Zdjęcia ze stołecznego Święta Cyklicznego
Plac Zamkowy w Warszawie, znany jako tradycyjne miejsce startu demonstracji rowerowych.
…oraz prezentacji mody cyklicznej.
Reklama dźwignią kultury.
Twoje koło zapasowe… (tak, wiem że to stroller)
Dla przypomnienia jak należy korzystać z kontrapasa na Kapucyńskiej [zobacz >>>] – jadąc od Miodowej do al. Solidarności nie należy. W tym kierunku jedziemy pasem ruchu ogólnego.
4 kółka też są mile widziane na stołecznych przejazdach rowerowych.
Al. Jana Pawła II.
Z pierwszego planu pozdrawia koordynator akcji Rowerem na zakupy
[zobacz >>>].
Al. Jerozolimskie. Dzięki zdecydowanemu odporowi miejskich urzędników, na jaki napotyka każda propozycja poprawy warunków dla ruchu rowerowego w tej arterii [zobacz >>>], masowe przejazdy pozostają jedyną okazją by jechać tu bezpiecznie.
Nasze przejazdy stanowią też jedną z niewielu atrakcji dla zagranicznych turystów odwiedzających Warszawę.
Zjazd z wiaduktu al. Komisji Edukacji Narodowej. Wbrew wszelkim dokumentom planistycznym i koncepcyjnym pozbawionego drogi dla rowerów, a nawet chodnika [zobacz >>>].
Jeden z pożytecznych wynalazków, które próbują zdelegalizować urzędnicy Ministerstwa Infrastruktury [zobacz >>>].
Pod ursynowskim ratuszem powitał nas burmistrz dzielnicy Piotr Guział.
Testy zapięć rowerowych czas zacząć.
Większość zabezpieczeń, nawet tych renomowanych firm i z dopiskiem super safe
, poddała się dość szybko.
Choć były też takie, które opierały się długo po oficjalnym zakończeniu testu.
W konkursach można było wygrać m.in. stylowy koszyk rowerowy.
Karm bezpiecznie!