Nasze najdroższe Koleje Mazowieckie
Mieszkańcy województwa mazowieckiego za podróże koleją płacą najwięcej w Polsce
Podwyżka cen biletów wprowadzona przez Koleje Mazowieckie z początkiem 2015 r. – czyli zaledwie rok po poprzednim wzroście cen – umocniła pozycję tej spółki jako najdroższego w Polsce przewoźnika regionalnego. Bilety Kolei Mazowieckich są nawet ponad dwa razy droższe od biletów przewoźników działających w innych regionach.
Pasażer podróżujący Kolejami Mazowieckimi na trasie Mrozy – Warszawa Śródmieście za bilet musi zapłacić 15,30 zł. Na podróż Kolejami Dolnośląskimi z Wrocławia Głównego do Świebodzic wydać trzeba 14,60 zł. Jadąc trójmiejską Szybką Koleją Miejską z Gdyni Głównej do Lęborka, należy kupić bilet za 9 zł. Pasażer działającej w województwie kujawsko-pomorskim spółki Arriva za przejazd z Grudziądza do Torunia Miasto płaci natomiast 8,90 zł. Ten rozdźwięk cen jest o tyle zaskakujący, że w każdym z powyższych przypadków odległość wynosi 59 km.
Duże różnice dotyczą też biletów okresowych. Bilet miesięczny Kolei Mazowieckich na odległość 20 km – czyli na przykład z Nasielska do Nowego Dworu Mazowieckiego – kosztuje 170 zł. W spółce Arriva analogiczny bilet jest 56 zł tańszy, w Szybkiej Kolei Miejskiej Trójmiasto – o 54 zł tańszy, a w Przewozach Regionalnych, Łódzkiej Kolei Aglomeracyjnej czy Kolejach Wielkopolskich – o 16 zł tańszy.
– Na tle ogólnej bylejakości polskiej kolei, Koleje Mazowieckie notują wyraźne wzrosty przewozów, w mediach można czytać o przepełnionych pociągach, więc decyzja o podwyższeniu cen biletów może wydawać się rozsądna
– mówi dr Michał Wolański z katedry transportu Szkoły Głównej Handlowej w Warszawie. – Sytuacja jest jednak bardziej zróżnicowana. Poza szczytem i poza aglomeracją warszawską, zapełnienie pociągów nie jest imponujące. Wydaje się zatem, że warto się zastanowić nad nowym podejściem do taryf kolejowych – z uwzględnieniem obniżenia cen na krótkie dystanse i poza szczytem, co wcale nie musi ograniczać przychodów. To jednak ogólny problem wszystkich przewoźników. A przede wszystkim samorządów wojewódzkich, które, z nielicznymi wyjątkami, kwestie taryfowe zupełnie ignorują.
Taka sytuacja ma miejsce między innymi właśnie na Mazowszu. Tutejszy samorząd województwa – który pełni funkcję organizatora kolei w regionie – sprawy kształtowania cen biletów pozostawił w wyłącznej gestii spółki Koleje Mazowieckie. Tymczasem najniższa w kraju taryfa kujawsko-pomorska – obowiązująca w pociągach spółki Arriva – została ustalona nie przez przewoźnika, lecz przez samorząd województwa kujawsko-pomorskiego.
Ceny biletów normalnych jednorazowych – stan na 2015.01.01
Cena biletu na przejechanie odległości | 10 km | 50 km | 100 km |
---|---|---|---|
KOLEJE MAZOWIECKIE | 5,80 zł | 13,80 zł | 22,40 zł |
Przewozy Regionalne | 4,40 zł | 13,50 zł | 19,80 zł |
Łódzka Kolej Aglomeracyjna | 4,40 zł | 13,50 zł | 19,80 zł |
Koleje Dolnośląskie | 4,40 zł | 13,50 zł | 19,80 zł |
Koleje Wielkopolskie | 4,40 zł | 13,50 zł | 19,80 zł |
Koleje Śląskie | 4,20 zł | 12,00 zł | 19,00 zł |
SKM Trójmiasto | 3,80 zł | 8,30 zł | 14,60 zł |
Arriva (taryfa kujawsko-pomorska) | 2,50 zł | 7,70 zł | 14,20 zł |
Tekst pochodzi z dwumiesięcznika Z Biegiem Szyn
nr 1/75 (styczeń-luty 2015);
www.zbs.net.pl