Biuletyn doda Ci skrzydeł
Kolportaż „Kółek Dwóch” doda Ci skrzydeł! Pojechałem do sklepu
rowerowego przy metrze Ursynów, zostawiłem im trochę lektury do
poczytania, stamtąd udałem się do innych sklepów, stacja metra Ursynów
aż zachęca, by przez nią przejechać. Pomny zawartego w „Cyklodekalogu”
przykazania Oberredaktora Olka: „Pamietaj, że na chodniku rowerzysta jest tylko
gościem”, zredukowałem prędkość i jechałem 5, góra 10 km/h,
malowniczo lawirując między pieszymi. Nagle wypadł niezidentyfikowany
osobnik ubrany w niebieski mundur i mówi:
– Chodź Pan tutaj!
Ja na to:
– Niestety, nie mam teraz czasu, czy to pilne?
i jechałem spokojnie dalej, wtedy gość:
– Stop! Zatrzymaj sie!
Uznałem, że nie dam się namowić do zaprzestania kolportażu „Kółek
Dwóch”, zręcznie ominąłem tego osobnika, by uniknąć zderzenia i
niezrażony pojechałem dalej. Niebieski napastnik chyba chciał za mną
biec, ale się zniechęcił.
Podczas jazdy po Ursynowie między kolejnymi sklepami rowerowymi
zastanawiałem się nad przyczyną tej (całe szczęście nieudanej) napaści
na mnie. Pomyślałem w pierwszym odruchu, że ten osobnik był
policjantem, ale:
– po pierwsze był za kulturalny i użył słowa „Pan”;
– po drugie postepowalem zgodnie z zaleceniami zawartymi w
„Cyklodekalogu”, tak więc nie było podstaw do interwencji policji.
Jak widać ludzie dowiedzieli się już, że po Warszawie poruszać się
będą zroweryzowani kolporterzy „Kółek Dwóch”, i przemocą chcą zdobyć
ten popularny periodyk.
Jeśli więc spieszy Ci się do pracy czy szkoły, weź ze sobą „Kółka
Dwa”. Biuletyn doda Ci skrzydeł: pościg gwarantowany, na pewno się nie
spoźnisz. A może nawet poznasz nowych, interesujących ludzi?