Rowerowa blokada Ratusza
W piątek, 5 czerwca rowerzyści stawili się tłumnie
przed drzwiami Marcina Święcickiego, uniemożliwiając urzędnikom wyjazd z parkingu.
Naszym celem nie było utrudnianie życia mieszkańcom, lecz wywarcie presji
na władze miasta. Zgodnie z uchwaloną w 1995 roku Polityką Transportową
powinny one promować komunikację zbiorową, ograniczać ruch w centrum,
budować ścieżki rowerowe.
Demonstrację rozpoczęliśmy przeprowadzając rowery przez przejście dla pieszych,
tym samym żaden pojazd nie mógł wyjechać z parkingu przed Ratuszem.
Konrad wyjaśnia telewidzom przyczyny protestu.
Niektórym urzędnikom
udało się opuścić parking dopiero po interwencji policji, a paru wymknęło się
przez bramę na Elektoralnej, którą początkowo przeoczyliśmy.