jedynie znak ograniczenia prędkości do 10 km/h
oraz 44 równiutkie rzędy spitów.
Niniejszym chcemy podziękować:
– wszystkim, którym chciało się zadzwonić lub zafaksowac do ZTP – za
poświęcenie kilku minut w słusznym celu;
– Gazecie Stołecznej – za energiczne zajęcie się tematem;
– specjalnej ekipie rowerowo-terrorystyczno-demontażowej (SER-TD), która
nieco spóźniona pojawiła się na scieżce w niedzielę, 10 czerwca – za dobre
chęci;
– wreszcie samemu Zarządowi Terenów Publicznych – za niezwykle rzadką
wśród warszawskich urzędników umiejętność wycofania się z błędnej decyzji.