Płock – Warszawa – Express
Pociąg „Mazovia” łączący Warszawę z Płockiem jest coraz szybszy. Koleje Mazowieckie nieśmiało zaczynają myśleć o rozwoju oferty na tej trasie.
Bezpośredni pociąg łączący Warszawę z Płockiem w ciągu ostatnich lat skrócił swój czas przejazdu o ponad pół godziny. W grudniu 2007 r. – po inauguracji połączenia Kolei Mazowieckich z Warszawy do Płocka – podróż między tymi miastami zajmowała 2 godz. 57 min, a dziś trwa 2 godz. 25 min.
Mazovia dogania autobusy
Gdy siedem lat temu Koleje Mazowieckie inaugurowały kursowanie pociągu łączącego Warszawę z Płockiem, wydawało się, że kolej w walce z konkurencją drogową jest bez szans. Przejazd pociągiem z Warszawy do Płocka trwał bowiem dłużej niż podróż najwolniejszym z połączeń autobusowych. Trasa pociągu, biegnąca na około przez Sochaczew, Łowicz, Kutno, liczy bowiem 178 km, podczas gdy odległość drogowa to 110 km.
Mimo niekorzystnego dla kolei układu sieci transportowej, czas jazdy pociągu „Mazovia” udało się skrócić na tyle, że stał się on porównywalny z czasem podróży autobusem. Przejechanie relacji z Warszawy do Płocka zajmuje autobusom od 1 godz. 45 min. do 2 godz. 50 min.
Skrócenie czasu jazdy pociągu do poziomu 2 godz. 25 min. to efekt zmiany obsługi taborowej relacji Warszawa – Płock. Trasowane na 100 km/h składy EN57 zostały zastąpione pociągami piętrowymi z lokomotywą EU47, kursującymi z prędko*ią 130 km/h. Duże znaczenie dla skrócenia czasu podróży z Warszawy do Płocka miała też przeprowadzona w 2011 r. wymiana toru na odcinku Łowicz – Kutno. Wskutek tych prac dopuszczalna prędkość została podniesiona z 70 km/h do 160 km/h, dzięki czemu tylko na liczącym 45 km odcinku Łowicz – Kutno pociąg „Mazovia” skrócił swój czas jazdy z 34 min. do 22 min.
Za mało połączeń
Istnieją możliwości dalszego skrócenia czasu jazdy z Warszawy do Płocka. Jedną z nich jest pełne wykorzystanie parametrów stosowanego taboru. Prędkość maksymalna, z jaką mogą kursować elektrowozy EU47 i wagony piętrowe Bombardiera, to 160 km/h. Obsługiwany tym taborem pociąg „Mazovia” wcale jednak takiej prędkości nie osiąga. Ma to związek z obowiązującymi w Polsce przepisami, zgodnie z którymi pociągi kursujące z prędkością przekraczającą 130 km/h muszą być obsługiwane przez dwóch maszynistów.
– Różnica w czasie przejazdu na odcinku Kutno – Warszawa Zachodnia dla prędkości 130 km/h i 160 km/h wynosi zaledwie 3 min. Biorąc pod uwagę nakłady finansowe, jakie trzeba ponieść na zatrudnienie drugiego maszynisty, kursowanie pociągu z prędkością 160 km/h jest nieracjonalne
– przekonuje Jolanta Maliszewska z Kolei Mazowieckich.
Kolejne minuty możnaby jednak zyskać w efekcie remontu linii Kutno – Płock, na której występują ograniczenia prędkości nawet do 20-30 km/h, spowodowane złym stanem toru lub podtorza czy też brakiem odpowiedniego zabezpieczenia przejazdów.
– Próba skrócenia czasu przejazdu pociągu ma szansę przełożyć się na zwiększenie jego atrakcyjności – kwestią psychologiczną byłoby przełamanie bariery dwóch godzin
– mówi Norbert Ziółkowski z Forum Płockich Inwestycji. – Uważam jednak, że głównym, często ważniejszym niż czas przejazdu, czynnikiem wpływającym na niską atrakcyjność kolei jest bardzo skąpa liczba pociągów kursujących obecnie między Płockiem a Warszawą.
Oferta przewozowa obecnie sprowadza się bowiem do tylko jednej pary bezpośrednich pociągów. Jedyny pociąg do Warszawy wyrusza z Płocka o godz. 4.53 (oprócz niedziel). Z powrotem z dworca Warszawa Centralna pociąg do Płocka odjeżdża o godz. 18.05 (oprócz sobót).
Rozwój bardzo nieśmiały
Plany rozwoju oferty przewozowej w relacji Warszawa – Płock są jak na razie dość nieśmiałe. W Kolejach Mazowieckich dowiedzieliśmy się, że dodatkowy pociąg ma pojawić się na torach w połowie grudnia 2014 r. – ma on kursować jednak tylko raz w tygodniu. – Planujemy uruchomić pociąg Płock – Warszawa w niedzielne popołudnia, który umożliwi podróż po weekendzie do Warszawy
– informuje Jolanta Maliszewska.
Pociąg „Mazovia” to jedyne bezpośrednie połączenie kolejowe do Warszawy nie tylko dla płocczan, ale również dla mieszkańców powiatu gostynińskiego – najbardziej na zachód wysuniętego powiatu województwa mazowieckiego.
W relacji między Warszawą a Gostyninem kolej za sprawą skracającego się czasu jazdy stała się już szybsza od autobusów. Podróż autobusem z Warszawy do Gostynina trwa bowiem od 2 godz. 11 min. do 2 godz. 38 min., podczas gdy pociąg na pokonanie tej relacji potrzebuje 1 godz. 53 min.
W zwiększeniu liczby pociągów łączących Warszawę z Gostyninem oraz Płockiem upatrywana jest między innymi szansa na rozwój turystyki na Pojezierzu Gostynińskim, będącym najbliższym stolicy pojezierzem.
– Rozwój kolei należy niewątpliwie do istotnych czynników warunkujących tendencję wzrostową w turystyce
– podkreśla Barbara Chrzanowska-Pacek, dyrektor biura Stowarzyszenia Gmin Turystycznych Pojezierza Gostynińskiego. – Wzdłuż całej linii Kutno – Płock znajduje się bogata w zróżnicowane oferty noclegowo-gastronomiczne baza turystyczna. Linia kolejowa krzyżuje się ze szlakami pieszymi, rowerowymi i konnymi.
Lokowanie bardzo trudne
Pociąg „Mazovia” objęty jest promocyjną taryfą: bilet normalny na przejazd z Warszawy do Gostynina lub Płocka kosztuje 18,50 zł, a bilet studencki – 9,06 zł (podróż z Warszawy do Płocka bez promocji i ulg kosztowałaby 28,30 zł).
Takie atuty, jak skracający się czas przejazdu czy atrakcyjne ceny biletów, poważnie jednak tracą na znaczeniu w sytuacji, gdy oferta przewozowa między Warszawą i Płockiem sprowadza się do zaledwie jednej pary pociągów. Marszałek województwa Adam Struzik zapytany przez nas, co stoi na przeszkodzie, by połączeń było więcej, odpowiada: – Obciążenie na odcinku Warszawa – Łowicz jest tak duże, że lokowanie tam dodatkowych pociągów jest po prostu bardzo trudne.
Tekst pochodzi z dwumiesięcznika Z Biegiem Szyn
nr 72 (lipiec – sierpień 2014);
www.zbs.net.pl