Identyfikator artykułu:
Tytuł:
Kategorie tematyczne:
Autor(zy):
Data (format: rrrr.mm.dd):
Właściciel:
Przyklejony:
Numer na forum:
Artykuł:
Motto:
Kolizja rowerzysty z tramwajem jest dla tego pierwszego zawsze fatalna w skutkach
.
[Tramwaje Warszawskie w
negatywnej opinii
dla bardzo udanego projektu drogi rowerowej na ul. Marymonckiej [[marymoncka-11b]]] W Europie Zachodniej praktykuje się powszechnie łączenie i krzyżowanie ruchu tramwajowego i rowerowego (jak zresztą i pieszego - ale to temat na odrębny artykuł). Według schematów myślenia (?) naszej inżynierii ruchu, podejście to powinno prowadzić do stopniowego zaniku populacji cyklistów dziesiątkowanej przez rozpędzone stalowe potwory. Tymczasem - jest wręcz przeciwnie, w wypadkach ginie tam znacznie mniej rowerzystów niż w Polsce, a ich liczba rośnie. W centrach polskich miast króluje namiętna segregacja. Tunele i kładki to ubóstwiany ideał i tylko patrzeć, aż którąś z kładek ZDM pomaluje złotą farbą i awansuje do roli pomnika. Któż nam dorówna w nasyceniu ulic szpetnymi barierkami, wygrodzeniami, znakami zakazu i sygnalizatorami? Dziwnym trafem jednak drogowy apartheid nie przeszkadza Polsce wlec się w ogonie Europy pod względem bezpieczeństwa niechronionych uczestników ruchu drogowego. Jak wytłumaczą ten paradoks inżynierowie z wieloletnim doświadczeniem w grodzeniu, zakazywaniu i dokręcaniu regulacyjnej śruby? Czy nie przyszło im do głowy, że oduczają ludzi samodzielności, troski o siebie i przewidywania, będących podstawą bezpieczeństwa? Problemom tym można by poświęcić niejeden doktorat, więc skromnie zakończmy ten wstęp i przejdźmy do obrazów. Niech ich wymowa pomoże i polskim specjalistom urządzającym ulice, i ich użytkownikom zastanowić się krytycznie nad panującymi od lat stereotypami. Czas już uwolnić się od drogowego totalitaryzmu i gonić wolną Europę. #Strasburg Francja uchodzi za państwo policyjne, więc swoboda przyznana rowerom w Strasburgu może dziwić. Ale Francja przechodzi też ostatnimi laty
la Vélorution
i skłania się do łagodzenia obowiązków ciążących na rowerzystach w porównaniu z kierowcami [[badinter-124]]. Przy tym Strasburg nie pozostaje bez wpływu bardzo prorowerowych Niemiec. skrzyz_tramwaj_rower_strasbourg_2011_46.jpg Ten młodziutki Francuz musi być miłośnikiem adrenaliny, jeśli przejeżdża przez torowisko... skrzyz_tramwaj_rower_strasbourg_2011_47.jpg ... sekundy przed nadjeżdżającym tramwajem. Oba zdjęcia dzieli naprawdę moment, czego dowodzi zmiana położenia dwóch chłopaków po prawej. Zauważyli Państwo, że osygnalizowany jest jedynie przejazd samochodowy? skrzyz_tramwaj_rower_strasbourg_znak-2014.jpg Pieszych i rowerzystów informuje się tylko o pierwszeństwie tramwaju. skrzyz_tramwaj_rower_strasbourg_2011_49.jpg 200 metrów dalej napotykamy na podobnie oszczędną organizację ruchu. Polski drogowiec popatrzy na ten pojedynczy znak ze współczuciem dla francuskich kolegów po fachu - ileż wygrodzeń, sygnalizatorów, przycisków i znaków można by tu władować płacąc furę publicznych pieniędzy wdzięcznym za nakręcanie popytu producentom... A najlepiej wybudować tunel lub kładkę. contraflow_tramwaj_rower_strasbourg_2011_03.jpg Lekkomyślności tamtejszego inżyniera ruchu dopełnia dopuszczenie ruchu rowerów pod prąd razem z tramwajami, ale ta ekstrawagancja zawitała już do Warszawy [[nowowiejska_um-118]], więc poprzestańmy na wzmiance. rowerowa_policja_strasbourg_2011.jpg Po Strasburgu policjanci jeżdżą również na rowerach, więc znają temat bezpieczeństwa cyklistów także od strony praktycznej, a nie tylko z teorii jak nasi mundurowi. Być może dlatego nie sprzeciwiają się temu, co pokazano wyżej. #Amsterdam skrzyz_tramwaj_rower_amsterdam_2009_01.jpg W ścisłym centrum Amsterdamu nie brakuje wspólnych przestrzeni pieszo-rowerowo-tramwajowych. Jedyne dostrzegalne wygrodzenie - na dalszym planie wzdłuż peronu jest (jak widać)
przerwane
i de facto pełni rolę wsparcia dla oczekujących i elementu do parkowania rowerów. skrzyz_tramwaj_rower_amsterdam_2009_04.jpg Na widoku z przeciwnej strony ujawnia nam się jeszcze jeden użytkownik tej ulicy - autobus miejski. Przez tory skrętne przechodzi się i przejeżdża swobodnie, nie ma nawet żadnych ostrzeżeń. skrzyz_tramwaj_rower_amsterdam_2010_868.jpg A to nieco inna sytuacja - lokalna ulica używana intensywnie przez pieszych i rowerzystów (Reguliersdwarsstraat) krzyżuje się z ulicą wyższej klasy (Vijzelstraat) i torowiskiem. Odcinek ,,z tyłu zdjęcia'' - jest ślepy dla samochodów, ale przejezdny dla rowerów. Ten na wprost, za skrzyżowaniem - jednokierunkowy z dopuszczeniem ruchu rowerów pod prąd. Cyklistka na środku ulicy podejmuje próbę samobójczą? Nie, rozpoczyna zwyczajny manewr lewoskrętu... skrzyz_tramwaj_rower_amsterdam_2010_869.jpg ... i o dziwo nie zderza się czołowo ani bocznie z tramwajem,... skrzyz_tramwaj_rower_amsterdam_2010_870.jpg ... lecz czeka, aż on przejedzie. W międzyczasie dołącza do niej grupa przechodniów. skrzyz_tramwaj_rower_amsterdam_2010_872.jpg A to już prawie happy end tego mrożącego polską krew w żyłach incydentu - czy może banalnej scenki, jakie w miastach Holandii można obserwować bez przerwy, na każdym kroku. Dziwi Państwa brak barierek, znaków czy choćby zebry? Niesłusznie, przecież Amsterdam to jedno z gniazd cywilizacji śmierci! Tam nie dba się o człowieka tak jak nad Wisłą. skrzyz_tramwaj_rower_amsterdam_policja_2009.jpg Oczywiście amsterdamscy policjanci korzystają z rowerów i po torowiskach śmigają nie gorzej niż tramwaje. Poniższy film pokazuje skrzyżowanie linii tramwajowej z całkiem intensywnym ruchem rowerowym i pieszym przy minimum oznakowania - można je dostrzec jedynie na jezdni.
#Budapeszt Warszawę łączy z Budapesztem więcej niż z resztą przywołanych tu miast (w sensie geograficznym i historycznym, nie politycznym), więc ten przykład powinien być szczególnie przekonujący. skrzyz_tramwaj_rower_budapest_2011_tram.jpg Nie można zrzucać odpowiedzialności za bezpieczeństwo tylko na jedną grupę. Uświadomienie motorniczemu, że zbliża się do przejazdu rowerowego, jest równie ważne, a nawet ważniejsze niż ostrzeżenia dla cyklistów. Oni więcej widzą i lepiej słyszą. skrzyz_tramwaj_rower_budapest_2011_along.jpg Choć tramwaje wyjeżdżają z tunelu zakręcając, prosty odcinek przed przejazdem jest wystarczająco długi, aby zapewnić widoczność. Zwyczajnie zamiast kultywować dogmaty i straszyć masakrą cyklistów dostosowano organizację ruchu do warunków i potrzeb. skrzyz_tramwaj_rower_budapest_2011_across.jpg Podobnie jak w Strasbourgu za całe oznakowanie wystarcza miniaturowa wersja znaku ,,ustąp pierwszeństwa'' (tramwajom). I to w sytuacji, gdy w stronę rzeki ścieżka ma znaczny spadek i łatwo się rozpędzić, a z obu stron przed przejazdem gwałtownie zmienia się kierunek. Oznakowanie po lewej to międzynarodowy szlak Eurovelo 6. Lepsze rozeznanie w funkcjonowaniu tego skrzyżowania daje poniższy film.
#Wiedeń skrzyz_tramwaj_rower_wieden_2012_engels.jpg Także w Wiedniu można spotkać wiele przykładów swobodnego krzyżowania się pasów i dróg rowerowych z torowiskami tramwajowymi. skrzyz_tramwaj_rower_wieden_2012_gurtel.jpg Aby uniknąć posądzenia o naciąganie - pokażmy następne. To jedna z głównych tras rowerowych miasta - Gurtelradweg, w wielu miejscach przecina tory tramwajowe, nawet pod tak ostrym kątem. skrzyz_tramwaj_rower_wieden_2012_ring.jpg Tu z kolei migawka z uczęszczanej trasy obwodowej Ring-Rund wokół ścisłego centrum. skrzyz_tramwaj_rower_wieden_2011_558.jpg Tu również rzuca się w oczy brak barierek i sygnalizatorów, oszczędność oznakowania oraz zupełnie wyrównany poziom nawierzchni na trasie ruchu pieszego i rowerowego. Jest to zarazem dobry przykład, jak dbać o spójność sieci: ciąg pieszo-rowerowy płynnie przechodzi w kontrapas. skrzyz_tramwaj_rower_wieden_2011_556.jpg Spojrzenie od drugiej strony. skrzyz_tramwaj_rower_wieden_2011_504.jpg Na tym przejeździe przez torowisko zainstalowano sygnalizatory ostrzegawcze. skrzyz_tramwaj_rower_wieden_2011_501.jpg Kiedy nadjeżdża tramwaj lub autobus - emitują pulsujący żółty sygnał, przez resztę czasu są wygaszone. Dopełnieniem materiału niech będzie horror, w którym można zobaczyć jak niefrasobliwie wiedeńscy inżynierowie ruchu krzyżują drogi rowerowe z torami tramwajowymi, aby ruch na tych pierwszych mógł się odbywać sprawnie i szybko. skrzyz_tramwaj_rower_wieden_snapshot.jpg A wiedeńscy cykliści niefrasobliwie z tych tras korzystają cudem uchodząc z życiem, nieświadomi, że
kolizja rowerzysty z tramwajem jest dla tego pierwszego zawsze fatalna w skutkach
. To tylko migawka, osoby o mocnych nerwach mogą obejrzeć całość.
W artykule wykorzystano zdjęcia, filmy i obserwacje z wyjazdów w ramach projektu
Volunteers of Cycling Academy
[[voca-117]] realizowanego w ramach programu
Uczenie się przez całe życie – Grundtvig
i finansowanego ze środków Unii Europejskiej.
Podpis:
(jeśli nie masz własnego loginu, podpisz się trzema krzyżykami +++)
Diagnostyka: