O bezpieczniejsze przejścia przez Aleje i Niemcewicza
Pismo do Inżyniera Ruchu
Wnoszę o poprawę bezpieczeństwa na przejściu dla pieszych przez Al. Jerozolimskie przy ul. Białobrzeskiej poprzez montaż wysp dzielących poszczególne jezdnie.
Obecna organizacja ruchu, zwiększająca szerokość jezdni o 50% bezpośrednio przed przejściem, jest szczególnie niebezpieczna, zachęca bowiem do niebezpiecznej jazdy, co potwierdzają doniesienia prasowe (por. artykuł „Bardzo niebezpieczne przejście. Kierowcy pędzą jak szaleni” – Gazeta Stołeczna 11 III br.). Potwierdzają to dane policji,
według których regularnie dochodzi tam do najechań na pieszych (tylko w latach 2011-2012 miały miejsce cztery takie wypadki). Dane te nie obejmują przy tym niebezpiecznych sytuacji, które szczęśliwie nie
skończyły się wypadkiem zgłoszonym na policję.
Ryzyko wypadków można znacząco ograniczyć poprzez zachowanie przekroju dwupasowego na przejściu oraz utworzenie azylu uniemożliwiającego wyprzedzanie samochodów na pasach (orientacyjny schemat na podkładzie mapy z serwisu Targeo.pl).
Przy jezdni południowej należy również przesunąć znak „strefa 50 km/h” przed przejście dla pieszych przy skrzyżowaniu z ul. Białobrzeską.
Należy zauważyć, że zmiany te nie wpłyną w sposób zauważalny na płynność ruchu, biorąc pod uwagę, że przed i na skrzyżowaniu będę dostępne wciąż dwa pasy ruchu, a natężenia ruchu w szczycie w Al. Jerozolimskich w obu kierunkach są znacząco niższe niż przepustowość
jednego pasa ruchu. Co więcej, po stronie południowej bezpośrednio za ul. Białobrzeską tworzą się korki niezależne od przekroju jezdni.
Załączam również zdjęcie analogicznego rozwiązania ze Szwecji, czyli państwa o ponad dziesięciokrotnie lepszych wskaźnikach bezpieczeństwa pieszych od Polski. (Fot. Michał Dobrzański)
Ciąg dalszy – co sądzi policja?
Pismo do Zarządu Dróg Miejskich
W związku z otrzymywanymi informacjami na temat niebezpiecznej sytuacji na przejściach dla pieszych przez ulicę Niemcewicza pomiędzy ulicą Białobrzeską a Andrzejowską (dwa przejścia), proszę o zastosowanie przed nimi fizycznego uspokojenia ruchu w postaci wyspowych progów spowalniających. Wskazane byłoby przy tym uzupełnienie ich o wyniesione oznakowanie przynajmniej niewielkiej powierzchni wyłączonej z ruchu między pasami, aby zniechęcić do omijania progów środkiem jezdni.
Montaż progów i związane z tym miejscowe ograniczenie prędkości nie wpłynie w sposób istotny na warunki ruchu samochodowego. Kierowcy są i tak zobowiązani do zwolnienia w celu zachowania ostrożności przed przejściami, zaś ograniczona przepustowość i sygnalizacja na dalszych odcinkach ulicy Niemcewicza powoduje, że wjazd z dużą prędkością na ulicę nie przekłada się na szybsze wyjechanie z niej. Tym bardziej uzasadnione jest wdrożenie rozwiązań skłaniających do ograniczenia prędkości już na jej początku, jako że powinno to wpłynąć pozytywnie na płynność ruchu.