O tolerancję dla rowerów na Starym Mieście
Rowerowa interpelacja Bartosza Dominiaka
Do: Pani Ewa Malinowska-Grupińska,
Przewodnicząca Rady m.st Warszawy.
Na podstawie § 34 ust. 1-4 Statutu m.st. Warszawy składam następującą interpelację do Prezydenta m.st. Warszawy:
INTERPELACJA
W związku z doniesieniami medialnymi nt. zakazu poruszania się rowerzystów na obszarze Starego Miasta w Warszawie oraz o podjęciu przez Straż Miejską akcji mającej na celu egzekwowanie tego zakazu, uprzejmie proszę o przekazanie następujących informacji:
– kiedy i jakim dokumentem prawnym został wprowadzony powyższy zakaz (proszę o dołączenie kopii tego dokumentu)?
– jakie jest uzasadnienie dla powyższego zakazu, który nie jest spotykany w innych stolicach europejskich?
Proszę również o odpowiedź na następujące pytania:
– czy władze m.st. Warszawy planują utworzenie ścieżek rowerowych na obszarze Starego Miasta, co wydaje się szczególnie zasadne w kontekście zapowiedzi przedstawicieli Miasta nt. utworzenia w Warszawie sieci wypożyczalni rowerowych, adresowanej przede wszystkich do turystów?
– czy w najbliższym czasie Straż Miejska podejmie również specjalną akcję, której celem będzie usunięcie z obszaru Starego Miasta samochodów, które wjeżdżają tam bez zezwolenia?
Jednocześnie pragnę podkreślić, że rozumiem potrzebę zapewnienia bezpieczeństwa wszystkim spacerującym na terenie Starego Miasta. Jednak osiągnięcie tego celu poprzez całkowity zakaz wjazdu rowerów na ten obszar wydaje się absurdalne i szkodliwe dla wizerunku Warszawy jako miasta przyjaznego ludziom.
W mojej opinii Straż Miejska powinna skoncentrować się jedynie na karaniu tych rowerzystów, którzy korzystając z chodników stanowią realne zagrożenie dla pozostałych użytkowników. Dlatego też zwracam się o przygotowanie i wdrożenie zmian prawnych, które zniosą całkowity zakaz poruszania się na rowerach po Starym Mieście.
Bartosz Dominiak
Radny m.st. Warszawy
Od redakcji
Liczymy, że ta rowerowa interpelacja p. Bartosza Dominiaka będzie równie skuteczna, jak poprzednia. Stosowanie zbiorowej odpowiedzialności i karanie wszystkich za wykroczenia nielicznej grupy nie przysparza władzom szacunku ani zaufania. Wręcz przeciwnie – da się łatwo odczytać jako przejaw bezradności i kapitulacji wobec problemu.
Szkoda, że problem przedstawiony rok temu wiceprezydentowi Paszyńskiemu witającemu uczestników Rajdu Wisły na… objętym zakazem placu Zamkowym [zobacz >>>] nie doczekał się poważnego potraktowania.