Rowerem przez Most Łazienkowski
Jestem zapalonym rowerzystą i często przemierzam Most Łazienkowski na
dwóch kółkach. Pokonanie schodów na tym moście to niezły wysiłek dla
niejednego użytkownika roweru. Zresza sami pewnie wiecie, jaka jest tam
sytuacja. Dziwię się że wytyczono ścieżki rowerowe przez tę trasę, a nie
pomyślano o płynności i wygodzie przejazdu, zwłaszcza że schodów jest tam
niemało i za każdym razem trzeba się z nimi zmagać.
A wystarczyłoby puścic przez środek schodów wąski pasek np. asfaltu albo
wyprofilowanego kamienia (coś w stylu zjazdów dla wózków dziecięcych w
przejściach podziemnych), co znacznie ułatwiłoby pokonanie „wzniesień
schodowych”, a i zjeżdżać można by było bez zsiadania z roweru (w końcu nie
każdy ma amortyzatory).
Mieszkam w Wawrze przy Trakcie Lubelskim. Niedługo otworzą mi trasę „S”,
która (mam nadzieję) będzie dostosowana do przejazdu rowerów, więc będę z
niej korzystał. Ale współczuję tym, którzy będą forsować rowerem trasę „Ł”.