Nowa wojenka Amerykanów w Iraku
Szykuje się wojna w Iraku. Będzie to kolejna interwencja USA w
kraju, w którym cywilizacja istniała tysiące lat wcześniej niż po
wzgórzu kongresowym przestały biegać bizony.
Kiedy w 1958 r. niejaki Abdul Kassem obalił monarchię i ustanowił
republikę, Amerykanie razem z Turcją zaplanowali wspólną interwencję,
która nie doszła do skutku tylko z powodu ostrej reakcji Związku
Radzieckiego. Kassem, chociaż nie wprowadził komunistów do swojego
rządu, a nawet nie zezwolił im na pełną legalność działalności, a w
zimnej wojnie chciał być neutralny, to jednak jego reformy wzbudziły
„niezdrowy” ferment w regionie. W 1960 r. Amerykanie
zorganizowali nieudany zamach. W następnych latach polityka Kassema
stała się jeszcze bardziej „odrażająca” – był współzałożycielem
OPEC i zorganizował iracką firmę naftową dla wydobywania narodowego
bogactwa.
W 1963 r. Kassem ujawnił prasie pogróżki Stanów Zjednoczonych,
grożące sankcjami. Największe problemy zaczęły się, gdy Irak wniósł
pretensje terytorialne do Kuwejtu (wynikają one z kontrowersyjnego
podziału dawnego Imperium Osmańskiego). Kilka dni później Kassem
został obalony i zabity wraz z tysiącami komunistów. Nowy reżim
zgodził się respektować układy międzynarodowe, wykluczył
nacjonalizację zachodnich koncernów wydobywczych, osłabił roszczenia
wobec Kuwejtu. Ujawnione później dokumenty brytyjskie świadczą, że
była to intryga amerykańsko – brytyjska.
Cynizm Ameryki najlepiej obrazuje sprawa kurdyjska. Na początku lat
siedemdziesiątych, kiedy w Iranie rządził wielki przyjaciel
Waszyngtonu – szach, Amerykanie finansowali irackich Kurdów,
walczących o autonomię. Celem Ameryki była stałe destabilizowanie
Iraku oraz niedopuszczenie do współpracy irańsko –
kurdyjskiej. Dlatego nie na rękę było im także zwycięstwo Kurdów. W
1975 r. biznes naftowy doprowadził do zbliżenia Iraku z Iranem, który
wraz z Ameryką opuścił Kurdów. Siły kurdyjskie zostały
zdziesiątkowane, setki liderów rozstrzelanych. Kissinger pytany o tę
sprawę w Kongresie odpowiedział:
„Nie należy mylić akcji specjalnych z misjami
charytatywnymi”.
Po upadku szacha, kiedy władzę w Teheranie objął Chommeini –
duchowy przywódca islamskich fundamentalistów, uważający Amerykę za
szatana, Stany Zjednoczone wsparły Irak w toczącej się przez cale lata
osiemdziesiąte wojnie z Iranem. Co ciekawe, broń biologiczną, której
możliwość posiadania przez Irak jest pretekstem ostatniej awantury,
został przekazana mu przez Reagana! „Mikroorganizmy eksportowane
przez Stany Zjednoczone były identyczne z tymi znalezionymi i
zniszczonymi przez inspektorów Narodów Zjednoczonych w irackich
ośrodkach.” – stwierdziła senacka komisja. Raport komisji
stwierdza dalej, że USA eksportowały także prekursory do produkcji
broni chemicznej, technologie produkcji broni biologicznych i
chemicznych. Eksport był kontynuowany do listopada 1989 r., pomimo
tego, że Irak od samego początku raportował używanie broni chemicznej
i prawdopodobnie biologicznej przeciw Iranowi, Kurdom i Szyitom.
W 1997 r. Senat USA ratyfikował konwencję o broni chemicznej,
przyjętą przez ponad 100 państw. Ale ratyfikacja została opatrzona
zastrzeżeniem: „Prezydent może odmówić zgody na inspekcję dowolnego
obiektu na terenie Stanów Zjednoczonych, jeśli uzna, że inspekcja może
zagrozić interesom bezpieczeństwa narodowego Stanów
Zjednoczonych”. To nic nadto, czego domagał się Saddam Hussajn!
W 1990 r. kiedy Kuwejt zapowiedział wyłamanie się z postanowień
OPEC, Irak przypomniał o swoich pretensjach terytorialnych i zagroził
zajęciem Kuwejtu. Tydzień przed aneksją Saddam Hussajn spotkał się z
ambasadorem Stanów Zjednoczonych, który stwierdził, że w przypadku
aneksji Ameryka nie będą interweniować. Prawdopodobnie była to
pułapka.
Chociaż aneksja Kuwejtu nie była większym przestępstwem niż choćby
aneksja Timoru Wschodniego przez Indonezję, dokonana z
błogosławieństwem Waszyngtonu, to wojna w Iraku była najbardziej
krwawą masakrą w historii. Celem amerykańskich rakiet było każde
ujęcie wody i każdy magazyn zbożowy. Powojenna polityka USA wobec
Iraku była wielokrotnie surowsza niż wobec Niemiec czy Japonii po 1945
r. i nosi cechy eksterminacji narodu irackiego. Raport Narodów
Zjednoczonych ocenia liczbę ludności cywilnej zmarłej w wyniku braku
wody zdatnej do picia, lekarstw obłożonych embargiem i chorobami
wywołanymi wskutek użycia bomb zawierających uran, na co najmniej
milion osób, z czego połowa to dzieci do lat 5.
Na podstawie William Blum
„Rogue State, A Guide to the World’s Only Superpower”