zielone mazowsze > rowery > ścieżki > przejazdy | śródmieście | listy | aktualności | bezpieczeństwo >
Zbigniew Oględzki
List rowerzysty
Szanowni Państwo,
Kilka dni temu byłem świadkiem utarczki na rondzie Radosława pomiędzy rowerzystką a kierowcą samochodu. Rowerzystka jadąc ścieżką rowerową przecinała ulicę Słomińskiego, a kierowca jechał tą ulicą i zamierzał wjechać na rondo. Niewiele brakowało, a byłbym świadkiem także kolizji, w której niewątpliwie doszłoby do uszczerbku na zdrowiu, nie mówiąc już o stratach materialnych.
Starałem się uspokoić sytuację, ale niestety każdy z nich miał trochę racji. Otóż kierowca samochodu wjeżdża na skrzyżowanie, gdzie NIE MA oznakowania, że w tym miejscu jest ścieżka rowerowa i może być zaskoczony wjeżdżającym rowerem. Inna rzecz, że kierowca - specjalnie na złość - widząc rowerzystkę wjeżdżającą na skrzyżowanie specjalnie przyspieszył i z piskiem opon zahamował tuż przed nią i zaczął się wydzierać. A rowerzystka miała przecież rację tłumacząc, że wprawdzie nie ma namalowaniej drogi rowerowej na jezdni, to jednak jej ścieżka nie kończy się przed pasami (nie ma stosownych znaków mówiących o końcu drogi dla rowerów).
Zacząłem drążyć temat i okazało się, że sprawa nie jest nowa. Na stronie ZM zamieszczono kopie dwóch pism w sprawie oznakowania i to z zeszłego roku! [zobacz >>>] [zobacz >>>]
Chciałbym zatem zasygnalizować, że rondo Radosława jest wciąż źle oznakowane i prosiłbym - o ile to możliwe - o ponowną interwencję w tej sprawie.
Przy okazji chciałbym prosić o wystąpienie do ZDM o uzupełnienie słupków wokół ronda, gdyż tam, gdzie ich nie ma, samochody parkują na części przeznaczonej dla pieszych, co powoduje, że zostaje tylko (a i to nie zawsze) droga dla rowerów, na której muszą się przeciskać piesi z rowerzystami. A ruch jednych i drugich jest w tym miejscu znaczny.
Serdecznie pozdrawiam,
Zbigniew Oględzki
Od Rzecznika:
Sprawą zatem ponownie się zajmiemy. Już dziś postaram się napisać pismo do inżyniera ruchu [zobacz >>>]. Zachęcamy też stołecznych rowerzystów do opisywania i zgłaszania zarówno nam, jak i Zarządowi Dróg Miejskich podobnych niebezpiecznych miejsc i utrudnień. Każdy z nas ma wpływ na to, jak długo jeszcze takie sytuacje będą nam zagrażać. A więc - Rowerzysto! Reaguj, powiadom, nie toleruj!
Wojciech Szymalski
Wersja do druku | Edycja | Forum | Inne artykuły na temat: przejazdy | śródmieście | listy | aktualności | bezpieczeństwo