Czy miasto uporządkuje Grójecką?
Tydzień temu, przy okazji Europejskiego Dnia bez Samochodu, petycja w sprawie korekty organizacji ruchu na Grójeckiej [zobacz >>>] została wręczona Przewodniczącej Rady Miasta, Ewie Malinowskiej-Grupińskiej.
W piątek zaś przez Ochotę przejechała Masa Krytyczna na rzecz przekształcenia Grójeckiej w ulicę przyjazną dla mieszkańców, w tym rowerzystów. (Fot.: Witek Smolik)
Dziś, licząca ok. 700 podpisów – elektronicznych i tradycyjnych, w tym przede wszystkim mieszkańców Ochoty – petycja zostanie wręczona wiceprezydentowi Jackowi Wojciechowiczowi.
W międzyczasie społeczny projekt organizacji ruchu [zobacz >>>] został przedstawiony na Komisji Infrastruktury i Inwestycji Rady m.st. Warszawy. Radni wchodzący w skład komisji wyrażali różne opinie na temat inicjatywy (w większości pozytywne). Ostatecznym ustaleniem Komisji było przekazanie projektu do zaopiniowania przez ZTM i Inżyniera Ruchu.
Sam Inżynier Ruchu, również obecny na posiedzeniu, wypowiadał się przychylnie o projekcie, lecz postulował połączenie go z przebudową sygnalizacji na skrzyżowaniu Wawelska/Grójecka, co kilkukrotnie podniosłoby koszty realizacji, choć powinno ograniczyć skalę blokowania ruchu tramwajowego przez samochodowy.
Warto podkreślić, że projekt postulowany do wdrożenia przez Komisję Dialogu Społecznego ds. Transportu celowo unikał znaczącej ingerencji w skrzyżowanie, aby umożliwić wdrożenie zmiany organizacji ruchu niskim kosztem, bez przebudowy. W tym celu na samym skrzyżowaniu pozostawiono tę samą liczbę pasów ruchu, co obecnie (zamieniając jeden z nich na pas rowerowy). Z drugiej strony, w uchwale KDS zawarto wniosek, by docelowo uporządkowanie przestrzeni na Grójeckiej miało miejsce również na odcinku Wawelska – Banacha, gdzie ulica wciąż ma charakter śródmiejski, z ciągłą zabudową pierzejową i lokalami usługowymi na parterze. W związku z tym, ewentualna przebudowa sygnalizacji powinna brać pod uwagę również plany dotyczące ulicy w dalszej perspektywie.