Nadzieja dla linii Nasielsk – Sierpc
Wzrastają szanse na wznowienie ruchu pasażerskiego na linii Nasielsk – Sierpc.
Dzisiaj marszałek województwa mazowieckiego, Adam Struzik przyjechał do Sierpca i spotkał się ze starostami i burmistrami z samorządów położonych wzdłuż linii kolejowej. Spotkanie ustalono… dzień wcześniej, w trakcie wizyty Pawła Ambora, starosty sierpeckiego u marszałka.
Wszyscy zebrani byli zgodni – kolej jest bardzo potrzebna, należy przywrócić przewozy, dotychczasowy rozkład uniemożliwiał korzystanie z usług kolei, w dodatku informacje kolei o liczbie przewożonych osób raczej nie są rzetelne. Rozwiązaniem dla linii jest zakup dwóch najmniejszych autobusów szynowych (ok. 100 miejsc, w tym 44 siedzące, koszt ok. 2 mln zł za szt.). Wobec jednoznacznej opinii zebranych, marszałek Struzik poinformował, że będzie walczył o przeznaczenie części z 12,5 mln zł jakimi dysponuje województwo na tabor kolejowy z dotacji poselskiej, na zakup szynobusów. Jednocześnie poprosił samorządowców o współfinansowanie inwestycji, choćby w skromnym wymiarze, co będzie miało dla sprawy duże znaczenie polityczne i ułatwi przekonanie decydentów. Samorządowcy, mimo ogromnych aktualnie problemów budżetowych, obiecali takie wsparcie zapewnić.
Marszałek będzie również rozmawiał z województwem Kujawsko-Pomorskim, aby autobus szynowy, jaki województwo to ma otrzymać w grudniu i przeznaczyć na trasę Toruń – Lipno, jeździł trochę dalej tzn.do Sierpca. Ponieważ tak pierwotnie miało być, a trasa została skrócona, tylko dlatego, że województwo mazowieckie nie chciało podpisać umowy na swój kawałek linii, są duże szanse na przedłużenie trasy.
Jednocześnie postanowiono starać się o jak najszybsze (najlepiej od 1 września) przywrócenie kursowania pociągów starym taborem, do czasu pozyskania szynobusów. Oczywiście musi to nastąpić w oparciu o zmieniony rozkład jazdy, dostosowany do potrzeb mieszkańców. Marszałek poprosił Centrum Zrównoważonego Transportu o pilne przygotowanie propozycji rozkładu.
Po spotkaniu marszałek zwiedził stację i wagonownię w Sierpcu. Dwie hale wagonowni stoją puste i są rozkradane, a tymczasem lokomotywy parkują pod gołym niebem. Marszałek wyraził zainteresowanie przejęciem obiektu przez tworzoną spółkę samorządowo-kolejową w celu przeniesienia tam inwestycji Staedlera, która napotkała na przeszkody w obecnej lokalizacji w Siedlcach – nieuregulowane sprawy własnościowe i opór związków zawodowych.