O planie miejscowym i planach zabudowy Pola Mokotowskiego
W obronie integralności Pola Mokotowskiego
14 maja 2009 roku nabrała rozgłosu w mediach sprawa opóźnienia w zatwierdzeniu planu zagospodarowania przestrzennego dla Pola Mokotowskiego. Pisało o tym m. in. Życie Warszawy w artykule Piotra Szymaniaka z dnia 14-05-2009 r.: Deweloper zaczął grodzić Pole Mokotowskie.
Deweloper Marek Czeredys dotąd jednak nie dostał od ratusza warunków zabudowy. Zwrócił się za to do władz dzielnicy Mokotów o wydanie pozwolenia na budowę ogrodzenia. Urzędnicy nawet na to się nie zgodzili. – Zarówno zarząd dzielnicy, jak i radni są przeciwni budowie na terenie Pola Mokotowskiego – mówi Jacek Dzierżanowski, rzecznik Mokotowa. Deweloper odwołał się do wojewody mazowieckiego.
Ten decyzję dzielnicy uchylił, ale przekazał sprawę do ponownego rozpatrzenia. Mimo tego ogrodzenie powstaje. – Po konsultacjach wiceprezydenta Wojciechowicza z wojewodą Kozłowskim możemy z całą pewnością stwierdzić, że jest to samowola budowlana – mówi Marcin Ochmański, rzecznik ratusza.
Tego samego dnia stacja TVN Warszawa wyemitowała materiał pod tytułem: Grodzą Pole Mokotowskie. Urzędnicy są bezradni.
W komentarzu na stronie stacji umieszczono m. in. następujące opinie.
W środę Rada Architektury i Rozwoju Miasta przy prezydencie stolicy poparła jak najszybsze przyjęcie planu miejscowego dla obszaru Pola Mokotowskiego, żeby uchronić je przed zabudową. Plan jest gotowy od ponad roku, ale wciąż nie został poddany pod głosowanie w Radzie Warszawy.
– Liczę, że stanie się to w przeciągu miesiąca, najpóźniej na ostatniej sesji Rady Warszawy przed wakacjami – zapowiedział Marek Mikos w studiu TVN Warszawa.
By tak się stało, plan muszą jeszcze zaopiniować rady wszystkich trzech dzielnic, w których leży Pole. Radni z Mokotowa, Ochoty i Śródmieścia z pewnością będą chcieli, by zajęły się nim też stosowne komisje. W dodatku niektórzy podnoszą zarzut, że projekt nie jest w pełni zgodny ze studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego.
Za zmianą projektu wciąż lobbuje też inny deweloper – irlandzka firma Global Partners wciąż liczy, że w zamian za dotację na remont obiektów klubu sportowego SKRA dostanie zgodę na budowę budynków mieszkalnych od strony Ochoty.
Apel Zielonych 2004
Dzień później Zieloni 2004 opublikowali list otwarty do prezydent miasta i stołecznych radnych. Oto fragment listu:
Szanowna Pani Prezydent,
Szanowni Radni Warszawy,
z zaniepokojeniem przyjęliśmy informacje prasowe o planach zabudowy Pola Mokotowskiego na terenie, który trafił w ręce prywatnego inwestora. Teren ten od wielu lat służy mieszkankom i mieszkańcom Warszawy jako ogólnodostępny obszar rekreacyjny, miejsce wypoczynku i spotkań. Stanowczo protestujemy przeciwko ograniczeniu jego powierzchni i wyrażeniu zgody na zabudowę mieszkaniową i biurową.
List można przeczytać i dołączyć swój podpis, do czego zachęcamy, na stronie:
miasta.gazeta.pl/warszawa/0,99316.html
Rada trzech dzielnic
W poniedziałek dnia 25 maja o godz. 16.30 przy ul. Nowogrodzkiej 43 w siedzibie Urzędu Dzielnicy Śródmieście odbędzie się spotkanie komisji Rad trzech dzielnic: Śródmieścia, Mokotowa i Ochoty poświęcone sprawie planu Pola Mokotowskiego. Posiedzenie jest otwarte dla mieszkańców, swoją obecnością można poprzeć działania na rzecz obrony Pola. Warszawa ma być miastem dla mieszkańców, a nie tylko miejscem działania firm starających się wypracować swoje zyski bez oglądania się na interes społeczny.
Witold Jaszczuk
Od redakcji
Stołeczne organizacje ekologiczne od lat zwracały uwagę na zagrożenie zabudową znacznej części Pola Mokotowskiego. Warto przypomnieć chociażby ustawienie kręgu megalitów podczas Dnia Ziemi 1999 na działce należącej obecnie do pana Czeredysa, a wówczas do Agencji Mienia Wojskowego (niestety, potem w wyniku nacisków AMW krąg przeniesiono pod Bibliotekę Narodową) czy zmagania z tzw. ustaleniami wiążącymi [zobacz >>>] i planem Rutkiewicza [zobacz >>>] [zobacz >>>]. Po dziesięciu latach obudziły się warszawskie media, a w ślad za nimi powoli budzą się urzędnicy. Lepiej późno niż wcale. Szkoda, że wiele innych terenów zielonych nie miało takiego szczęścia.
Dzisiaj, po sprzedaży majątku państwowego i latach anarchii w miejskiej gospodarce przestrzennej, uchwalenie planu przestrzennego dla Pola Mokotowskiego będzie miało nie tylko pozytywne skutki dla Warszawy – w postaci zachowania parku – ale także dla pana Czeredysa i innych właścicieli terenu w obrębie planu. Na podstawie przepisów o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym będą mogli oni wystąpić do miasta o odszkodowanie lub wykup nieruchomości, na której ograniczenia zabudowy uniemożliwiają im realizowanie swoich zamierzeń budowlanych. Kiedy nie ma planu, nie mają oni takich możliwości, ale za to mogą próbować coś wybudować. Niestety, prawdopodobnie to właśnie kwestia konieczności przeznaczenia funduszy z kasy miasta na stosowne odszkodowania lub wykupy jest faktyczną przyczyną opóźniania się uchwalenia tego – i wielu innych! – planów.
Od radnych
Piszę do Państwa chcąc zachęcić do udziału w posiedzeniu trzech komisji, które odbędzie się w poniedziałek.
Z dużym zdziwieniem jednak czytam pojawiające się informacje prasowe, że należy apelować do radnych o przyspieszenie uchwalania planów miejscowych (nie tylko Pola Mokotowskiego). Zgodnie z procedurą planistyczną, projekty planów opracowywane są na zlecenie Miasta Stołecznego Warszawy. Należy zadać pytanie, dlaczego plan, do którego uwagi rozpatrzone zostały zarządzeniem z dnia 29 lutego 2008 roku, dopiero teraz został przedstawiony do zaopiniowania radnym.
W Radzie Dzielnicy Mokotów jest liczna korespondencja i ponaglenia o przyspieszenie procedur planistycznych, ponieważ brak planów skutkuje tym, co w tej chwili dzieje się w mieście (Pole Mokotowskie, Chełmska 21, parowozowania na Pradze, willa Chowańczaka Morskie oko na Mokotowie i inne).
Dotychczas słyszeliśmy, że przyczyny są natury organizacyjnej (sic!) W poniedziałek, mam nadzieję, usłyszymy rzetelne wyjaśnienie tej sprawy.
Pozdrawiam
Maria Rosołowska
Przewodnicząca Komisji Planowania Przestrzennego i Ochrony Środowiska Rady Dzielnicy Mokotów m.st. Warszawy