Co jest grane kostką na ul. Dewajtis?
Jeszcze 4 dni temu na ul. Dewajtis przy skrzyżowaniu z Kamedulską nieznani sprawcy zostawili całkiem sporą ilość kostki brukowej i podkładów kolejowych.
Plac budowy nie posiadał wymaganej prawem tablicy informacyjnej, a urząd dzielnicy nie uważał za stosowne przekazać opinii publicznej jakichkolwiek informacji.
Należało więc profilaktycznie przyjąć pesymistyczną hipotezę, że chodzi o kolejny fakt dokonany – budowę chodnika jako wstęp do uruchomienia autobusu, wbrew opiniom mieszkańców, radnych i ekologów. Rozpętana wokół tych podejrzanych planów społeczno-medialna burza przyniosła nieoczekiwane i błyskawiczne efekty.
Oto zdjęcie tego samego fragmentu ul. Dewajtis wykonane w południe 18 marca. Po kostce nie ma ani śladu.
Pozostała tylko toaleta, kopiec ziemi i kilka intrygujących i coraz poważniejszych pytań, na jakich to zasadach prowadzi się w taki sposób inwestycje
finansowane ze środków publicznych i jak cały ten ciąg dziwnych zdarzeń wygląda od strony formalnej (umów, uzgodnień, zezwoleń, płatności czy kar umownych).
Nadal widać w tej sprawie więcej niewiadomych niż odpowiedzi. Będziemy do niej wracać w miarę zdobywania nowych informacji.
Zniknięcie kostki potraktujmy jako sukces, ale też jako znak, że trzeba jeszcze czujniej obserwować to miejsce.
Dlatego gorąco zachęcamy wszystkich Państwa do zwracania szczególnej uwagi na to, co dzieje się w Lesie i jego otoczeniu, oraz informowanie o tym
nas (bielany@zm.org.pl), odpowiednich służb i mediów.
Z godnych odnotowania nowinek chcemy też zaprezentować dowcipny element graficzny umieszczony na latarni jakieś 5 metrów nad ziemią.
,,Uwaga ekoterrorysta” – ostrzega ktoś kierowców. Dziękujemy za dostrzeżenie. Zapytamy tylko retorycznie: czy nie lepiej byłoby skierować energię i inwencję na
przekonanie władz UKSW do uruchomienia linii autobusowej po Wisłostradzie? ZTM gotowość do tego wyrażał wielokrotnie. W odległości 200 m od budynków uczelni są na Wisłostradzie zatoki autobusowe. Wystarczyłoby zapewnić odpowiednie połączenie piesze między nimi, o czym mówi się od kilku lat. [zobacz >>>] [zobacz >>>] [zobacz >>>]