Wycinanie alei przydrożnych a naruszanie prawa
Od 2004 roku na Warmii i Mazurach obserwujemy masową i niekontrolowaną wycinkę drzew – nie tylko przy drogach krajowych czy wojewódzkich, ale także przy drogach lokalnych (powiatowych i gminnych), o bardzo małym natężeniu ruchu. Wycinane są przepiękne aleje stanowiące bardzo ważny element krajobrazu – następuje trwałe niszczenie środowiska przyrodniczego oraz krajobrazu kulturowego.
Mimo, że dbałość o przyrodę będącą dziedzictwem i bogactwem narodowym jest konstytucyjnym obowiązkiem organów administracji publicznej, bardzo często dochodzi do łamania szeregu przepisów prawa.
Instrumentalne traktowanie ustawy o ochronie przyrody
Samorządowe Kolegium Odwoławcze w Olsztynie w postanowieniu SKO 60-114/05 z dnia 31 marca 2006 roku pisząc o warunkach wydawania decyzji zezwalających na usunięcie drzew, określonych w artykule 83 ust. 1 ustawy o ochronie przyrody z dnia 16 kwietnia 2004 r., zwróciło uwagę, że:
uznanie administracyjne przyznane wójtowi, burmistrzowi lub prezydentowi miasta w tej kwestii nie jest uznaniem bezgranicznym, zobowiązując organ do poszukiwania rozwiązań korzystnych dla interesu publicznego jak i interesu wnioskodawcy.
Interesem publicznym jest zarówno wycięcie drzew (w celu poprawy bezpieczeństwa na drodze), jak i ich zachowanie (troska o walory krajobrazowe, kulturowe i przyrodnicze). Samorządowe Kolegium Odwoławcze w Olsztynie zwróciło tym samym uwagę, że zachowanie nienaruszonego krajobrazu leży w interesie publicznym, nie można więc traktować konieczności poprawy stanu nawierzchni dróg jako wartości nadrzędnej.
Stąd też organ wydający decyzje musi rozważyć w odniesieniu do każdego indywidualnie określonego drzewa, które argumenty przeważają i czy jest możliwe ich pogodzenie
(por. SKO jw.).
Tymczasem analiza decyzji administracyjnych zezwalających na wycinkę drzew pokazuje, że organy wydające decyzje na wycinkę drzew przydrożnych jako interes publiczny traktują tylko deklaracje wnioskodawców o konieczności rzekomej poprawy bezpieczeństwa na drodze, pomijając ustawowy obowiązek dbania o przyrodę, w tym o zadrzewienia.
Drastyczne nieprzestrzeganie przepisów KPA
Analiza decyzji administracyjnych zezwalających na usuwanie drzew ukazuje, iż wiele z nich wydawana jest z naruszeniem kodeksu postępowania administracyjnego. Potwierdza to Samorządowe Kolegium Odwoławcze, np. (SKO 60-114/05) orzekając w sprawie decyzji zezwalającej na wycinkę drzew w gminie Mrągowo:
w pełni na uwagę zasługuje zarzut, iż organ pierwszej instancji nie przeprowadził należytego postępowania dowodowego.[…] Stąd też nie sposób ustosunkować się do twierdzenia, iż drzewa te stanowiły zagrożenia dla bezpieczeństwa ruchu.
SKO zwróciło też uwagę na uchybienia przepisom regulującym wymogi postępowania dowodowego (art. 79 i 81 kpa) oraz dokumentowania czynności procesowych (art. 67-69 kpa).
W innym postępowaniu SKO w Olsztynie potwierdziło, iż decyzje Wójta Gminy Dźwierzuty nr OŚ-7653-46 /06 z dnia 22. 05. 2006 r. oraz OŚ-7635-55 / 06 z dnia 22. 06. 2006 r. zezwalające na wycinkę łącznie 711 drzew wydane zostały z rażącym naruszeniem prawa, a mianowicie art. 83 ust 1 i 4 z dnia 16 kwietnia 2004 roku
(por. SKO-61-10/07 oraz SKO-61-12/07 z 27 lipca 2007 roku) gdyż doszło do wydania decyzji bez wniosku strony
(SKO jw.), bez załączników identyfikujących wycinane drzewa i bez określenia na usunięcie jakich drzew udzielono zezwolenia! Tym samym niewiedza i brak kompetencji spowodowały trwałe i nieodwracalne starty w krajobrazie poprzez wycięcie w 2006 roku 711 drzew by poszerzyć tylko pobocze!
Brak nasadzeń zastępczych i odnowy alei
Bardzo często pomijany jest przepis art.83 ust.3 ustawy o ochronie przyrody dotyczący wydawania zezwoleń na usunięcie drzew uwarunkowanych ich przesadzeniem lub zastępczym nasadzeniem drzew.
Brak kontroli wykonalności nowych nasadzeń, tymczasem przesadzenie lub nowe nasadzenie jest warunkiem w rozumieniu art. 161 par. 1 pkt 2 kpa, co oznacza, że niedopełnienie tego warunku pociąga za sobą stwierdzenie wygaśnięcia decyzji (patrz: Wojciech Radecki, Ustawa o ochronie przyrody. Komentarz, Warszawa 2006)
Brak systematycznych nasadzeń zastępczych i koniecznego odnawiania alei przydrożnych ( niezwiązanych z wycinką drzew lecz traktowanych jako dbałość o stan alei, stanowiących ważny element naszego krajobrazu i dziedzictwa).
Niszczenie korytarzy migracyjnych i siedlisk gatunków chronionych
Wraz z masowym niszczeniem alei i szpalerów drzew przy okazji remontów dróg przerywane są ciągi ekologiczne biegnące wzdłuż tych liniowych struktur przyrodniczych (przerwane są korytarze migracyjne) co prowadzi do zniszczenia siedlisk wielu gatunków zwierząt. Na ten fakt zwróciła uwagę Państwowa Rada Ochrony Przyrody w dokumencie Najważniejsze problemy ochrony przyrody w Polsce
( patrz: pkt. 51 Brak dostatecznej ochrony drobnych enklaw przyrodniczych
, Warszawa 15. 05. 2007 r.).
W wielu pniach ściętych drzew przydrożnych stwierdzone zostały siedliska chronionego owada – pachnicy dębowej Osmoderma Eremita, który figuruje w Polskiej Czerwonej Księdze Zwierząt, na Czerwonej Liście Zwierząt Ginących i Zagrożonych w Polsce (oraz w podobnych publikacjach we wszystkich krajach europejskich). Zgodnie z unijną dyrektywą siedliskową 92/ 43 Rady EWG z dnia 21 maja 1992 roku w sprawie ochrony siedlisk naturalnych oraz dzikiej fauny i flory – załącznik II – gatunki zwierząt i roślin, których ochrona wymaga tworzenia obszarów chronionych, o szczególnym znaczeniu dla wspólnoty pachnica dębowa Osmoderma eremita uznana jest jako gatunek priorytetowy, o szczególnym znaczeniu dla Unii Europejskiej, a więc wymagający szczególnej ochrony w formie wyznaczania obszarów Natura 2000.
Tym samym są łamane przepisy i zakazy zawarte m.in. w ustawie o ochronie przyrody z 16 kwietnia 2004 roku oraz w rozporządzeniu ministra środowiska z 28 września 2004 roku w sprawie gatunków dziko występujących zwierząt objętych ochroną:
§ 6. W stosunku do dziko występujących zwierząt należących do gatunków, o których mowa
w § 2-4, wprowadza się następujące zakazy:
1) zabijania […]
3) niszczenia ich jaj, postaci młodocianych i form rozwojowych;
4) niszczenia ich siedlisk i ostoi;
5) niszczenia ich gniazd, mrowisk, nor, legowisk, żeremi, tam, tarlisk, zimowisk i innych schronień; […]
11) umyślnego płoszenia i niepokojenia.
Wraz z wycinką drzew bezpowrotnie i trwale niszczone są siedliska wyżej wymienionego gatunku oraz wielu innych rzadkich gatunków zwierząt i roślin, które są chronione, tym samym dopuszcza się do zniszczeń w świecie roślinnym i zwierzęcym, co jest czynem zabronionym z art. 181 § 1, § 2 i §3 kodeksu karnego oraz złamaniem zakazów wynikających z prawa unijnego.
W związku ze zniszczeniem siedlisk pachnicy dębowej złożone zostały zawiadomienia o popełnieniu przestępstw na policji oraz w prokuraturze m.in. w Rucianem – Nidzie i Bartoszycach (obie wycinki dokonano w okresie niedozwolonym).
Naruszenie okresu lęgowego ptaków
Nagminnie łamany jest okres ochronny (lęgowy) ptaków wynikający z § 7. 2 rozporządzenia ministra środowiska z 28 września 2004 roku w sprawie gatunków dziko występujących zwierząt objętych ochroną, zakazujący usuwania gniazd ptasich z terenów zieleni w okresie od dnia 1 marca do 15 października. W związku z łamaniem tych przepisów trwają obecnie m.in. postępowania przed Sądem Rejonowym w Kętrzynie (dotyczy wycinki drzew przy drodze nr 592 Bartoszyce – Kętrzyn przeprowadzonej w marcu 2007 r.) i przed Sądem Rejonowym w Mrągowie (dotyczy wycinki w Lipowie dokonanej w miesiącu maju 2007 r.). Postępowanie przygotowawcze prowadzi Komendy Policji w Giżycku (dotyczy wycinki przy drodze krajowej Giżycko- Węgorzewo w miesiącu maju 2007 r), a Prokuratura Rejonowa w Barczewie została zawiadomiona o wycince przeprowadzonej przy drodze nr 51 w sierpniu br. (patrz pkt.4).
Brak naliczania opłaty za usunięcie drzew
Rzadko naliczane są opłaty za usunięcie drzewa, pomimo, że art. 83 ust. 3 ustawy o ochronie przyrody z 16 kwietnia 2004 jednoznacznie określa, iż jednocześnie z zezwoleniem na wycięcie drzew ustala się opłatę za ich wycięcie (nawet wówczas gdy się od naliczenia tej opłaty odstępuje (patrz: Wojciech Radecki, Ustawa o ochronie przyrody. Komentarz, Warszawa 2006).
Bardzo często odstępuje się od naliczenia tej opłaty, pomimo że nie zawsze zachodzą okoliczności wyrażone w art. 86 ustawy o ochronie przyrody uzasadniające odstąpienie od naliczenia tej opłaty. Tym samym zawarte w decyzjach administracyjnych odstąpienia od naliczenia opłaty za usunięcia drzew stanowić mogą bezzasadne uszczuplenie środków stanowiących przychód gmin, co jest działaniem organu administracji publicznej na szkodę ogółu społeczeństwa.
Brak fachowo prowadzonych prac pielęgnacyjnych:
Zły stan drzew jest wynikiem braku fachowych cięć pielęgnacyjnych. Często „prace pielęgnacyjne” polegają na usuwaniu zbyt dużej ilości konarów drzew lub wręcz całych koron (tzw. ogławianie), co w efekcie prowadzi do obumarcia drzew, a w konsekwencji do ich usunięcia. W przypadku uschnięcia drzewa w skutek niefachowo przeprowadzonej pielęgnacji bardzo rzadko naliczane są i pobierane opłaty, o których mowa w artykule 88 ust. 1. ustawy o ochronie przyrody z 16 kwietnia 2004: wójt, burmistrz albo prezydent miasta wymierza administracyjną karę pieniężną za: zniszczenie spowodowane niewłaściwą pielęgnacją terenów zieleni, zadrzewień, drzew…
Uszkadzanie korzeni i pni drzew
Art. 82 ust. 1 ustawy o ochronie przyrody obliguje: prace ziemne oraz inne prace związane z wykorzystaniem sprzętu mechanicznego lub urządzeń technicznych, prowadzone w obrębie bryły korzeniowej drzew lub krzewów na terenach zieleni lub zadrzewieniach powinny być wykonywane w sposób najmniej szkodzący drzewom lub krzewom
. Tymczasem podczas prac w obrębie bryły korzeniowej np. pogłębianie rowów odwadniających dochodzi do uszkodzenia korzeni w efekcie czego drzewa są osłabiane i łatwiej ulegają naporowi porywistych wiatrów. Również podczas wyrównywania poboczy czy odśnieżania dróg uszkadzane są pnie drzew, co naraża drzewa na infekcje prowadzące do osłabienia, a w konsekwencji do uschnięcia drzew, mimo to nie jest praktycznie stosowany art. 88 ust. 1 (patrz wyżej pkt. 7).
Powoływanie się na przepisy zakazujące obecności drzew w pasie drogowym
Tymczasem obowiązujące prawo w żadnym razie nie zakazuje obecności drzew w pasie drogowym drogi publicznej,
przeciwnie – w szeregu przepisów prawnych obejmuje drzewa i krzewy rosnące w pasie drogowym drogi publicznej szczególną ochroną, m. in. czyniąc obowiązek ich utrzymywania jednym z głównych zadań zarządcy takiej drogi – mówi o tym m. in. ustawa o drogach publicznych z dnia 21 marca 1985 (Dz. U. 2000 Nr 71 poz. 838) art. 39. ust 1.: zabrania się dokonywania w pasie drogowym czynności, które mogłyby powodować niszczenie lub uszkodzenie drogi i jej urządzeń albo zmniejszenie jej trwałości oraz zagrażać bezpieczeństwu ruchu drogowego. W szczególności zabrania się: usuwania, niszczenia i uszkadzania zadrzewień przydrożnych
Podobnie zapisano w art. 37. ust. 2 w/w ustawy: W pasie drogowym należy, zależnie od potrzeby, sadzić i utrzymywać zieleń, w tym drzewa…
Powoływanie się na przepisu określające parametry drogi
Polskie prawo nie nakazuje usuwania drzew rosnących w określonej odległości od skraju jezdni. Rozporządzenie Ministra Transportu z 1999 r. w sprawie warunków technicznych jakim powinny odpowiadać drogi publiczne i ich usytuowanie w par. 53 zaleca przy budowie nowych dróg sadzenie drzew w odległości nie mniejszej niż 3 m od skraju jezdni (po to by łatwiej było w przyszłości poszerzać czy remontować drogę). Rozporządzenie to znajduje zastosowanie do dróg budowanych i projektowanych, wskazując jednocześnie, że przy remoncie dróg istniejących dopuszcza się odległość dowolnie mniejszą: odległość pnia drzewa od krawędzi jezdni nie powinna być mniejsza niż 3,0 m, a w wypadku przebudowy lub remontu drogi, dopuszcza się mniejszą odległość, jeśli spełnione będą pozostałe warunki określone w rozporządzeniu
.
Pomijanie możliwości technicznych zabezpieczenia ruchu drogowego
Pomijana jest możliwość technicznego zabezpieczania bezpieczeństwa na drogach poprzez ustawianie znaków ograniczenia prędkości, zakazu wyprzedzania, oznaczenia drzew tablicami odblaskowymi, czy ustawiania barier energochłonnych.
Bariery energochłonne zabezpieczają przed wypadnięciem pojazdów z jezdni, w szczególności przed wpadnięciem na drzewo.
Ta recepta była skuteczna w Niemczech: zamiast wycinać aleje w Brandenburgii ustawiono 1352 kilometry barierek ochronnych, dzięki czemu w latach 1997-2005 liczba wypadków najechania na drzewo zmalała tam o 33%, a liczba ofiar śmiertelnych takich wypadków spadła z 337 do 110!
Wycinki drzew niezwiązane z modernizacją dróg
W wielu wypadkach przeprowadzane są masowe wycinki drzew przy drogach, które nie są modernizowane wcale (np. droga Piecki – Dłużec, droga do wsi Krzywe gm. Mrągowo etc), bądź też modernizowane jest tylko pobocze (droga nr 57 Dźwierzuty – Biskupiec ). W wielu wypadkach usunięcie drzew nie ma żadnego uzasadnienia lub uzasadnienie wycinek nie ma sensu: wójt Gminy w Kolnie wydał decyzję RG.6133-17/06 zezwalającą na usunięcie 760 drzew rosnących w skrajni drogi nr 57 pisząc, że usunięcie drzew umożliwi również ustawienie barier energochłonnych
.
Często też pomimo usunięcia drzew przydrożnych i remontu nawierzchni, jezdnia nie jest wcale poszerzana.
Wycinanie drzew w celach ułożenia chodników lub wyrównania poboczy
W wielu miejscowościach wycinane są drzewa przydrożne w celu ułożenia chodników (np. w 2006 roku w Morągu wycięto 50 lip, podobnie w Szczytnie, Kętrzynie, Ukcie czy nawet w Świętej Lipce w 2007 r.) jak by nie było możliwości pozostawienie drzew, oddzielając w ten sposób chodnik od jezdni: poza walorami estetycznymi, drzewa rosnące wzdłuż chodnika dają przecież cień pieszym, stanowią ekran akustyczny i filtr dla mikropyłków.
Przy tej drodze wycięto nawet drzewa rosnące za chodnikiem i ławkami – Kętrzyn 2007.
Fałszywa alternatywa: ochrona drzew lub poprawa bezpieczeństwa
Jak pokazują przykłady można modernizować drogi z równoczesnym zachowaniem drzew przydrożnych równocześnie poprawiając bezpieczeństwo na drogach (patrz pkt. 11). Jak stwierdził prof. Wojciech Radecki (kierownik Zespołu Prawa Ochrony Środowiska Instytutu Nauk Prawnych PAN we Wrocławiu) w Komentarzu do ustawy o ochronie przyrody
(Warszawa, 2006 ): bezpieczeństwo zależy od stanu trzeźwości kierowcy i przestrzegania przez niego przepisów drogowych, w tym o dozwolonej prędkości a nie od drzew
. Należy więc stosować istniejące możliwości techniczne poprawy bezpieczeństwa takie jak barierki energochłonne, tym bardziej, że wycinka drzew nie prowadzi do poprawa bezpieczeństwa na samej jezdni, lecz może wywołać skutek odwrotny: prowadzi do rozwijania większych prędkości, skłania do podejmowania ryzykownych manewrów, do utrudnienia widoczności na silnie nasłonecznionej drodze itp. Najwięcej wypadków śmiertelnych jest przecież na drogach szybkiego ruchu pozbawionych drzew, a więc tam gdzie istnieje poczucie pozornego bezpieczeństwa
. Potwierdzają to obserwacje prowadzone w Danii, Niemczech, Czechach ale także nasze statystyki: w roku 2004 na wszystkich drogach warmińsko-mazurskich na drzewach zginęło 93 osoby, podczas gdy na pozbawionym drzew 156-kilometrowym odcinku drogi krajowej nr 7 przecinającym nasze województwo zginęły aż 52 osoby!
Spalanie opon
Bardzo często gałęzie ściętych drzew są palone na miejscu wycinki, w bezpośredniej bliskości jezdni. Jako „podpałkę” stosuje się zużyte opony samochodowe, co jest czynem zabronionym zgodnie z art. 71 ustawy o odpadach z dnia 27 kwietnia 2001 r., powodując nie tylko zagrożenie dla środowiska, ale także dla zdrowia i życia ludzi oraz dla ruchu drogowego. W związku ze spalaniem opon zapadło kilka wyroków skazujących przed Sądami Grodzkimi m. in. w Lubawie, Piszu i Mrągowie.
Niejasny obrót drewnem
Niejasny sposób rozliczania pozyskanego podczas wycinek drewna i zaniżanie wartości drewna: w decyzjach zezwalających na wycinkę najczęściej podawane jest informacja, że uzyskane drewno będzie wykorzystane jako opałowe, jednak na poboczu z reguły leżą całe pnie drzew, które załadowywane są mechanicznie na samochody ciężarowe przeznaczone do transportu dłużycy – co świadczy o przewożeniu drewna do tartaków.
Aleja wycięta czeka na kupca – Krzywe.
Zamiast zakończenia
Jazda przez zielone tunele alei wprawia w upojenie. Stuletnie drzewa rozpościerają swoje konary ponad drogą, tworząc ochronny dach, przez który przedzierają się tylko pojedyncze promienie słońca [..] Czy jest lepsza okazja do kontemplacji niż jazda samochodem przez okazałą cienistą aleję z zamykającym ją liściastym dachem? Wszędzie migocą małe i duże jeziora. Oto właściwe miejsce dla kogoś, kto tęskni za urlopem wśród jezior.
Myli się ten, kto myśli, że jest to zachęta do odwiedzenia Warmii czy Mazur. Ten tekst – uzupełniony zdjęciami pięknych alei – kusi turystów do odwiedzenia… Niemiec i znajduje się na polskojęzycznej, internetowej stronie tego kraju. Jak my będziemy zachęcać turystów?