Na kolei 700 milionów w tę czy w tamtą nie robi różnicy
29 listopada 2007 r. Gazeta Wyborcza i Puls Biznesu opublikowały artykuły o spodziewanym niewielkim zysku na koniec roku w spółce PKP Przewozy Regionalne. Obie gazety, prawdopodobnie za rzecznikiem prasowym spółki, podały wyniki netto z poprzednich lat. Miały to być straty w wysokości:
Rok | Wynik netto PKP PR |
---|---|
2004 | – 763,4 mln zł |
2005 | – 647,2 mln zł |
2006 | – 202,5 mln zł |
Sęk w tym, że tylko kwota dla roku 2005 zgadza się z danymi podanymi w odpowiednich raportach rocznych przewoźnika, dostępnych publicznie na jego stronach internetowych. Według tych raportów strata netto w roku 2006 była nieco niższa niż podano (-142,5 mln zł), natomiast w roku 2004 zupełnie minimalna (jedynie -0,9 mln zł).
Wielokrotne zawyżenie straty z 2004 roku miało najprawdopodobniej na celu stworzenie tezy o stałej poprawie wyniku finansowego spółki.
Duże lepiej jednak oceniać spółkę po wyniku na sprzedaży (czyli bez uwzględnienia rozmaitych dotacji). Według raportów rocznych wynosił on:
Rok | Wynik na sprzedaży |
---|---|
2003 | – 1 444 mln zł |
2004 | – 1 163 mln zł |
2005 | – 973 mln zł |
2006 | – 915 mln zł |
Z powyższego zestawienia widać, że chociaż strata na sprzedaży była z roku na rok nieco niższa, to jednak o poprawie wyniku finansowego netto w największym stopniu decydują coraz wyższe dotacje państwa i samorządów.