Bawarska kolej
Wizyta w BEG – Bayern Eisenbahngesselschaft GmBH, była szczególnie cenna z punktu widzenia kampanii Społecznego Rzecznika Niezmotoryzowanych, mającej na celu ratowanie zagrożonych zawieszeniem linii kolejowych w Polsce. Okazuje się, że w Niemczech podobne problemy z funkcjonowaniem kolei miały miejsce w latach 60. i 70. Nie zbiegło się to jednak wtedy z reformą kolei niemieckich, jak to obecnie ma miejsce w Polsce. Dlatego prawdopodobnie udało się w Niemczech przezwyciężyć ten kryzys z dobrym skutkiem.
Reforma strukturalna na kolei została tam przeprowadzona dopiero w latach 90. i polegała na regionalizacji. W Bawarii regionalna spółka kolejowa nie zajmuje się jednak prowadzeniem przewozów kolejowych, tak jak to będzie w przypadku Kolei Mazowieckich, czy innych spółek w Polsce. Powstała w 1995 roku BEG, to jedynie koordynator przewozów regionalnych, który wybiera operatorów kolejowych do ułożonych przez siebie ofert na różne linie kolejowe i rozdziela pomiędzy nich regionalną dotację do przewozów. Jego zadaniem jest także stopniowe zwiększanie konkurencji na liniach kolejowych. Sposób organizacji przewozów można porównać do tego co robi Zarząd Transportu Miejskiego w Warszawie. W obsłudze linii kolejowych nadal dominuje Deutsche Bahn, a obsługa pojedynczych linii jest powierzana prywatnym przewoźnikom, wybieranym w przetargu.
Regionalna dotacja do kolei Bawarskich wzrosła od 1996 roku z 3 mld euro do prawie 6 mld euro. Pozwoliło to na stopniowe wprowadzenie szwajcarskiego pomysłu na rozkład jazdy, czyli cyklicznego rozkładu zintegrowanego. Co ciekawe, prowadzący spotkanie wyraźnie podkreślał, że wprowadzenie zasady prowadzenia pociągów na głównych liniach dokładnie co godzinę oraz ich wzajemne skomunikowanie na stacjach węzłowych jest znacznie bardziej efektywne od układania rozkładu jazdy na podstawie badań popytu. To drugie rozwiązanie prowadzące do zagęszczenia liczby pociągów w godzinach szczytu oraz często braku połączeń poza tymi godzinami, jest stosowane obecnie w Polsce. Efektywność cyklicznego rozkładu jazdy kryje się w fakcie, że stale kursujące pociągi, praca konduktorów i maszynistów, są wykorzystywane do maksimum. Cykliczny rozkład jazdy oznacza o 20% większą ofertę przewozową, prostą w odbiorze, co zapewnia nowych pasażerów i więcej wpływów.
W jednym z przetargów na obsługę linii kolejowej wyłoniono firmę Bayerische OberlandBahn (BOB, obecnie należy do grupy Connex) do obsługi trzech spalinowych linii kolejowych wybiegających z Monachium do alpejskich miejscowości Bayerischzell, Lenggries i Tegernsee. Firma ta, wprowadziła bardzo innowacyjny, spalinowy tabor o nazwie Integral (produkcji austriackiej), który pozwolił na szybkie łączenie i rozłączanie pociągów (w zaledwie 10 sekund). W ten sposób zamiast prowadzić do każdej z tych miejscowości oddzielny pociąg, postawiono na integralność oferty. Każdy pociąg odjeżdżający z Monachium jedzie do wszystkich tych miejscowości jednocześnie. Pociągi złożone z trzech jednostek na stacjach: Holzkirchen oraz Schaftlach są rozczepianie. Dalej odjeżdżają po dwa oddzielne pociągi w różnych kierunkach. Zatem bez zbędnej straty czasu, co godzinę, z Monachium jedzie szybki pociąg w Alpy. Na dobrze utrzymanych odcinkach torów osiąga prędkość 140 km/h. Tylko na końcowych, górskich odcinkach tory są gorzej utrzymane.
Wspomniana dotacja do przewozów regionalnych w Bawarii jest przeznaczona na uzupełnienie strat przewoźników z tytułu wykonania oferty żądanej przez BEG.
Rocznie w Bawarii wykonywanych jest około 100 mln pociągokilometrów – koszt jednego wynosi 7,5 Euro. Jedna trzecia kosztów funkcjonowania kolei jest pokrywana z biletów. Pozostałą część pokrywa dotacja. Jedna trzecia ceny biletu to opłata za dostęp do infrastruktury. Infrastrukturą w Niemczech zajmują się dwie spółki – DB Netz, właściciel linii kolejowych, oraz DB Station+Servis, właściciel stacji kolejowych.
BEG zatrudnia 32 osoby (w tym aż 7 w dziale jakości) i zapewnia ofertę przewozową do ponad 1000 stacji, z czego 20 zostało reaktywowanych od początku działalności, ale kilka także zamknięto. Coraz więcej osób zgłasza jednak do BEG wnioski o otwarcie połączeń kolejowych do dawniej zamkniętych stacji. Niedawno wprowadzono tzw.: Bayern Ticket, który umożliwia przejazdy w ciągu doby dowolnymi środkami transportu w Bawarii, pociągiem lub autobusem za jedyne 15 euro (bilet dla jednej osoby) lub 28 euro (bilet dla 5 osób).