Parkuj i Jedź po warszawsku
Wśród projektów zgłoszonych do Zintegrowanego Programu Operacyjnego Rozwoju Regionalnego znalazł się projekt, który zdecydowanie nie powinien uzyskać dofinansowania. Chodzi o wniosek nr Z/2.14/I/1.6/20/05 – Budowa Parkingów Strategicznych „Parkuj i Jedź” (PnR), beneficjent Miasto st. Warszawa.
Niska efektywność ekonomiczna
Projekt ten charakteryzuje się niską efektywnością ekonomiczną. Celem budowy parkingów „Park and Ride” jest przeniesienie części osób dojeżdżających ze strefy podmiejskiej do centrum miasta z komunikacji indywidualnej do publicznej. Niestety, realizacja tego celu za pomocą parkingów PnR (zwłaszcza wielopoziomowych i budowanych tak blisko centrum aglomeracji) jest bardzo kosztowna, z uwagi na to, że podróżni dojeżdżający najczęściej do pracy będą zostawiali samochód praktycznie na cały dzień. Oznacza to, że jedno miejsce na parkingu obsługuje tylko jednego użytkownika, a koszt budowy takiego miejsca w parkingu wielopoziomowym jest bardzo wysoki.
Przykładowo parking przy ul. Włościańskiej na 400 miejsc parkingowych ma kosztować 12 mln zł, co na jednego użytkownika daje koszt 30 tys. zł.
Porównajmy ten wskaźnik do projektu polegającego na zakupie niskopodłogowych tramwajów. Tramwaj taki kosztuje 5,5 mln zł, posiada 82 miejsca siedzące i 100 stojących (dane dla tramwajów Bombardier z Krakowa). Uwzględniając wymianę pasażerów i liczbę kursów wykonanych w ciągu dnia, można orientacyjnie przyjąć, że jeden tramwaj obsługuje ok. 1800 użytkowników. Daje to koszt inwestycji na użytkownika rzędu 3 tys. zł, czyli 10-krotnie niższy.
Niewłaściwa lokalizacja
Lokalizacja parkingów jest niewłaściwa, przez co projekt stanowi zaprzeczenie idei Park and Ride.
Parking przy ul. Włościańskiej jest zlokalizowany zbyt blisko centrum, przez co spowoduje wręcz wzrost dojazdów samochodowych do centrum. Parking na tym kierunku powinien być zlokalizowany dalej od centrum – przy stacji metra Młociny (i jest to planowane) czy przy stacjach linii kolejowej do Legionowa.
Parking przy ul. Połczyńskiej jest źle zlokalizowany z innego powodu. W tym korytarzu nie istnieje sprawna komunikacja publiczna, która byłaby atrakcyjną alternatywą dla samochodu. Można z dużym prawdopodobieństwem spodziewać się, że w dużej części parking ten będzie bardzo słabo wykorzystany aż do chwili ewentualnego wybudowania II linii metra, na co na razie nawet się nie zanosi. Ponadto planowany przebieg II linii metra prowadzi pod ul. Człuchowską, nie Połczyńską.
Brak konsultacji społecznych
Nie przeprowadzono konsultacji społecznych projektu. Dopiero w kwietniu b.r. – długo po złożeniu wniosku i przygotowaniu terenu – na stronie internetowej ZTM pokazano projekt i umożliwiono nadsyłanie uwag. Obecnie bez czekania na wynik konsultacji został rozpisany przetarg na wykonawcę budowy, a więc zatwierdzony jest ostateczny projekt budowlany. Oznacza to, że nie tylko nie umożliwiono społeczeństwu wypowiedzenia się w sprawie projektu, jak nakazuje zasada partnerstwa, na odpowiednio wczesnym etapie, kiedy wszystkie warianty są możliwe – czyli także na etapie wyboru lokalizacji parkingów, ale nawet nie zamierza się uwzględniać jakichkolwiek uwag dotyczących szczegółów inwestycji.
Konflikty społeczne
Istnieje bardzo silny sprzeciw społeczny wobec budowy parkingu przy ul. Włościańskiej. W styczniu nasze stowarzyszenie złożyło wiceprezydentowi miasta 2500 podpisów mieszkańców, sprzeciwiających się budowie parkingu i likwidacji bazaru, który w tym miejscu funkcjonuje. Nasze pismo pozostało bez odpowiedzi.