Droga dla rowerów jako samodzielny wlot skrzyżowania
Wjazd bywa lepszy od przejazdu
Droga dla rowerów jako samodzielny wlot skrzyżowania jest rozwiązaniem w wielu przypadkach optymalnym. Poprawne zastosowanie takiego rozwiązania zmniejsza liczbę punktów kolizji rower – samochód, a nawet poprawia przepustowość. Może być stosowane zarówno na skrzyżowaniach klasycznych (teowych, w kształcie litery „T” – nie „Y”!), z sygnalizacją lub bez, oraz na małych rondach. W przypadku skrzyżowania klasycznego wlot rowerowy znajduje się na wprost wlotu jednojezdniowego z dwoma, najwyżej trzema
pasami ruchu. We wszystkich znanych wdrożeniach relacja rowerowa na takim skrzyżowaniu jest podporządkowana.
4. wlot skrzyżowania typu T
Schemat wprowadzenia drogi dla rowerów jako czwartego wlotu skrzyżowania.
Takie rozwiązanie po raz pierwszy pojawiło się w Krakowie, około roku 2000 na skrzyżowaniu ul. Kasztelańskiej, w której ruch rowerów odbywa się w jezdni i al. gen. Focha,
wzdłuż której jest droga dla rowerów, a także na skrzyżowaniach al. 3 Maja z ul. Oleandry oraz z ul. Reymana. (Ta ostatnia ulica jest pierwszą w Polsce drogą publiczną zamienioną na drogę dla rowerów). Kolejne przykłady to skrzyżowanie al. Krasińskiego z ul. Dunin-Wąsowicza oraz al. Focha z ul. Kałuży, gdzie zlikwidowano substandardową drogę dla rowerów i ruch rowerów wprowadzono w jezdnię z ograniczeniem prędkości do 30 km/h (wjazd do strefy Tempo 30).
Skrzyżowanie al. generała Focha (poprzeczna) z ul. Kałuży (w głębi), stan poprzedni (ślepy przejazd).
Tradycyjny sposób organizacji ruchu, czyli przejazd dla rowerzystów obok przejścia dla pieszych, nie zdaje egzaminu, jeśli na wlocie równoległym do tego przejazdu nie ma (lub nie może być) drogi dla rowerów i ruch rowerów odbywa się tam w jezdni. W takim przypadku optymalne jest wyznaczenie czwartego wlotu, dostępnego wyłącznie dla rowerzystów. Wlot powinien znajdować się w osi jezdni drogi poprzecznej. Rowerzysta skrzyżowanie pokonuje tak, jak każde inne skrzyżowanie, przy czym jeden z wlotów tego skrzyżowania jest dostępny wyłącznie dla rowerów.
Skrzyżowanie ul. Kałuży z al. generała Focha, widok drogi dla rowerów stanowiącej samodzielny, czwarty wlot skrzyżowania. Droga dla rowerów biegnie w poprzek zdjęcia w tle. Geometria czwartego wlotu została dostosowana do rosnącego w tym miejscu drzewa.
Rozwiązanie z czwartym wlotem wymaga poprawnego oznakowania. Możliwe są dwa warianty: z przejazdem dla rowerzystów w przedłużeniu czwartego (rowerowego) wlotu i bez przejazdu. W pierwszym przypadku oprócz znaku C-13a (koniec drogi dla rowerów
) konieczne jest umieszczenie nad nim znaku A-7 (ustąp pierwszeństwa
), ponieważ wjazd na przejazd dla rowerzystów z drogi dla rowerów nie jest włączaniem się do ruchu (patrz art. 17 ust. 1 pkt 3a ustawy Prawo o Ruchu Drogowym). W drugim przypadku (na jezdni nie wyznaczono przejazdu dla rowerzystów) wystarczający jest znak C-13a (koniec drogi dla rowerów
), ponieważ rowerzysta włącza się do ruchu.
Skrzyżowanie ul. Kałuży z al. generała Focha,
widok z czwartego wlotu w stronę ul. Kałuży. Znak
koniec drogi dla rowerów
połączony z brakiem przejazdu dla rowerzystów przez jezdnię al. Focha oznacza,
że rowerzyści w tym miejscu włączają się do ruchu,
zatem ustępują pierwszeństwa pozostałym kierującym.
Przejazd przez skrzyżowanie – tylko dla rowerów
Skrzyżowanie ul. Dunin – Wąsowicza z al. Krasińskiego jest przypadkiem szczególnym, ponieważ w istocie jest to skrzyżowanie rozcięte dla poprzecznego ruchu samochodowego. Rowerzyści mogą poruszać się między ul. Dunin-Wąsowicza a ul. Smoleńsk na relacji niedostępnej dla innych pojazdów, wykorzystując krótki odcinek drogi dla rowerów przecinającej pas zieleni między jezdniami al. Krasińskiego. Jest to skrzyżowanie z sygnalizacją świetlną. W jezdni ul. Dunin-Wąsowicza wyznaczono tzw. filtrujący pas ruchu dla rowerów, umożliwiający rowerzystom ominięcie stojących przed skrzyżowaniem samochodów. Pas jest zlokalizowany z lewej strony pasa ruchu ogólnego. Wynika to z faktu, że z ul. Dunin-Wąsowicza dozwolony jest wyłącznie skręt w prawo. Tylko rowerzyści mogą jechać także na wprost. Lokalizacja pasa ruchu dla rowerów po prawej stronie pasa ruchu ogólnego powodowałaby niebezpieczne kolizje na skrzyżowaniu lub ograniczenie jego
przepustowości przez konieczność rozdzielenia faz sygnalizacji.
Skrzyżowanie ul. Dunin-Wąsowicza z al. Krasińskiego (dwujezdniowa, z pasem dzielącym). Pas filtrujący doprowadza rowerzystów do drogi dla rowerów na wprost i ul. Smoleńsk w głębi. Rozwiązanie zapewnia brak kolizji ze strumieniem pojazdów skręcających w prawo (obowiązuje nakaz skrętu w prawo z wyłączeniem rowerzystów) i umożliwia optymalne wykorzystanie przepustowości sygnalizacji.
Skrzyżowanie ul. Dunin-Wąsowicza z al. Krasińskiego, widok w kierunku ul. Dunin-Wąsowicza. Zwraca uwagę trójkomorowy sygnalizator, oznakowanie poziome drogi dla rowerów (linia
warunkowego zatrzymania) i znak strefy Tempo 30
(w głębi).
Pierwotnie przejazd dla rowerzystów w tym miejscu był zlokalizowany obok skrzyżowania. W konsekwencji rowerzyści musieli trzykrotnie łamać przepisy – jechać po chodniku, po przejściu dla pieszych i przekraczać podwójną linię ciągłą. Nowe rozwiązanie zostało wdrożone po rezygnacji z budowy drogi dla rowerów w ul. Dunin-Wąsowicza. Jest to obecnie strefa uspokojonego ruchu (Tempo 30
).
Rowerowe ramię ronda
W roku 2015 w Krakowie powstał inny przykład drogi dla rowerów jako samodzielnego wlotu skrzyżowania. W ramach budowy estakady tramwajowo-rowerowej nad dworcem kolejowym Kraków Płaszów droga dla rowerów sprowadzana pochylnią na poziom gruntu została wprowadzona jako samodzielny wlot w jezdnię małego ronda z jednym pasem ruchu.
Wlot cechują wyokrąglenia o dużym promieniu umożliwiające łatwy wjazd na drogę dla rowerów.
Małe rondo jest optymalnym sposobem przenoszenia ruchu rowerowego z jezdni, gdzie odbywa się na zasadach ogólnych, na dwukierunkową drogę dla rowerów. Małe rondo eliminuje całkowicie konieczność wykonywania przez rowerzystę skrętu w lewo. Zgodnie z art. 16 ust. 7 ustawy Prawo o ruchu drogowym, rowerzysta może na nim jechać środkiem pasa ruchu, co uniemożliwia zajeżdżanie mu drogi i poprawia bezpieczeństwo. Rowerzyści mogą także jechać obwiednią parami, co zwiększa przepustowość takiego skrzyżowania.
Droga dla rowerów sprowadzana na poziom gruntu z estakady rowerowo-pieszo-tramwajowej nad stacją kolejową Kraków Płaszów zostaje wprowadzana w jezdnię ronda jako jego samodzielny wlot.
Podsumowanie
Organizacja ruchu rowerowego często wymaga wyboru między segregacją od ruchu samochodowego a integracją z nim. Wprowadzanie wydzielonych dróg dla rowerów jako dodatkowe ramiona skrzyżowań lub rond pozwala efektywnie połączyć rozwiązania z obu kategorii.
Inne dobre praktyki
Więcej przykładów dobrych praktyk można znaleźć w publikacji Bezpieczna i zrównoważona mobilność. Sposoby na usprawnienie ruchu w mieście
[zobacz >>>].