Jak powinny wyglądać zamiejskie drogi lokalne?
Było o ulicach miejskich [zobacz >>>], było o zamiejskich drogach krajowych [zobacz >>>], czas napisać co nieco o drogach zwyczajnie wiejskich. W tym zakresie również panują w Polsce złe nawyki projektowe [zobacz >>>], odbiegające od praktyki krajów rozwiniętych [zobacz >>>]. Dzisiaj parę przykładów jak drogi lokalne wyglądają tuż za naszą zachodnią granicą. Niemcy rozumieją, że o ile na głównych szosach zasadą powinna być staranna segregacja ruchu pieszego i rowerowego od samochodowego [zobacz >>>], na drogach lokalnych kierowca powinien spodziewać się pieszego na jezdni, nawet jeśli ten idzie w ciemnym ubraniu bezksiężycową nocą. Nie jest to też kraj tak bogaty jak Polska, w związku z czym nie poszerza wszystkich dróg jak leci do 6-7 m.
Niemcy
Bruk pośrodku
Tak wygląda zmodernizowana niedawno publiczna droga lokalna w okolicach Parlow. Wykonując nawierzchnię asfaltową zachowano pas bruku pośrodku, który pełni podwójną funkcję: przypomina o historii i uspokaja ruch. Do rozwijania nadmiernych prędkości zniechęca też ograniczona szerokość drogi i imponujące obustronne szpalery drzew, tylko czyhających by wskoczyć na jezdnię [zobacz >>>].
Ponieważ droga jest wąska i trudno byłoby ją poszerzyć bez szkody dla drzew, od czasu do czasu pojawiają się mijanki. Warto zwrócić uwagę na nowe nasadzenia, uzupełniające ubytki w szpalerze drzew.
Ze względu na wąski pas drogowy, przejście przez wieś wiąże się z ograniczeniem prędkości do 30 km/h.
Rozwiązanie z brukowanym pasem pośrodku nie jest czymś wyjątkowym – tutaj wariant nieco starszy, z kostką betonową po bokach. I lokalna wersja znaku A-24.
Asfalt obok
Inaczej rozwiązano sprawę historycznego bruku na tej drodze lokalnej przez chroniony las w okolicach Chorin. Na odcinkach brukowanych pozostawiono go w zasadzie w całości, budując obok asfaltowy ciąg dla najbardziej potrzebujących równej nawierzchni – pieszych i rowerzystów.
Ciąg pieszo-rowerowy odgrodzony jest od jezdni niskimi palikami.
Tu również nie ma szerokości na dwa samochody, więc potrzebne są mijanki.
Właściwe priorytety w Mallnow: równy asfalt dla pieszych i rowerzystów, samochodom wystarczy szuter i prowizoryczne płyty betonowe.
I jeszcze jeden wariant podobnej kombinacji – na szlaku R-1. Owszem, ruch rowerów odbywa się tu częściowo lewostronnie – ale przy kilku-kilkunastu samochodach na godzinę, w dodatku zmuszonych do wolnej jazdy, nie ma to praktycznego znaczenia.
Fahrradstrasse
Wiele dróg lokalnych bez znaczenia tranzytowego jest oznakowanych jako tzw. Fahrradstraße. Można to potraktować jako drogę dla rowerów z dopuszczonym ruchem np. pojazdów rolniczych albo mieszkańców zlokalizowanych przy drodze domów.
Ewentualnie – zaprzęgów konnych.
A ponieważ samo oznakowanie jest warte tyle ile można za nie dostać w skupie złomu, może liczyć na wsparcie w postaci elementów uspokojenia ruchu – np. okazjonalnych kwadratów bruku, oczywiście z przejazdem dla rowerów po obu stronach. Lokalizacja kwadratów nie jest w żaden sposób oznakowana – nie chodzi o to by kierowcy hamowali przed nimi, a następnie dodawali gazu, tylko żeby cały czas jechali z prędkością dostosowaną do klasy drogi.
Skrzyżowanie Fahrradstraße z Fahrradstraße w okolicach Angermünde. W niektórych gminach większość dróg publicznych stanowią takie właśnie „ulice rowerowe”.
Uspokojenie w cenie
Drogi lokalne powinny być od razu wykonywane z elementami uspokojenia ruchu. Jeśli nie kawałki bruku, to może wyniesiona tarcza skrzyżowania? Tak jak na tym skrzyżowaniu dróg lokalnych w okolicach Greifswald.
Warto zwrócić uwagę na najazd na wyniesienie – wykonany jest z prefabrykowanego elementu betonowego o kształcie wycinka sinusoidy, co pozwala uniknąć „łubudu” znanego z polskich progów trapezowych.
Cdn.
Oczywiście, pomiędzy drogami lokalnymi a omówionymi wcześniej drogami krajowymi [zobacz >>>] występują też formy pośrednie. Takie jak np. widoczna na zdjęciu droga landowa (odpowiednik naszej wojewódzkiej) L451.
Jest też sieć dróg leśnych, z których całkowicie wyeliminowano ruch pojazdów nieuprawnionych, zapewniając jednocześnie na nich doskonałe warunki dla rowerzystów.