Wielkopolska reformuje
Zarząd Województwa Wielkopolskiego już w kwietniu dowiódł, że zależy mu na rozsądnych środkach transportu. Podpisał wtedy umowę z PKP, dzięki której nie wycofano z rozkładu 50 pociągów w zamian za dofinansowanie z województwa. W zamian za to Poznań zażądał reformy kolei. Od końca września będzie mógł ją bezpośrednio nadzorować, stał się bowiem większościowym udziałowcem spółki Koleje Wielkopolskie.
Jeden z wielkopolskich szynobusów
Samorząd wzbogaca majątek współki o siedem szynobusów, a w planach już są zakupy dwóch kolejnych. Jest to niewątpliwie najrozsądniejszy cenowo, a równocześnie bardzo wygodny sposób na przewozy regionalne, wymaga jednak inwestycji w postaci zakupu samych szynobusów. Tam, gdzie kursują nadal tradycyjne pociągi zlikwidowano i tak zazwyczaj puste wagony pierwszej klasy, zmniejszając tym samym zużycie energii, a rozkłady jazdy są dostosowywane do potrzeb mieszkańców (np. poprzez zwiększenie ilości kursów w piątki i poniedziałki). Urząd wojewódzki obiecuje też dużo innych rozsądnych rozwiązań, w tym maksymalizacja wykorzystania szynobusów, dzięki czemu spadłyby koszty.
Wielkopolska jest trzecim województwem (po mazowieckiem i opolskim), które powołało spółkę przewozów regionalnych by mieć kontrolę nad kolejami regionalnymi, których organizacja jest ustawowym obowiązkiem każdego województwa. Miejmy nadzieję, że władze województw będą dbały zarówno o pieniądze jak i swoich mieszkańców, wynajdując inne rozwiązania niż najchętniej proponowane przez PKP likwidacje połączeń. Obecnie, po przejęciu kontroli nad lokalnymi połączeniami przez samorząd mazowiecki, Centrum Zrównoważonego Transportu ZM pomaga przy racjonalizacji przewozów kolejowych w województwie mazowieckim, m.in. układając sensowne rozkłady jazdy na liniach, które miały być likwidowane.