Nauka Polski w 9 dni
Najpierw coś o rowerach: było jasne, że kierowcy nie są
przyzwyczajeni do widoku rowerów na ulicy. Mieliśmy szczęście, że nie było
żadnych wypadków. Szczególnie ciekawe było pokonywanie tych wielkich mostów.
Nie wiem dlaczego, ale poza Federacją Zielonych tylko samce jeździły na
rowerach.
Warszawa: raczej mi się nie podobała. Stare Miasto było piękne,
ale reszta zaledwie funkcjonalna.
Studiowanie: kiedy wróciłam do Holandii i opowiadałam o akademiku
Konrada, gdzie w jednym pokoju mieszka trzech facetów, wszyscy zgodzili się,
że to koszmar. Mam wrażenie, że w Polsce ludzie są znacznie bardziej
wdzięczni za możliwość studiowania niż w Holandii.
Góry: już w drodze z Warszawy do Krakowa zobaczyłam, że Polska
jest naprawdę piękna poza dużymi miastami. Góry robią wrażenie. Polubiłam
też ludzi, których spotkałam w górach. Zwłaszcza Pana Windę, był dla nas
taki sympatyczny.
Polacy: myślę, że są dumni z tego że są Polakami (jesteście?).
Jestem naprawdę ciekawa, co stanie się w Polsce w ciągu najbliższych 10 lat.