Przyroda na handel czyli kontratak na Park Wiśniewo
Park Wiśniewo już raz ocalony
O zagrożeniu Parku Wiśniewo zabudową mieszkaniową alarmowaliśmy w 2007 roku [zobacz >>>].
W 2009 roku RDOŚ wydał karygodne postanowienie w tej sprawie [zobacz >>>].
Obecnie Regionalny Dyrektor Ochrony Środowiska nie wyciągając żadnych wniosków z własnych błędów znów zgadza się na zniszczenie części Parku i wycięcie w nim ponad 700 drzew. Tym razem pod pokaźny obiekt handlowy.
Na mapce kolorem niebieskim zaznaczono obszar leśny. Po lewej stronie na zielono zaznaczony obszar centrum handlowego, który wyraźnie wcina się w obszar leśny (niebieski).
Park Wiśniewo leży między ulicami Modlińską, Sąsiedzką, Podróżniczą, w miejscu przedwojennego założenia parkowego o charakterze naturalistycznym majątku Henryków. Walory przyrodnicze i krajobrazowe czynią go ewenementem na tle pozostałych terenów Białołęki. Park posiada bogatą szatę roślinną (ponad 130 odmian różnych roślin), jest połączeniem powierzchni zadrzewionych, parkowych, leśnych i dawnych użytków rolnych. Wartość botaniczną Parku Wiśniewo powiększają liczne drzewa o pomnikowych wymiarach, w tym 14 pomników przyrody- dębów o obwodzie 3-5m i co najmniej pięć następnych 200-letnich dębów kwalifikujących się do uznania za pomniki przyrody. Park zamieszkują 24 gatunki ptaków i dzika zwierzyna, a odwiedzają lisy, sarny, kuny, w porze letniej przylatuje tu kukułka, słowik, para puszczyków. Tak więc dzięki swojemu położeniu, unikatowej, bogatej florze i faunie powinien zostać ochroniony i udostępniony w tej właśnie nieco dzikiej, naturalnej formie jako miejsce odpoczynku dla mieszkańców miasta.
Park Wiśniewo znajduje się na terenie, dla którego nie ma aktualnego planu zagospodarowania przestrzennego. Ale zgodnie ze Studium (uchwała Rady m.st. Warszawy z 10.10.2006 zmieniona uchwałą z 26.02.2009) obszar posiada przeznaczenie – tereny o przewadze zabudowy mieszkaniowej jednorodzinnej.
W 2007 roku właściciel terenu chciał na nim zbudować osiedle z 4-7 piętrowymi domami, z garażami podziemnymi i usługami. Aby zrealizować tę inwestycję chciał wyciąć bardzo dużo drzew i wprowadzić na teren okolicznej zabudowy jednorodzinnej zupełnie inną charakterem zabudowę wielopiętrową. Takie działanie zakończyłoby się całkowitą degradacją tego terenu i zniszczeniem jego specyfiki. Dzięki akcji społecznej mieszkańców Białołęki – około 500 podpisów przeciw jakiejkolwiek zabudowie Parku, popartej przez radnych dzielnicy i miasta, a także liczne media udało się nie dopuścić do budowy w tym miejscu osiedla mieszkaniowego. Co więcej rozpoczęła się procedura ustalania dla tego terenu miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego, z żądaniem mieszkańców pozostawienia w planie terenu Parku Wiśniewo terenem zielonym, nie do zabudowy, a do czasu ustanowienia planu wstrzymania się z wydawaniem decyzji odnośnie jakichkolwiek inwestycji na tym terenie.
Nie udało się z mieszkaniówką, czas na handel
Tymczasem właściciel terenu ponownie próbuje zniszczyć Park Wiśniewo, Tym razem chce wybudować wzdłuż ulicy Modlińskiej, na 1/3 terenu parku wielki budynek handlowy, z dwukondygnacyjnym parkingiem podziemnym. Projektowany obiekt budowlany ma mieć powierzchnię 2,05 ha i ma być wybudowany na terenie częściowo niezagospodarowanym , ale również terenie częściowo pokrytym drzewostanem parkowym, częściowo drzewostanem leśnym. Planowana inwestycja budowlana wkracza na teren leśny, który jest lasem ochronnym. Wymagać będzie wycinki 1,23 ha z obszaru o powierzchni 2,53 ha, czyli wycinki połowy tego kawałka lasu. Park Wiśniewo to łącznie ok 8,8 ha terenu leśno-parkowego. Jednak 1,23 ha to 757 drzew do wycinki, drzew wśród których znajdują się drzewa 30-50 letnie, ale również dęby czy lipy o obwodzie pnia 2-3 m, czyli drzewa co najmniej 100 letnie. Inwestor jako swój atut podaje, że nie zamierza wycinać pomników przyrody. I co z tego, skoro pomniki przyrody zlokalizowane w bardzo małej odległości od planowanego budynku i tak nie będą miały szansy przeżycia. Dół pod fundament budynku będzie bowiem miał głębokość około 8 m, a przy powierzchni 2 ha, jaką ma zajmować budynek dojdzie to tak wielkiego obniżenia poziomu wód gruntowych, że dęby-pomniki przyrody i pozostałe drzewa uschną. W trakcie prac budowlanych z terenu Parku Wiśniewo uciekną wszystkie zwierzęta i ptaki.
A co z pozostałą częścią terenu? Inwestor niby zamierza przeprowadzić tylko prace pielęgnacyjne i pozostawić go jako naturalistyczny park. Ale po dokładnym przyjrzeniu się planom tego kawałka widać dalsze próby niszczenia zieleni poprzez budowę na ternie zielonym kawiarni, amfiteatru, jakiś placów brukowanych, które wymagać będą dalszej wycinki drzew i degradacji zieleni. W konsekwencji okaże się za parę lat, że był park, teraz już żadnego parku nie ma i całość można zabudować, bo nie koliduje z budową żadna zieleń.
Regionalny Dyrektor Ochrony Środowiska nie ma z tym problemu – uzgodnił realizacje tej inwestycji.
Jak można w takim raporcie środowiskowym uznać, że inwestycja ta nie jest szkodliwa dla środowiska, – czy wycinka ponad hektara lasu nie jest ingerencją w środowisko?, wielki budynek z ponad 1000 miejsc parkingowych nie będzie generował hałasu, zanieczyszczenia, odpadów, a ruch dodatkowych 3500 samochodów na dzień puszczony wąską osiedlową uliczką nie wpłynie na środowisko i warunki życia okolicznych mieszkańców?
Mamy nadzieję, że władze prawnie odpowiedzialne za ochronę przyrody zaczną naprawdę występować w obronie środowiska, a nie tak jak obecnie – w obronie inwestorów.
Jeśli macie pomysły, co zrobić aby zablokować tę bezsensowna inwestycję – piszcie na forum Zielonego Mazowsza.
forum.zm.org.pl/viewtopic.php?f=4&t=496&p=6109
Bezpośrednio też możecie kontaktować się mailowo ze społeczną grupą mieszkańców walczącą o zachowanie Parku Wiśniewo: ParkWisniewo@gmail.com
Leszek Zawadzki, społeczny rzecznik działający na rzecz ratowania Parku Wiśniewo