Plan ochrony Lasu Bielańskiego trzeba poprawić
Wracamy do tematu planu ochrony Lasu Bielańskiego. RDOŚ przedstawił jego kolejną wersję – po konsultacjach społecznych. Niestety, nie da się zaakceptować tego, w jaki sposób potraktował liczne uwagi społeczeństwa – negując lub ignorując większość z nich.
Po co uchwalać plan, skoro organ omija i lekceważy kluczowe problemy?
do projektu Zarządzenia Regionalnego Dyrektora Ochrony Środowiska w Warszawie
w sprawie ustanowienia planu ochrony dla rezerwatu przyrody „Las Bielański”
w wersji z kwietnia 2016 r.
1. Opracowanie jest wyjątkowo niestaranne edytorsko (brak numeracji stron, brak spisu autorów uwag,
bardzo liczne powtórzenia), co świadczy o lekceważeniu odbiorców dokumentu, a zwłaszcza autorów
uwag i wniosków do projektu (złożonych licznie i z dużym zaangażowaniem).
2. Niezrozumienie części postulowanych uwag lub celowe wypaczanie ich sensu. Np. na postulat
„Zmiana pełnych wygrodzeń [przy jezdni ul. Dewajtis] na taki typ zabezpieczenia, który nie stanowi
bariery dla człowieka”pada odpowiedź
„funkcją tych płotów jest zabezpieczenie rezerwatu przed zagrożeniem, jakim jest nielegalne parkowanie
na jego obszarze i z tych względów plan ochrony przewiduje ich utrzymywanie.”
Przecież w/w funkcję mogą pełnić inne środki zabezpieczające nie będące zarazem barierą (punktowe
zamiast liniowych).
Na wniosek o „otwarcie legalnych przejść między Lasem i AWF. Wieloletnie doświadczenie pokazuje.
że szczelności tego ogrodzenia nie da się utrzymać.” pada odpowiedź „Plan ochrony rezerwatu nie
jest aktem prawnym, którym można nakazać rozebranie ogrodzenia Akademii …”.
3. Szereg postulatów sformułowanych jako nakaz czy zakaz skwitowano traktując je czysto gramatycznie,
zamiast znaleźć inne gramatycznie, ale równoważne merytorycznie sformułowanie, np.
„Wprowadzenie planem ochrony nakazów czy też zakazów stanowiłoby wykroczenie poza zakres ustawowego
upoważnienia i taki plan ochrony, jako istotnie naruszający prawo, z mocy prawa byłby nieważny.
4. Całkowite pominięcie zagrożenia w postaci hałasu i przeciwdziałania mu. Cyt. „Rezerwat zlokalizowany
jest na terenie dużej aglomeracji miejskiej, gdzie hałas jest zjawiskiem powszechnym, stanowiącym
jej nieodłączny element. Rezerwaty położone w zasięgu dużych miast narażone są na ciągłe oddziaływanie
hałasu pochodzącego z wielu różnych źródeł transport drogowy, szynowy, lotniczy czy też
wynikający z użytkowania terenu. Z tych względów nie ma możliwości wyeliminowania hałasu z terenu
takich rezerwatów.” Jakby autorzy nie dostrzegali różnicy między nierealną całkowitą eliminacją
jakiegoś czynnika, a możliwym i koniecznym jego stopniowym ograniczaniem, między przelotem nad
lasem 3 samolotów dziennie, a przelotem samolotu co 5 minut.
5. W odniesieniu do postulatów dotyczących ruchu na ul.Dewajtis, jej cech technicznych itp. pada odpowiedź
„Plan ochrony nie stanowi aktu prawnego w ramach, którego możliwa jest zmiana organizacji
ruchu na tego typu drogach.”
Jest to niekonsekwencja. Ten sam dokument słusznie uwzględnia wprowadzenie elektronicznego systemu
zliczania pojazdów, który jest elementem organizacji ruchu. Ponadto plan ochrony jako zbiór
wytycznych do miejscowych planów zagospodarowania przestrzennego powinien wskazywać zalecenia,
które w MPZP zostaną skonkretyzowane m.in. jako „zasady modernizacji, rozbudowy i budowy
systemów komunikacji i infrastruktury technicznej;” (art. 15, ust. 2 p.10. ustawy o planowaniu i zagospodarowaniu
przestrzennym).
Stowarzyszenie opiniuje negatywnie w/w projekt i postuluje jego poprawienie, w tym ponowną analizę
wszystkich zgłoszonych uwag.