Jak oceniasz system warszawskich tras rowerowych?
WYNIKI SONDY INTERNETOWEJ
Odpowiedź | Liczba głosów | % | |
---|---|---|---|
idealny | 24 | 2% |
|
bardzo dobry | 5 | 0% |
|
dobry | 30 | 3% |
|
taki sobie | 185 | 17% |
|
mierny | 307 | 29% |
|
beznadziejny | 191 | 18% |
|
w ogóle nie ma takiego systemu | 327 | 31% |
|
Głosowanie trwało od 2002-07-04 do 2003-08-28. Łącznie oddano 1070 głosów.
KOMENTARZE
McArtur, 2002-07-05: Jaki system rowerowy? O czym my
mowimy!!! System rowerowy to jest siec sciezek rowerowych, ktorymi
mozna dojechac w prawie kazdy punkt miasta nie bojac sie atakow ze
strony zadnej krwi, odrebnej rasy ludzkiej jaka sa kierowcy
samochodow.
cbr, 2002-07-06: jezdze z reguly na osi polnoc-poludnie,
wiec mam mozliwosc korzystania ze sciezek. sciezkowego przejazdu ze
wschodu na zachod jakos sobie nie wyobrazam. kolejne kuriozum a la
ZDM?
BADOL, 2002-07-16: Powiedzmy to sobie szczerze. System
ścieżek rowerowych w Stolicy nie istnieje 🙁 Ja osobiście do
takich warunkow się dawno przyzwyczaiłem, zawsze się jakoś
dojedzie 🙂 ale dla tych „spokojniejszych” rowerzystów warunki do
jazdy po mieście są naprawdę fatalne.
vuyu, 2002-08-06: permanentna bezmyślność, jak się już pojawiają
jakieś scieżki to donikąd nie prowadzą. na razie rower miejski nie
wchodzi w grę. a kupiłbym jakąś dostojną Ukrainkę.
Wiktor Nowotka, 2002-09-19: System jest, ale tylko na
papierze. OSDR, który narysowałem w ciągu niespełna tygodnia w 1995
r. miał szansę powstać sposobem niemieckim (z wykorzystaniem tego, co
jest) w bardzo krótkim czasie – wystarczyło tylko wyrzucić samochody z
chodników i namalować linie. ZDM poszedł jednak inną drogą: co trochę
zbuduje, to trochę rozbierze. I tak stale mamy dalej do końca, niż
bliżej. W tym tempie na realizację OSDR poczekamy jakieś 150 lat. Nie
dziwmy się jednak, oni naprawdę się nie znają na projektowaniu i
budowie tras rowerowych.
herka, 2002-09-25: dla mnie sciezki sa nieprzejezdne –
uzywam roweru kolarskiego (szosowego).
my, 2002-09-26: Dobre ścieżki są wzdłuż Alei Prymasa Tysiąclecia.
phat, 2002-09-30: Sciezki moze i sa, ale nie da sie z nich
korzystac! Wiec siecia tego nie da sie nazwac! Sciezki koncza sie i
zaczynaja bez ciaglosci jakiejkolwiek!
Adam, 2002-10-04: System??? Przejedzcie się ulica Marsa od
Żołnierskiej do dworca W-wa Rembertów to umrzecie ze względu na
spaliny i szalejących kierowcow, a tak jest w całym mieście
PS. Byłem świadkiem (jako kierowca samochodu) akcji około poł roku
temu jak około 2000 rowerzystów jeździło po Warszawie i blokowało ruch
samochodowy w centrum. Co najdziwniejsze, kierowcy się śmiali a
złościła sie tylko policja, ktorej rowerzyści ciągle uciekali –
skręcając w boczne uliczki.
slo, 2003-01-06: ścieżki są oczywiście, tylko jakoś mało na
nich rowerzystow… na własne oczy widziałem, jak się poprawiało z
miesiąca na miesiąc w całym ubiegłym sezonie! zresztą, kto nie jeździł
ten nie wie…
SQbit, 2003-04-25: gdy wczoraj gnałem na swoim
turbo systemie jedną z nielicznych sciezek rowerowych (koło galeri
mokotow) mimo ze mialem zielone swiatlo potrącił mnie
samochod (koleś sie nawet nie zatrzymal tylko z piskiem pojechal dalej
– moral: nawet na sciezkach nie ma warunkow do jazdy)
ps: smiem zauwazyc, ze sciezki rowerowe sa dla rowerow podczas gdy
wiekszosc poruszajacych sie po nich osob jest piesza co w znacznym
stopniu przeszkadza podczas szybkiej jazdy – morał2: dobrze
jest miec dzwonek
Marek, 2003-05-07: nie ma systemu
al, 2003-05-24: Na Ursynowie, Kabatach i w okolicach
Powsina jest dobra, jak na warunki Warszawy sieć ścieżek
rowerowych. Rozwiązanie w okolicach Mostu Siekierkowskiego również
dobre. Ale to są enklawy. Ściezka nad Wissłą taka sobie. Mierne
są połączenia między dzielnicami, dojazd do centrum, beznadziejny
przejazd przez centrum. Generalnie miernie, a szkoda.
kamiloroweromaniakorozbijako, 2003-06-26: Moim zdaniem
niestety nie ma systemu. sciezki rowerowe sa nieprzemyslane,
przykladem tego moga byc ostre zakrety o 90 stopni np. w parku
moczydlo lub tez krzaki skutecznie ograniczajace widocznosc na
zakretach. jeden poprostu wyciolem sekatorem z kolega przy ulicy
elekcyjnej. prawda jest taka ze projektowal te sciezki ktos kto nie
wie co to jest rower.
kolumb, 2003-07-23: Powinno się połączyć Ursynów z
Piasecznem potem Lesznowola / Magdalenka / Janki / Okęcie / Ursynów
joy, 2003-08-06: Miernie – pytanie do jakiego stanu
porównujemy. Ale jest też inny punkt widzenia. Tabuny rowerzystów
szaleją na chodnikach (na jezdniach jest niebezpiecznie). Pieszy
zostaje wypchnięty (dokąd?). Czy amatorzy jazdy konnej (wyjątkowo
zdrowy sport) mogą jeździć po chodnikach? Czy amatorzy łyżew mogą w
zimie tworzyć na chodnikach mini lodowiska? Mniej żądań, mniej
argumentów typu „a w Holandii to..” i kompromis będzie możliwy.
kkkate, 2003-08-07: słowo system oznacza powiązane ze sobą
spójne elementy, a nie przypadkowe, rzadko dłuższe niż kilkaset metrów
ścieżki, po których niczym matrony paradują matki z wózkami…