Ile obwodnic ma Wiedeń?
Dotychczas w naszym cyklu obwodnicowym tendencyjnie przyglądaliśmy się jedynie miastom o ukończonych obwodnicach zewnętrznych, takim jak Berlin [zobacz >>>] czy Bruksela [zobacz >>>]. Dzisiaj dla odmiany weźmiemy na tapetę Wiedeń, który nie ma żadnego kompletnego ringu. Tak też można!
Ile obwodnic ma Wiedeń?
Miasto | Liczba mieszkańców | Powierzchnia | Liczba obwodnic zamiejskich | Liczba obwodnic miejskich |
---|---|---|---|---|
Wiedeń | 1,7 mln | 415 km2 | 0,25+0,25 | 0,5 |
Wiedeń – układ bezkolizyjnych dwujezdniowych tras w aglomeracji.
Obwodnica wewnętrzna
Rolę „obwodnicy” wewnętrznej pełnią ukośna (jak sama nazwa wskazuje) trasa Südosttangente (A23) oraz biegnąca lewym (przeciwnym do centrum) brzegiem Dunaju Donauufer Autobahn (A22). Te dwie trasy umożliwiają ominięcie centrum od wschodu. Warto podkreślić, że tam, gdzie przebiega najbliżej centrum (ok. 5 km), A22 zakopana jest w tunelu Kaisermühlen.
Mimo że Südosttangente ma status autostrady, nie poszalejemy sobie na niej – prędkość ograniczona jest do 80 km/h dla samochodów osobowych i 60 km/h dla ciężarowych ponad 7,5t. Ma to na celu m.in. uchronienie mieszkańców przed hałasem.
Na lewym brzegu Dunaju A23 to zwykła droga 2×2, miejscami nawet bez pasów awaryjnych.
Most autostradowy na Dunaju (Praterbrücke) służy także pieszym, rolkarzom i rowerzystom, dzięki podwieszonej pod spodem kładce [zobacz >>>].
Nie ma żadnych planów analogicznego obejścia od strony zachodniej. Autostrada A1 kończy się na granicy Wiednia i przechodzi w ulicę miejską, bez powiązania z A2, A4, A22 czy A23.
Obwodnica zewnętrzna
Może to nie być oczywiste, ale Wiedeń w teorii ma też obwodnicę zewnętrzną, oznaczoną jako S1. W praktyce istnieją dwa jej fragmenty – na północy i na południu Wiednia. Istnieje plan połączenia ich od wschodu, w celu odciążenia Südosttangente – ale wymagałoby to budowy 8-kilometrowego głębokiego tunelu (Lobau-tunnel) pod Dunajem i Parkiem Narodowym Donau-Auen. Koszty przedsięwzięcia są imponujące, jak również sprzeciw społeczny wobec takiego marnowania publicznych funduszy, stąd raczej odległa i niepewna jego perspektywa. Kiedyś mówiono o budowie w 2018 r., jednak w 2010 r. oficjalnie odłożono inwestycję na dalszą, nieokreśloną przyszłość, stwierdzając że pilniejszy jest rozwój infrastruktury kolejowej.
Najlepsze jednak zostawiliśmy na deser. Jako domknięcie obwodnicy od strony zachodniej traktowana jest droga S33 St. Pölten – Jettsdorf (Kremser Schnellstraße). Aby dojechać do mostu S33 na Dunaju (Donaubrücke Traismauer) z centrum Wiednia, trzeba pokonać dystans ok. 70 km! To prawie tak, jakby za zachodnią obwodnicę Warszawy uznać autostradę A1 (co, nawiasem pisząc, wcale nie byłoby głupim pomysłem).
Pomiędzy S33 a Starym Miastem w Wiedniu nie ma żadnej innej bezkolizyjnej trasy. Tymczasem w Warszawie z tej samej strony już mamy bezkolizyjną al. Prymasa Tysiąclecia, w budowie jest połączenie S2 – S8, a w planach także trasa N-S i apgrejd Obwodnicy Śródmiejskiej. Ale przecież nie od dziś wiadomo, że Polska jest kilka razy bogatsza niż Austria. [zobacz >>>]
Dla odmiany kolej i uspokajanie ruchu
By ułatwić tranzyt przez Wiedeń rozpoczęto budowę nowych odcinków linii kolejowych, w tym dwóch tuneli o długości po 13 km i kilku krótszych. Koszt samego tunelu Lainzer, zwanego kolokwialnie także tunelem dzikiej świni (Wildschweintunnel), który ma wyprowadzić ruch dalekobieżny z Dworca Południowego (przemianowanego na Główny) w kierunku zachodnim, oszacowano na 1,3 mld euro.
Mimo braku obwodnicy Wiedeń ogranicza ruch drogowy w mieście – płatne parkowanie obowiązuje w 11 z 23 dzielnic, a strefa „Tempo 30” obejmuje już mniej więcej połowę sieci drogowej; co roku ruch jest uspokajany na 20-100 km kolejnych ulic. [zobacz >>>]