Notatki z bajktura – Łotwa
26 lipca
Birzai – Skaistkalne – Kekava – RIGA (106 km)
A jednak zostałem ochotnikiem. Pada. Na granicy bardzo chcą poznać jakiś
„personal code”, ale w końcu zadowalają się numerem paszportu.
Na Łotwie stopniowo się wypogadza i do Rygi zajeżdżamy w promieniach
zachodzącego słońca.
27 lipca
RIGA – Adazi – Saulkrasti (57 km)
Rozłożyliśmy się na skwerku na granicy Starówki. Podchodzi tubylec, pyta
się skąd jesteśmy. Gdy słyszy, że Nemanja przyjechał z Serbii, twarz mu się
rozjaśnia. „Bić Albańców, faszystów jeb*****!” – życzliwie doradza. Nemanja
jednak nie wykazuje zainteresowania tematem i tubylec, mrucząc „Ja zawsze
byłem z Serbami”, odchodzi.
Rygę opuszczamy dopiero koło czwartej, po spotkaniu z prasą. Pippa ma
kontuzję, więc montujemy hol z taśmy rurowej i karabinków. Nie jest dużo
cięższa od przyczepki, a stawia kawę. Morał: przewozy pasażerskie są
bardziej opłacalne od towarowych.
W Saulkrasti, w niewielkim garażu, odkrywamy przepiękne muzeum roweru.
Wrażenie robią zwłaszcza stylowe lampy naftowe i amortyzowane koła.
Muzeum Roweru
Bądź widoczny!
28 lipca
Saulkrasti – Kursisi – Tuja – Lanu (63 km)
Zaczynamy szybko – Via Baltica zobowiązuje. Lunch na plaży. Dalej ruszamy
we czwórkę (Marc, Eli, Kai i ja) nadbrzeżnymi ścieżkami. Wydawałoby się, że
mając za przewodnika linię brzegową trudno zabłądzić, ale niektórzy są
wyjątkowo zdolni. Trafić z powrotem na właściwą drogę pomógł nam pewien
BARDZO DUŻY PIES, wyraźnie dając do zrozumienia, że lycra i parę szprych nie
przeszkadzałoby mu w posiłku.
Ostatni odcinek z braku ścieżek jedziemy morzem, jakieś 20 metrów od
brzegu, i do obozowiska wjeżdżamy z zupełnie niespodziewanej strony. Dzionek
kończymy meczem piłki nożnej.
Na skróty
Łotewska architektura
Na plaży fajnie jest
Muzeum Roweru
Muzeum Roweru mieści się w Saulkrasti, ok. 40 km na północ od centrum Rygi, przy
Rigas iela 44A. W niepozornym garażu znajduje się 25 zabytkowych welocypedów
i niezliczone elementy wyposażenia rowerowego – od lamp karbidowych po
tablice rejestracyjne. Najstarsze eksponaty to holenderski „Simplex” z 1886
roku i łotewski „A. Leutner”, zaledwie dwa lata młodszy.
Opony to ślepy zaułek.