Kampania Ratujmy aleje trwa
Wybierając się na wakacje w plener, zwłaszcza na teren Warmii lub Mazur, warto wiedzieć, że Stowarzyszenie na Rzecz Ochrony Krajobrazu Kulturowego Mazur „Sadyba” prowadzi kampanię pod hasłem „Ratujmy aleje”, której celem jest ochrona przed barbarzyńską i niekontrolowaną wycinką pięknych alej przydrożnych, stanowiących cenny element krajobrazu kulturowego.
W obronie drzew przydrożnych
Akcja „Ratujmy Aleje” rozpoczęła się 24 września 2004 r. od wysłania przez członków „Sadyby” listu do 45 organizacji pozarządowych działających na terenie Warmii i Mazurach, które w swoich programach miały ochronę krajobrazu. Na apel odpisało 12 stowarzyszeń i w listopadzie 2004 r. wysłany został list otwarty do Sejmu, Senatu oraz innych instytucji. W liście wskazywano, że aleje są bardzo istotnym elementem krajobrazu kulturowego i muszą być tak samo chronione jak kapliczki, opuszczone cmentarze, czy zabytkowe zabudowy wsi. Jako cel główny działań stawiano doprowadzenie do zmiany obowiązującej ustawy o ochronie przyrody i do przywrócenia mechanizmu kontrolnego nad wycinką drzew.
Od tej pory ukazało się w prasie ponad 200 artykułów poświęconych wycince drzew. Również radio i telewizja, głównie TVP Olsztyn, poruszała ten temat. Do protestu przyłączyły się organizacje pozarządowe, akcję poparło wiele znanych osób – pisarzy, aktorów, piosenkarzy.
W 2005 r. „Sadyba” nawiązała współpracę z posłanką Joanna Sosnowską (tylko ona odpowiedziała na apel skierowany do parlamentarzystów w regionie!), która złożyła projekt nowelizacji ustawy. W czerwcu 2005 r. Sejm powołał „Nadzwyczajną Podkomisję do rozpatrzenia poselskiego projektu nowelizacji ustawy o ochronie przyrody”. W pracy 10-osobowego zespołu udział wzięli: prof. Zbigniew Witkowski (Generalny Konserwator Przyrody), przedstawiciele ministerstw: środowiska, infrastruktury, finansów oraz eksperci i przedstawiciele organizacji pozarządowych (Stowarzyszenia „Sadyba” oraz Towarzystwa Ochrony Krajobrazu). Po trzydniowej dyskusji sporządzony został projekt ustawy (druk sejmowy 4152), i 6 lipca ub.r. Sejmowa Komisja Ochrony Środowiska przyjęła sprawozdanie podkomisji. Ponieważ w sierpniu Sejm zakończył swoją kadencję, nie doszło do oczekiwanego głosowania poprawki ustawy.
Wiosną br. złożony został drugi poselski projekt nowelizacji ustawy (przez posła PiS Zbigniewa Kozaka). Od 5 miesięcy (!) projekt wciąż czeka w klubie poselskim, gdyż wszystkie inne sprawy okazują się ważniejsze.
Zaistniała sytuacja wymusiła inny sposób działania. W ogólnopolskim wydaniu „Gazety Wyborczej” w ciągu trzech kolejnych dni od 6 do 8 czerwca ukazała się seria całostronicowych płatnych ogłoszeń, każde o innej treści, informujące o wycinkach, pokazujące rozwiązania alternatywne oraz apel Jana Pawła II do tych, którym powierzona została odpowiedzialność za ten kraj i za jego rozwój
. Wszyscy posłowie i senatorowie otrzymali imiennie zaadresowane listy z apelem o zajęcie się problemem wycinek drzew przydrożnych. Do dołączono folder „Ratujmy Aleje”. Apel trafił także do Prezydenta, władz wojewódzkich oraz krajowych mediów.
Celem prowadzonych działań informacyjnych było zwrócenie uwagi opinii publicznej na barbarzyńską i niekontrolowaną wycinkę drzew przydrożnych oraz na niejasne interesy prowadzone pod płaszczykiem „poprawy bezpieczeństwa drogowego”. W tej sprawie wystosowano 50-stronicowe pismo do NIK-u w Olsztynie. W odpowiedzi napisano, że decyzja o kontroli zostanie podjęta do końca III kwartału br.
Poparcie akcji
Na apele stowarzyszenia odpowiedziało wiele osób. Akcję do tej pory poparli: wicepremier Andrzej Lepper (listownie), wicemarszałek Senatu Maciej Płażyński (zadzwonił osobiście do prezesa „Sadyby”) i senator Michał Wojtczak (PO, wiceprzewodniczący senackiej Komisji Rolnictwa i Ochrony Środowiska), który wystosował list do ministra środowiska z pytaniem, jak ministerstwo chce zareagować na zaistniałą sytuację. Natomiast posłanka Samoobrony z Piotrkowa Trybunalskiego Halina Molka prosiła nas o materiały dotyczące wycinek, gdyż chce zgłosić interpelację poselską w tej sprawie. Waldemar Kuczyński (komentator „Gazety Wyborczej” i minister w czasach premiera Buzka), napisał może więc państwo powstrzyma durniów i barbarzyńców, a pewno i przestępców nabijających sobie kabzy, którzy nakazują masowe wycinanie przydrożnych alei, dewastując polski krajobraz. To są przestępcy przeciwko patriotyzmowi, bo trudniej kochać brzydactwo. Panie Premierze, Panie ministrze Szyszko, co Panowie zrobiliście, żeby tych ciemniaków powstrzymać?
. Wreszcie w „Tygodniku Powszechnym” Józefa Hennelowa zadała pytanie dlaczego małe stowarzyszenie musi uciekać się do płatnych ogłoszeń, by poruszyć problem, o którym media winne mówić same, a państwo go rozwiązywać?! Poparcia udzieliła nam również wiele osób prywatnych.
Obecnie czekamy na dalszy rozwój wydarzeń. Czas jednak nagli, co dzień pod topór idą dziesiątki przydrożnych drzew, giną stare piękne aleje. Gorąco zachęcamy do współpracy.
Nie bądź obojętny!
Każdy z nas może przyczynić się do powstrzymania barbarzyńskiej wycinki drzew przydrożnych. Wystarczy krótki e-mail lub list do poniższych instytucji:
Ministerstwa Środowiska: Biuro.Ministra (na) mos.gov.pl
Sejmu – Komisji Ochrony Środowiska, Zasobów Naturalnych i Leśnictwa: Krzysztof.Filipek (na) sejm.pl, Wladyslaw.Stepien (na) sejm.pl, Andrzej.Markowiak (na) sejm.pl, Stanislaw.Zajac (na) sejm.pl
Senatu – Komisji Rolnictwa i Ochrony Środowiska: kros (na) nw.senat.gov.pl, biuro (na) chroscikowski.senat.pl, senator.gorski (na) neostrada.pl, biuro (na) michalak.senat.pl, senator (na) niesiolowski.senat.pl
Być może dla polityków bezustannie zajętych roszadami stanowisk i wojenkami o wpływy wycinka drzew nie jest istotnym problemem. Przypomnijmy im o tym!
Przeczytaj wiecej
Felieton Józefy Hennelowej z „Tygodnika Powszechnego”:
tygodnik.onet.pl/1539,1342563,felieton.html
Artykuł „Wielkie cięcie drzew” Andrzeja Dryszla z „Tygodnika Przegląd”:
www.przeglad-tygodnik.pl/index.php?site=artykul&id=9643
Materiał miesięcznika „Przyroda Polska” z fragmentami tekstu „Polska masakra piłą mechaniczną” z 42/2005 numeru „Polityki”:
www.przyrodapolska.pl/listopad05/protest.htm
Stowarzyszenie „Sadyba”: