Bałagan na Bora
ZM/08/0436/03/USMS
Do: Zarząd Dróg Miejskich.
Dotyczy: nieprawidłowego projektu i działania sygnalizacji na skrzyżowaniu ulic Bora-Komorowskiego i Fieldorfa.
Wstęp
Sygnalizacja na skrzyżowaniu ulic Bora-Komorowskiego i Fieldorfa wykazuje liczne usterki projektowe, wykonawcze i konserwacyjne, skutkujące niesprawnością tego systemu oraz niezgodnością z z pkt. 3.3.5 „Szczegółowych warunków technicznych dla znaków i sygnałów drogowych…”, Załącznik do Dziennika Ustaw nr 220 z 23 grudnia 2003 roku:
(pismem pochyłym przytoczono przepisy, które zostały naruszone)
Wysokość przycisków
Niektóre przyciski umieszczono na niewłaściwej wysokości. Kilka przycisków znajduje się na wysokości 140 cm, jeden na pasie rozdzielającym ul. Fieldorfa jest na wysokości 146 cm.
Przyciski dla pieszych powinny być mocowane na maszcie lub słupie sygnalizacji świetlnej na wysokości 1,2 do 1,35 m nad poziomem terenu.
Sygnały dźwiękowe
Przyciski wzbudzania sygnalizacji, z założenia dostosowanej dla niewidomych, nie potwierdzają sygnałem akustycznym faktu przyjęcia dyspozycji wzbudzenia. Jest oczywiste, że niewidomy nie może zobaczyć wyświetlanego napisu CZEKAJ.
Synchronizacja
Jeden z przycisków na pasie rozdzielającym nie przyjmuje potwierdzenia wyświetlanego przez pozostałe. Aby uzyskać na nim potwierdzenie, należy go osobno nacisnąć. Niekiedy niektóre przyciski w ogóle nie przyjmują wzbudzenia. Jest to stan permanentnej awarii oraz prawdopodobnie skutek błędnych podłączeń instalacji
Przyciski dla pieszych muszą mieć możliwość nadawania sygnału optycznego lub akustycznego potwierdzającego przyjęcie zgłoszenia przez sterownik.
Sygnały naprowadzające
Część przycisków nie nadaje sygnału pomocniczego (naprowadzającego), dezorientując niewidomego. Jest to szczególnie naganne na pasie rozdzielającym, gdy np. działa sygnał po lewej stronie osoby przechodzącej przez przejście, a nie działa po prawej. Jest to stan permanentnej awarii oraz prawdopodobnie skutek błędnych podłączeń instalacji
Sygnalizatory dźwiękowe umieszcza się po obu stronach jezdni, przy czym sygnały podstawowe muszą być nadawane z urządzeń umieszczonych co najmniej 2,20 m nad powierzchnią terenu, natomiast sygnał pomocniczy powinien być nadawany z przycisku.
Brak synchronizacji sygnałów
Niektóre przyciski nadają sygnał podstawowy podczas świecenia się światła zielonego. Powyższe zupełnie dezorientuje niewidomego i może być przyczyną wypadku. Jest to stan permanentnej awarii oraz prawdopodobnie skutek błędnych podłączeń instalacji
Sygnalizatory dźwiękowe umieszcza się po obu stronach jezdni, przy czym sygnały podstawowe muszą być nadawane z urządzeń umieszczonych co najmniej 2,20 m nad powierzchnią terenu, natomiast sygnał pomocniczy powinien być nadawany z przycisku.
Rozmieszczenie przycisków
Trudno zrozumieć, czym kierowano się podczas rozmieszczania przycisków.
W większości przypadków przyciski od strony chodnika umieszczono po lewej stronie patrząc w kierunku poruszania się pieszego. Jest to niewygodne i sprzeczne z obowiązującą zasadą ruchu prawostronnego. Tak usytuowany przycisk zmusza pieszego przejścia na lewą stronę przejścia, aby można było go nacisnąć. Po naciśnięciu pieszy albo musi wrócić na prawą stronę przejścia, albo porusza się dalej ruchem lewostronnym. W ten sposób zarządca drogi powoduje niepotrzebne zamieszanie w ruchu pieszych, tracąc szansę na edukację ludności w zakresie uporządkowanego ruchu na przejściu. W warunkach wielkomiejskich świadczy to o braku należytej troski o porządek i bezpieczeństwo w ruchu drogowym i stawia pod znakiem zapytania kompetencje projektantów jego organizacji. Dla osoby niewidomej powrót na prawą stronę przejścia (o szerokości kilku metrów) dla uniknięcia zderzenia ze strumieniem przechodniów, nadchodzących na sygnale zielonym z przeciwnego kierunku jest natomiast niewykonalny i naraża taką osobę na niedogodności, a nawet niebezpieczeństwo. Zatem takie umieszczenie przycisków jest ze wszech miar niewygodne, błędne i mylące.
W każdej sytuacji (dotyczy to także ścieżek dla rowerów) powinny się one znajdować wyłącznie „po drodze”, czyli zawsze z prawej strony, patrząc od strony, z której nadchodzi pieszy. Właściwie żadne miejsce na tym skrzyżowaniu nie jest zgodne z tą koncepcją ani jakąkolwiek, która zasługiwałaby na pojęcie spójnej. Całe skrzyżowanie, będące jednym bałaganem, nadaje się w tej sytuacji do reorganizacji.
Lokalizację przycisków należy ustalić po analizie kierunków dojścia pieszych do przejścia.
Jeśli przeanalizuje się łączny skutek nieprawidłowości opisanych w pkt. 3, 4 i 5, powstanie obraz totalnie zagmatwanego układu, z którym nie tylko niewidomy może sobie nie poradzić. A wystarczyło na każdym przejściu dla pieszych prawidłowo rozmieścić 6 przycisków (2 na środku po obu stronach i po jednym po obu stronach jezdni z uwzględnieniem faktu, że w Polsce ruch jest prawostronny) i uruchomić je zgodnie z Rozporządzeniem. Należy przypomnieć, że chodzi o bezpieczeństwo ludzi oraz umożliwienie wygodnego poruszania się przez nich.
Obraz całościowy
Poza tymi ewidentnymi naruszeniami obowiązujących przepisów w zrealizowanym projekcie występuje kilka niespójności, które także negatywnie rzutują na funkcjonalność skrzyżowania:
– tylko przejście przez Fieldorfa ma przyciski, przez Bora – Komorowskiego już nie. Wskutek tego na jednym z kierunków nie ma w ogóle naprowadzania. Sąsiednie skrzyżowania mają na tym kierunku przyciski wzbudzania, co jest znowu niespójne.
– przyciski na skrzyżowaniu umieszczono na słupach, które akurat na wysokości, na której powinny znajdować się tabliczki informujące o przyciskach („chcesz przejść, naciśnij przycisk”) mają owalne otwory rewizyjne z pokrywą.
Aby nie blokować tych pokryw opaskami od tabliczek, umieszczono je na dużej wysokości. Ponadto, co powszechnie wiadomo, tabliczki często ulegają dewastacji, zatem od pewnego czasu miały być zastępowane nalepkami. Mimo to zastosowano tabliczki, dodatkowo umieszczone na zbyt wielkiej wysokości
Podsumowanie
Niepokojący jest fakt, że powyższe zgłoszenie dotyczy zupełnie nowego skrzyżowana, wykonanego tak, jakby nie obowiązywały żadne przepisy, a projektant nie miał w ogóle doświadczenia projektowaniu. Co więcej, należy wyrazić daleko idące wątpliwości co do kompetencji podmiotu dokonującego odbioru tej instalacji, a następnie jej konserwacji.
Odpływy na przejściach i przejazdach
Z obserwacji wynika też, że wykonane na przykład przez u. Bora – Komorowskiego obniżenia na przejściach są wadliwe, gdyż połączono je z głębokim rowkiem odpływowym. Rowki same w sobie wykonane są zgodnie z odpowiednimi przepisami, natomiast nie powinny zostać umieszczone na wysokości obniżeń. Odnotowano już przypadki zablokowywania się wózków dziecięcych w takich miejscach, a nawet wypadnięcia osoby niepełnosprawnej z wózka inwalidzkiego, gdy jego przednie kółka gwałtownie utknęły w rowku. Wypadek taki wydarzył się 14 czerwca br. około godziny 17:30, na szczęście nikt nie doznał większych obrażeń.
Poza wózkami, identyczne skargi dochodzą od rowerzystów, gdyż wzmiankowany rowek przecina także podjazdy ścieżek rowerowych. Na rowkach niszczone są koła rowerów. Co więcej, rowerzysta zamiast zwracać uwagę na nadjeżdżające samochody musi skupić się na bezpiecznym pokonaniu nierówności, czyli patrzeć w dół.
Niepotrzebne zwężenie
Ścieżka wzdłuż ul. Fieldorfa urywa się za przystankiem i kioskiem w kierunku ul. Meissnera. Akurat w miejscu, gdzie następuje zwężenie i zmieszanie ruchu rowerów i pieszych na wspólnym chodniku, ustawiono kolidującą z tym ruchem budkę telefoniczną. Należy ją przestawić w szersze miejsce, na przykład bliżej przystanku.
Z góry dziękuję za szybką interwencję.
Do wiadomości:
Polski Związek Niewidomych,
Biuro Drogownictwa i Komunikacji m. st. Warszawy.