Wizyta w Berlinie
W dniach 13-16 lutego 2003 na zaproszenie berlińskich działaczy niemieckiej partii zielonych odbyła się wizyta przedstawicieli polskich organizacji pozarządowych. Spotkania odbywały się w trzech grupach roboczych: ekologia, prawa kobiet, prawa mniejszości seksualnych. W programie grupy ekologicznej, w której braliśmy udział
znalazło się m.in.:
– Dyskusja w Bundestagu z udziałem Michaela Kellnera na temat rolnictwa w zjednoczonej Europie,
– Spotkanie z działaczami Zielonych w Senacie Berlina: Felicitas Kubala – rzecznik ds. środowiska i energii, oraz Michaelem Cramerem – rzecznik ds. transportu.
– Wizyta w organizacji Gruen macht Schule i ogladanie efektów programu zazieleniania terenów szkolnych.
– Wizyta w markecie z ekologiczną żywnością i artykułami oraz na eko-targu.
– Wycieczka z Michaelem Cramerem trasami rowerowymi wzdłuż dawnego muru berlińskiego, oglądanie terenu planowanego osiedla bez samochodu i budowy nowego dworca głównego Lehrter Bahnhof.
– Wizyta w biurze Gruene Liga – jednej z większych organizacji ekologicznych w Niemczech.
– Wizyta w biurze Allgemeiner Deutscher Fahrrad-Club –
ogólnoniemieckiej organizacji rowerzystów.
– Spotkanie z Elisabeth Schroedter – posłanką Zielonych w
Parlamencie Europejskim, na którym przedstawiliśmy znajdujące się w polskim Sejmie projekty nowych ustaw: o autostradach, prawo budowlane, o zagospodarowaniu przestrzennym, zmierzające do ograniczenia możliwości składania odwołań przez mieszkańców i ekologów.
Istotnym punktem programu był udział w demonstracji przeciw wojnie z Irakiem i „polityce zagranicznej” USA. W dniu 15 lutego na całym świecie miliony ludzi brały udział w manifestacjach. W Berlinie policja spodziewała się 50 tys. demonstrantów, organizatorzy 100 tys. – przyszło 500 tys. Końcowe zgromadzenie rozciągało się od Siegessaule aż do Alexanderplatz.
Najciekawsze hasła, jakie zauważyliśmy: Wpuścić inspektorów rozbrojeniowych do USA
i Lepiej źle o sobie mówić, niż dobrze do siebie strzelać
. Grupa Federacji Zielonych stawiła się z imponującej długości transparentem Stop war – disarm Bush
i polską flagą.
Zieloni rozdali tysiące nalepek z napisami „Altes Europa” / „Old Europe”, które uczestnicy chętnie umieszczali sobie na ubraniu – w nawiązaniu do teorii Busha o podziale na starą i nową Europę. Ambasada polska, najwyraźniej wstydząc się za nieprzemyślane wypowiedzi Kwaśniewskiego i Cimoszewicza, w dniu przemarszu dnia zdjęła polską flagę. Była też wygrodzona i chroniona przez policję.
Polski akcent pod Brama Branderburska
Powstrzymać wojnę, rozbroić Busha
Przebój tegorocznego Berlinale – Peacekiller