Minister chce tunelu pod Rospudą
20 kwietnia minister środowiska Jan Szyszko wydał postanowienie w sprawie budowy obwodnicy Augustowa. Może ona powstać na chronionych obszarach, ale pod doliną Rospudy musi zostać poprowadzona tunelem.
Decyzja Jana Szyszki teoretycznie otwiera drogę do wydania przez wojewodę podlaskiego pozwolenia na budowę. Wcześniej jednak zainteresowani mają prawo zażądać ponownego rozpatrzenia sprawy. Zapowiedziały to już zarówno organizacje ekologiczne, jak i inwestor – drogowcy.
– Przygotowana przez inwestora dokumentacja nie pozwala jednoznacznie stwierdzić, że tunel nie zaszkodzi przyrodzie
– uzasadnia stanowisko obrońców środowiska Przemysław Chylarecki z Ogólnopolskiego Towarzystwa Ochrony Ptaków – Naszym zdaniem najlepszym wariantem byłoby poprowadzenie obwodnicy w taki sposób, by w ogóle omijała chronione obszary.
Natomiast drogowcy będą domagać się przywrócenia zanegowanego wcześniej przez Szyszkę wariantu, przewidującego przekroczenie doliny długą estakadą.
– Bez pieniędzy na budowę tunelu ta decyzja ma charakter wirtualny. Nasza centrala jasno powiedziała, że na tak kosztowną inwestycję środków nie da
– uważa Tadeusz Topczewski, szef podlaskich drogowców.
Na ponowne rozpatrzenie sprawy obwodnicy Augustowa minister będzie miał około dwóch miesięcy. Obie strony zapowiedziały, że jeżeli jego wynik nie będzie dla nich satysfakcjonujący, to odwołają się do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego. A to oznacza, że wydanie pozwolenia na budowę odwlecze się najmniej o kolejne pół roku.