TIRy na tory
Jednym z argumentów za budową autostrad jest zwiększający się tranzytowy
transport towarowy. Tymczasem wcale nie musi się on odbywać po drogach. Z
uwagi na mniejsze opory toczenia koła po szynie niż po asfalcie, do
przewiezienia tego samego ładunku koleją zużywa się prawie 9 razy mniej
energii niż ciężarówkami. Wiąże się to także ze znacznie mniejszymi kosztami
oraz mniejszym zanieczyszczeniem powietrza, hałasem, wypadkami. Transport
samochodowy ma jednak tę przewagę, że nie jest uzależniony od systemu torów
i może odbywać się w systemie „od drzwi – do drzwi”. Optymalne rozwiązanie
powinno zatem łączyć oba sposoby transportu. Większość drogi towar powinien
odbywać koleją, a później być dostarczony do klienta drogą kołową. Taką ideę
nazywamy transportem kombinowanym.
Transport kombinowany jest realizowany kilkoma metodami:
– transport kontenerów platformami kolejowymi / platformami samochodowymi
– transport naczep samochodowych na wagonach kieszeniowych / na ciągnikach
samochodowych
Wagon kieszeniowy do przewozów kombinowanych 422S
– transport całych zestawów samochodowych (ciągnik + naczepa) wagonami
niskopodwoziowymi
Wagon niskopodwoziowy do przewozów kombinowanych 602S
– transport bimodalny – specjalne naczepy, spełniające wymagania zarówno
naczep drogowych, jak i wagonów kolejowych dowożone są ciągnikami do
terminali, gdzie bardzo sprawnie uzupełniane są wózkami kolejowymi i
formowane w pociąg.
Zestaw bimodalny do przewozów kombinowanych BMd
Przeładunek kontenerów lub naczep samochodowych wymaga terminali
wyposażonych w dźwigi lub suwnice. Zestawy samochodowe wjeżdżają na
platformy niskopodwoziowe samodzielnie po rampie. Jednak w tym systemie
współczynnik masy taboru do masy towaru jest najmniej korzystny. Trzeba
także wozić kierowców. Po za tym w Polsce nie ma przygotowanych szlaków (z
uwagi na niskie zawieszenie torowiska muszą być bardzo równe). Transport
bimodalny nie wymaga żadnego sprzętu przeładunkowego i ma najkorzystniejszy
współczynnik masy taboru do masy towaru. Jest intensywnie rozwijany w
Europie Zachodniej, choć wymaga produkcji specjalnych, wzmocnionych
naczep.
Obecnie w Europie, mimo doskonałej sieci autostrad, transport kombinowany
stanowi 10-15% przewozów kolejowych. W Polsce tylko ok. 1%. Przez Alpy
szwajcarskie ciężarówki przewożone są prawie wyłącznie koleją. Transport
kombinowany był jedną z podstawowych kwestii w czasie przyjmowania Austrii
do Unii Europejskiej.
Wszystkie rysunki przedstawiają konstrukcje Ośrodka Badawczo –
Rozwojowego Pojazdów Szynowych TABOR.