Wygaszanie popytu w ZTM?
W ostatnich dniach pasażerowie metra, autobusów i tramwajów mogą podziwiać nowe plakaty ZTM reklamujace rzekomo najwygodniejszy sposób podróżowania do centrum Warszawy „Parkuj i Jedź” (P+R). Na plakatach znajduje się mapa z trzema pierwszymi parkingami P+R na Włościańskiej, Wilanowskiej i Połczyńskiej. Zostana one niedługo oddane do użytku i będzie mozna na nich parkować za darmo, po zaparkowaniu zaś jechać dalej do miasta komunikacją miejską.
Czy jednak te plakaty powinny być skierowane do pasazerów metra? Czy powinni je czytac codziennie rano pasażerowie linii podmiejskich z Piaseczna, Izabelina, czy Ożarowa Mazowieckiego? Czy powinny byc one skierowane do pasażerów autobusu E-4 z Tarchomina lub E-1 z Chomiczówki? Czy nie lepiej, aby plakaty te oglądali ci, którzy jeszcze nie przekonali się do komunikacji miejskiej i co rano samochodem pakują się w korek na Wisłostradzie, na Puławskiej, czy Połczyńskiej? Samochodem na stację metra wjechać niełatwo, więc nikła szansa, że plakaty zobaczą ci, którzy mieliby się ewentualnie do komunikacji miejskiej przesiadać.
A może chodzi o to, by pasażerowie, którzy obecnie dojeżdzają do Wilanowskiej, Placu Wilsona czy Cmentarza Wolskiego komunikacją miejską, po otwarciu parkingów przesiedli się do samochodów?