Powietrze (nieco) czystsze dla cyklistów
Rowerzyści nie tylko nie produkują spalin, ale też mniej ich wdychają – ogłosiła Airparif, instytucja monitorująca jakość powietrza w regionie aglomeracji paryskiej.
Nawet w zanieczyszczonych miastach jazda na rowerze jest bardziej korzystna dla organizmu niż siedzenie w samochodzie
– zapewnia lekarz Patrick Le May. W korku, zamiast biernie wdychać spaliny ze wszystkich pojazdów wokół, rowerzyści przemykają obok lub wybierają alternatywne trasy bocznymi ulicami, gdzie wystawieni są na znacznie mniejsze ryzyko zatrucia.
Wyposażona w aparaturę do pomiaru zanieczyszczeń riksza Airparif krążyła po ulicach Paryża, co dziesięć sekund mierząc stężenie dwutlenku azotu i pyłów (PM10 i PM2,5) w powietrzu. Do najbardziej skażonych arterii zaliczono trasy w tunelach oraz obwodnicę Paryża (Boulevard Périphérique). Na głównych ulicach stężenie zanieczyszczeń bywa nawet 10 razy wyższe niż na bocznych. Pomiary wykazały też, że na ścieżkach rowerowych wdycha się 30-45 proc. mniej spalin niż na pasach ruchu dla samochodów.
Więcej o wynikach badań (po francusku) w specjalnym numerze Airparif Actualité:
www.airparif.asso.fr/airparif/pdf/NUMERO32.pdf
Pełna wersja raportu (16 MB):
www.airparif.asso.fr/airparif/pdf/Rvelo_20090217.pdf