Historia walk o park przy ul. Perzyńskiego (1996–97)
Jest to krótka charakterystyka działań Wydziału Architektury Urzędu Gminy Bielany, zmierzających do wprowadzenia na teren 30-letniego parku przy ul. Perzyńskiego budowy, między innymi 10 domków jednorodzinnych z 1500 m działkami i zdecydowanego oporu okolicznych mieszkańców.
W dniu 22.02.1996 r. Naczelnik Wydziału Architektury dr Andrzej Krzyśpiak z upoważnienia Burmistrza wydaje decyzję nr 51/96 i 52/96 o warunkach zabudowy i zagospodarowania terenu, polegające na budowie 10 domków jednorodzinnych z 4 piętrowym budynkiem wielofunkcyjnym, garażami i drogą dojazdową. Cała ta inwestycja jest zlokalizowana na terenie istniejącego parku. Decyzję otrzymują okoliczni mieszkańcy.
W dniu 11.03 i 16.03.1996 r. przesyłamy (za pośrednictwem Wydziału Architektury) odwołanie od tych decyzji do Samorządowego Kolegium Odwoławczego, wnioskując o pozostawienie tego terenu zgodnie z jego dotychczasowym wykorzystaniem czyli jako Parku Osiedlowego.
Odwołanie uzasadniamy faktem, że zgodnie z obowiązującą Uchwałą Nr 461/VII/94 Rady Dzielnicy Żoliborz, obszar ten jest objęty ochroną. Jest to park z licznymi krzewami
i 30 letnimi drzewami, aktywnie używany przez okolicznych mieszkańców. Każdy zdrowo myślący człowiek zdaje sobie sprawę, że wejście jakiejkolwiek budowy na teren parku, oznacza jego zlikwidowanie.
Urząd Gminy powinien być przede wszystkim przedstawicielem społeczności mieszkającej na terenie Gminy i ma obowiązek działać w jej interesie. Trudno w decyzjach Wydziału Architektury doszukać się takiego postępowania. Odwołanie zostało podpisane przez 51 osób.
W dniu 18.03.1996 r. skierowaliśmy pismo do Z-cy Burmistrza Gminy Bielany o anulowanie obydwu decyzji jako sprzecznych z prawem i potrzebami mieszkańców.
W dniu 26.03.1996 r. Naczelnik Wydziału Architektury przekazuje nasze odwołanie do Samorządowego Kolegium Odwoławczego z równoczesnym ustosunkowaniem się do jego treści. Stwierdza, że zostało złożone w terminie, a podstawą wydania decyzji jest Miejscowy Plan Ogólny Zagospodarowania Przestrzennego m. st. Warszawy.
Obserwując rozwój wydarzeń doszliśmy do wniosku, że musimy powołać Komitet do obrony Parku i uzyskać wszelkie, wymagane prawem pełnomocnictwa.
W dniu 28.03.1996 r. na zebraniu mieszkańców powołaliśmy Społeczny Komitet do obrony Parku przy ul. Perzyńskiego. Wybraliśmy Zarząd, który został upoważniony do reprezentowania i występowania w imieniu mieszkańców do organów administracji państwowej, sądów oraz innych instytucji właściwych dla przedmiotowej sprawy.
Nie dopuścimy do zniszczenia parku, który w przeszłości stworzyliśmy własną pracą.
Zamiar budowy czegokolwiek na tym terenie jest przejawem lekceważenia potrzeb mieszkańców okolicznych domów.
O fakcie powołania Komitetu zawiadomiliśmy Komisję Samorządową Rady Gminy Bielany pismem w dniu 15.04.1996r zwracając się z prośbą o zarejestrowanie Komitetu, jako jednostki samorządowej mieszkańców mającej za zadanie obronę parku przy ul. Perzyńskiego przed zniszczeniem. Stawiamy sobie za cel zachowanie w całości istniejącego parku i stanowczo będziemy się przeciwstawiać wszelkim decyzjom Wydziału Architektury Gminy Bielany zmierzającym do zmiany istniejącego stanu. Urząd Gminy Bielany usiłuje park przy ul. Perzyńskiego zamienić na plac budowy. Komitet będzie się temu przeciwstawiał w zdecydowany sposób.
W dniu 28.03.1996 r. występujemy do Biura Planowania i Rozwoju Warszawy o udostępnienie nam planów geodezyjnych terenu parku.
W dniu 17.04.1996 r. przesyłamy do Komisji Ekologicznej Urzędu Gminy zrobioną na nasze zlecenie inwentaryzację drzew znajdujących się w parku, na terenie przewidzianym pod budowę.
W tym samym dniu zwracamy się do Samorządowego Kolegium Odwoławczego o powiadomienie nas o terminie rozprawy i wezwanie na nią naszych przedstawicieli.
W dniu 20.04.1996 r. kierujemy wniosek do Urzędu Gminy w sprawie opracowania miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego, obejmującego teren parku. Naszym zdaniem w wyniku zbyt małej dokładności starego planu nastąpiła wyraźna pomyłka w określeniu rzeczywistego obszaru parku. Na lokalizację budowy w parku nie ma aktualnie obowiązującego planu zagospodarowania przestrzennego.
W dniu 25.04.1996 r. Samorządowe Kolegium Odwoławcze orzekło uchylić zaskarżoną decyzję i przekazać sprawę do ponownego rozpatrzenia. Decyzja była ostateczna i mogła być zaskarżona do NSA w terminie 30 dni od jej doręczenia.
W dniu 29.04.1996 r. Naczelnik Wydziału Architektury dr A. Krzyśpiak kieruje pismo do SKO informując, że zainteresowani zostaną powiadomieni o przebiegu sprawy po rozpatrzeniu jej w drugiej instancji w trybie odwoławczym.
7.05.1996 r. publikujemy artykuł w lokalnej gazecie konkludując, że zieleń bielańska, która jest naszym wspólnym dobrem znalazła się w stanie zagrożenia w wyniku decyzji ze strony ludzi którzy zostali przez nas wybrani między innymi do jej ochrony.
W dniu 7.05.1996 r. zwracamy się do Biura Zarządu Miasta, Wydziału Zagospodarowania Przestrzennego o udostępnienie nam wyrysu i wypisu terenu parku przy ul. Perzyńskiego.
W dniu 14.05.1996 r. składamy kolejny wniosek w Urzędzie Gminy Warszawa Bielany o niezwłoczne podjęcie czynności zmierzających do opracowania szczegółowego planu zagospodarowania terenu położonego w Warszawie w obszarze ulic Staffa, Perzyńskiego, Fontany, Magiera i przyjęcie w nim tego obszaru jako międzyosiedlowego parku bez prawa jakiejkolwiek zabudowy.
W dniu 29.05.1966 r. Naczelnik Wydziału Architektury dr A. Krzyśpiak wraca ponownie do działań mających na celu zlokalizowanie w parku placu budowy. Jest to działanie całkowicie sprzeczne z wymaganiami ochrony przyrody i środowiska, ignorujące potrzeby mieszkańców. W tym działaniu brak jest obiektywności i widoczne jest zaangażowanie po stronie wnioskodawców dwóch spółek: Jarkow-Gips Sp z o. o i EKOBUD s. c. Zadziwia pośpiech działania Wydziału Architektury w dążeniu do zlokalizowania budowy w parku.
Otrzymujemy zawiadomienie o wszczęciu postępowania w sprawie budowy domków jednorodzinnych, budynku wielofunkcyjnego z garażami i drogą dojazdową.
Komitet reaguje na to zawiadomienie pismem skierowanym 10.06.1996 r. do Urzędu Gminy Warszawa Bielany. Wnosimy o zawieszenie postępowania do czasu uchwalenia miejscowego planu zagospodarowania, jako podstawowego warunku lokalizacji inwestycji. Uchwała Rady Gminy w tej sprawie, ogłoszenie w Dzienniku Urzędowym Urzędu Wojewódzkiego otwiera dopiero drogę do ustalania warunków zabudowy.
Prostujemy też kłamliwą informację jakoby w parku rosły tylko drzewa owocowe. Przypominamy o złożonej w Urzędzie Gminy wykonanej na nasze zlecenie inwentaryzacji drzew w parku gdzie wyraźnie jest napisane, że na 79 drzew są trzy śliwy, a reszta to drzewa o charakterze parkowym. Prosimy również o traktowanie Komitetu jako społecznej jednostki działającej na prawach strony.
W dniu 21.06.1996 r występujemy do Wojewódzkiego Konserwatora Przyrody, szukając w nim naturalnego sojusznika. Przedstawiamy historię sporu i prosimy o zainteresowanie się sprawą. Nie mamy żadnej pomocy ze strony instytucji które są zobowiązane z urzędu do ochrony zieleni miejskiej. Zwracamy się w sprawie, gdzie zagrożeniem dla zieleni bielańskiej jest Urząd Gminy Warszawa Bielany.
W dniu 2.07.1996 Naczelnik Wydziału Architektury dr A. Krzyśpiak kieruje do Komitetu pismo w którym stwierdza, że nie zachodzą przesłanki do zawieszenia postępowania w sprawie i poddaje w wątpliwość uznanie Komitetu jako strony w sporze.
Komitet w dniu 15.07.1996 r. przesyła do Wydziału Architektury Urzędu Gminy Warszawa Bielany pismo w którym stwierdza, że stanowisko Wydziału Architektury jest sprzeczne z decyzją SKO, gdzie w uzasadnieniu stwierdzono” z uwagi na podniesiony przez skarżących zarzut niezgodności decyzji organu pierwszej instancji z Uchwałą Rady Dzielnicy Żoliborz oraz brak załącznika określającego granice parku przy ul. Perzyńskiego powoduje to rozstrzygnięcie przy ponownym rozpatrzeniu sprawy”
Wydział Architektury arbitralnie stwierdza, że nie ma takiej konieczności. W naszym przekonaniu sprawa ta ma zasadnicze znaczenie.
Załączniki graficzne do Ogólnego Planu Zagospodarowania Przestrzennego m. st. Warszawy wykonano w skali 1: 10.000. Nie ma możliwości na tej podstawie wydzielić wąski pasek zieleni parkowej i uznać to za działkę budowlaną. Nie było możliwe uzyskać w Wydziale Architektury odpowiedzi na proste pytanie – jak szeroki i długi jest ten pasek, uznany przez
Wydział za działkę budowlaną. Wydział Architektury wydaje decyzję dotyczącą działki bez określenia jej granic. Taka decyzja z mocy prawa jest nie ważna.
Miejscowy Plan Ogólny, na który stale powołuje się Wydział Architektury ustala w obrębie istniejących terenów zieleni miejskiej zakaz lokalizacji obiektów i urządzeń nie związanych z funkcją terenu. Park przy ul. Perzyńskiego jest w tym planie częścią terenów zieleni miejskiej tworzący strefę ekologiczną miasta. Jest w tym planie określony jako obszar regeneracji i wymiany powietrza w mieści. Z tego też względu plan nie dopuszcza jakiejkolwiek zabudowy na tym terenie.
Projektowana przez Wydział Architektury Urzędu Gminy Warszawa Bielany inwestycja stoi w sprzeczności z ustaleniami Planu Ogólnego Zagospodarowania Przestrzennego m. st. Warszawy.
Zawieszenie postępowania do czasu sporządzenia szczegółowego planu zagospodarowania przestrzennego omawianego rejonu jest oczywiste.
Społeczny Komitet do Obrony Parku przy ul. Perzyńskiego został uznany i zarejestrowany na posiedzeniu Komisji Samorządowej Rady Gminy Warszawa Bielany i wszelkie wątpliwości Wydziału Architektury są całkowicie bezpodstawne.
W dniu 16.07.1996 r. Komitet próbował zainteresować sprawą Ligę Ochrony Przyrody. W efekcie wystosowane zostało przez Ligę pismo do Burmistrza Bielan.
W dniu 29.07.1996 r. Naczelnik Krzyśpiak kieruje pismo do Dyrektora Wydziału Zagospodarowania Przestrzennego Biura Zarządu m. st. Warszawy w którym informuje, że działka na której miała mieć miejsce budowa leży częściowo w granicach zieleni miejskiej i wobec tego decyzja o warunkach zabudowy należy do Prezydenta m. st. Warszawy.
W dniu 12.08.1996 r Komitet zwraca się również pisemnie do Dyrektora Wydziału Zagospodarowania Przestrzennego m. st. Warszawy. Przedstawiamy całokształt sprawy prosząc o uwzględnienie przesłanych dokumentów przy rozpatrywaniu sprawy.
W dniu 12.08.1996 r. kierujemy również kolejne pismo do Wydziału Architektury, w którym stwierdzamy, że Wydział Architektury w przesłanym do nas piśmie zmienił oznaczenia literowe, jakie są cytowane przez Wydział w decyzji Kolegium, co ma zasadnicze znaczenie w sprawie. Tego rodzaju działanie jest absolutnie niedopuszczalne. Jest nie do pogodzenia z funkcją urzędnika państwowego i winno powodować konsekwencje służbowe.
Wydział Architektury potrzebował pół roku żeby dojść do wniosku, że decyzje jakie wydawał dotyczyły terenów miejskich i zieleni miejskiej a nie terenu stanowiącego własność Gminy Bielany i działki budowlanej, jak cały czas twierdził.
Stwierdzenie Komitetu, że Wydział Architektury nie zastosował się do decyzji organu II instancji jest zgodne z prawdą, a postawiony zarzut, że tak nie jest jest dowodem na posługiwanie się w pracy kłamstwem co powinno być karane.
W dniu 27.08.1996 r. Naczelnik Wydziału Architektury dr A. Krzyśpiak informuje Komitet, że odpowie na wystąpienie Komitetu po zwrocie akt przez Prezydenta m. st. Warszawy.
W dniu 2.12.1996 r. Komitet kieruje obszerne pismo do V-ce Prezydenta m. st. Warszawy przedstawiając całokształt działań Naczelnika Wydziału Architektury dr. A. Krzyśpiaka, który uporczywie dąży do zamiany parku w plac budowy. Prosimy o interwencję i nie dopuszczenie do zniszczenia parku chronionego prawem.
24.02.1997 wysyłamy pismo do Zarządu Gminy Bielany z prośbą o informacje czy przystąpiono do opracowywania szczegółowego planu zagospodarowania przestrzennego rejonu parku przy. ul. Perzyńskiego, zgodnie z naszym wnioskiem.
W dniu 12.03.1997 r. Komitet otrzymuje pismo od Burmistrza Bielan wyrażające podziękowanie za zaangażowanie się w sprawy osiedla w tym wniosku o sporządzenie szczegółowego planu zagospodarowania rejonu parku przy ul. Perzyńskiego. Burmistrz informuje nas, że Rada Gminy podjęła Uchwałę w sprawie ochrony istniejących i projektowanych terenów zieleni na obszarze Gminy w tym parku przy ul. Perzyńskiego.
Tak zakończyła się trudna walka z Urzędem Gminy Warszawa Bielany o niedopuszczenie do zniszczenia istniejącego parku przy ul. Perzyńskiego.
Dr A. Krzyśpiak zmienił pracę i został v-ce Burmistrzem w spółce Ratusz-Wilanów ze znanym skutkiem. Zniknął z Bielan jak zły sen.
Pozostał Park, dzisiaj ogrodzony, oświetlony, z dwoma wspaniałymi placami zabaw dla małych dzieci, starannie pielęgnowaną zielenią, po gruntownej renowacji w czy również uczestniczył Społeczny Komitet do Obrony Parku przy ul. Perzyńskiego.
Nasze zmagania staraliśmy się prowadzić bez emocji, natomiast dbaliśmy o rzeczowość i argumentację opartą o przepisy prawa. Każde pismo oprócz adresata kierowaliśmy do wiadomości licznym instytucjom, szukając pomocy ale i przedstawiając sprawę, która naszym zdaniem miała charakter precedensowy. Uważaliśmy, że jeżeli opisane działania nie zostaną uniemożliwione, już jutro mogą pojawić się projekty zabudowy innych parków w Warszawie, z parkiem Łazienkowskim włącznie.
Zobacz też ,,Jak budując niszczyć – poradnik dla gospodarza Dzielnicy B” [zobacz >>>]