Asfaltowa ścieżka rowerowa
Poniższe rozwiązanie zostało zgłoszone do Konkursu na Dobre Praktyki komunikacyjne w aglomeracji warszawskiej. [zobacz >>>] Zdobyło ono wyróżnienie kapituły. [zobacz >>>]
Kategoria:
Ruch rowerowy.
Lokalizacja:
ulica Marymoncka, Warszawa.
Uzasadnienie kapituły:
Fakt, że asfalt został doceniony jako wygodniejsza, tańsza i bezpieczniejsza nawierzchnia od kostki betonowej w Zarządzeniu Prezydenta Warszawy powoduje, że nie ma większej potrzeby do dalszego promowania tego rozwiązania. Należy mu się jednak wyróżnienie jako jedynemu zgłoszeniu napisanemu wierszem.
Co zrobić, aby było jeszcze lepiej?
– dbać o przestrzeganie obowiązującego w Warszawie prawa nakazującego stosowanie nawierzchni asfaltowych;
– stopniowo modernizować istniejące ścieżki, wykonane z drogiej, niewygodnej i niebezpiecznej kostki bauma.
Uzasadnienie zgłaszającej:
Posłuchaj koleżanko,posłuchaj kolego mojego
rozwiązania komunikacyjnego.
Będę szczera dzień bez rowera, jest dniem straconym
byle bezpiecznie spełnionym.
Nawierzchnie asfaltowe rzecz jasna
to dla opony roweru priorytet i basta.
Z taką praktyką się spotkałam
gdy po ul. Marymonckiej się przechadzałam.
Wiem z źródła książkowego 🙂 ,że asfalt musi być
z koryta głębokiego ,podbudowa z kruszywa
grubości i na twarzy rowerzysty uśmiech zagości.
Asfalt droga koleżanko i kolego nie podda się,
gdy ktoś ukraść go chce,
jest trwalszy i gdy się po nim jedzie nie ma zagrożenia,
że kostka brukowa dotrze do twego podniebienia :).
Asfalt jest tańszy od kosteczki,
co ma znaczenie dla rządowej teczki :))),
Na tym kończę mój opisik mały i mam nadzieje,
że jeśli mi szczęście dopomoże,
to na swe ramię torbę płócienną założę.