GDOŚ pyta o wariantowanie połączenia ul. Dewajtis z Wisłostradą

Redakcja

GDOŚ/DOPoc-412-1OO-3/2132/09/10/mb

Warszawa, 8.06.2010 r.

Do: Pan Feliks Czechowski
Biuro Projektów Metroprojekt Sp. z o.o.

W związku z toczącym się postępowaniem administracyjnym przed Generalnym Dyrektorem Ochrony Środowiska w sprawie zezwolenia na odstępstwa od zakazów obowiązujących w rezerwacie przyrody „Las Bielański” w związku z rozbudową drogi, wszczętym na skutek wniosku z dnia 25 lutego 2008 r. Ogólnopolskiego Towarzystwa Ochrony Ptaków, występującego w postępowaniu na prawach strony o ponowne rozpatrzenie sprawy, Generalna Dyrekcja Ochrony Środowiska, Departament Ochrony Przyrody ponownie zwraca się z prośbą o przedstawienie wariantowania projektowanej inwestycji na podkładach mapowych oraz wykazanie braku rozwiązań alternatywnych (technologicznych i lokalizacyjnych), możliwych do zrealizowania poza obszarem rezerwatu przyrody (w rozumieniu art. 15 ust. 4 pkt 2 ustawy o ochronie przyrody).

Uzupełnienie proszę przesłać w ciągu 30 dni od otrzymania niniejszego pisma.

Zastępca Dyrektora Departamentu Ochrony Przyrody
Helena Kamińska

Do wiadomości:

  1. Zielone Mazowsze
  2. Ogólnopolskie Towarzystwo Ochrony Ptaków
  3. Zarząd Dróg Miejskich w Warszawie
  4. Zarząd Miejskich Inwestycji Drogowych
  5. Uniwersytet Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Warszawie
  6. Regionalny Dyrektor Ochrony Środowiska w Warszawie

[Wytłuszczenia i odsyłacze od redakcji, skan kopii pisma
wrzutnia.fz.eco.pl/dewajtis/gdos2mproj_201006.pdf
]

Od redakcji

Już po 27 miesiącach od zażalenia OTOPu na bezprawną decyzję [zobacz >>>] Ministerstwa widzimy jakiś symptom dalszego działania w sprawie. Niestety, powodów do radości nie ma żadnych, bo bezskuteczność tego pisma jest z góry przesądzona.
Trudno oczekiwać, że Metroprojekt spełni prośbę GDOŚ i przekaże wariantowanie, skoro 26.10.2009 r. pełnomocnik ratusza wycofał wniosek o wydanie decyzji środowiskowej [zobacz >>>] rezygnując w imieniu Miasta z ubiegania się o rozstrzygnięcie sprawy.

Podsumowując – władze miasta zmarnowały mnóstwo czasu, pieniędzy i społecznego zaangażowania i nadziei na postęp w ochronie Lasu Bielańskiego. Tylko po to, by wrócić do punktu wyjścia. Zobaczymy, czy w nadchodzącej samorządowej kampanii wyborczej Hanna Gronkiewicz-Waltz powtórzy obietnice z 2006 roku, że za wszelka cenę musi chronić enklawy przyrody przed zakusami żywiołowej zabudowy i hałaśliwej cywilizacji. Że priorytetem będzie uchwalenie planów zagospodarowania przestrzennego terenów zielonych i kompleksowej wizji ich rozwoju. [zobacz >>>]. Zobaczymy, czy w programie wyborczym PO dla Bielan znów znajdzie się zachowanie unikatowego charakteru Lasu Bielańskiego…