Uwagi do projektu wojewódzkiego planu gospodarki odpadami
ODP/11/0103/04/KR.
Uwagi do projektu wojewódzkiego planu gospodarki odpadami (WPGO) województwa mazowieckiego i dokumentów towarzyszących złożone w ramach konsultacji społecznych 2012.05.10.
A. Uwagi do projektu WPGO Województwa Mazowieckiego
1. Prognoza zmian w zakresie gospodarki odpadami – błędne założenie
Przy prognozowaniu zmian w zakresie gospodarki odpadami przyjęto (za KPGO) błędne założenie (str. 96): wzrost jednostkowego wskaźnika wytwarzania odpadów komunalnych będzie się kształtował na poziomie 1,2%
. Założenie to być może było prawdopodobne w momencie opracowywania KPGO, natomiast w chwili obecnej jasne jest, że ilość wytwarzanych w Polsce odpadów nie rośnie. Na przykład według danych GUS roczne poziomy wytwarzania odpadów na Mazowszu wyglądały następująco:
Ilości zebranych odpadów komunalnych na terenie województwa mazowieckiego w tysiącach ton w latach 2004-2010, źródło: GUS.
Jak widać, trend jest raczej sinusoidalny, oscyluje wokół stałej wartości. Produkcja odpadów komunalnych rosła w okresie 2005-2007 (w oparciu o te dane przygotowywano KPGO), natomiast w kolejnych latach przestała rosnąć i nawet znacząco spadła. W 2010 roku wytworzono mniej odpadów niż w 2004, a przecież gdyby przyjąć założenie KPGO to ilość dla roku 2010 powinna być aż o ponad 7% wyższa niż dla roku 2004.
Dlatego też wnioskujemy o weryfikację tego założenia i przyjęcie, że ilość wytwarzanych odpadów będzie w dłuższej perspektywie stała (tym bardziej, że nie wzrasta liczba ludności, a w WPGO opracowano program zapobiegania powstawaniu odpadów, który należy przyjąć, że przyniesie jakieś rezultaty).
2. Prognoza zmian w zakresie gospodarki odpadami – trendy
W tabelach 26 i 27 str. 96 pokazano prognozę ilości wytwarzanych poszczególnych rodzajów odpadów do roku 2022. Niestety dokonano to automatycznie powiększając każdą pozycję o 1,2% rocznie, w tym ogromną pozycję zmieszane odpady komunalne
. Takie działanie jest całkowicie błędne, i zupełnie sprzeczne z tym co napisano w założeniach do prognozy na str. 96:
bardzo intensywnie będzie postępował rozwój selektywnego zbierania oraz sortowania selektywnie zbieranych odpadów komunalnych, głównie z powodu zapewnienia odpowiedniego poziomu przygotowania do ponownego użycia i recyklingu w wysokości 50% z gospodarstw domowych w 2020 roku, w stosunku do co najmniej czterech frakcji: papier i tektura, szkło, tworzywa sztuczne i metale.
Czyli na str. 96 pisze się, że będzie bardzo intensywnie postępował rozwój selektywnego zbierania odpadów, ale w prognozach tabelarycznych udział odpadów zmieszanych oraz odpadów zebranych selektywnie we wszystkich latach jest taki sam jak w roku początkowym.
Naszym zdaniem błędne jest prognozowanie całej grupy odpadów zmieszanych
. One są zmieszane, ale w przyszłości część z tych odpadów trafi do innego strumienia (będzie zbierana selektywnie). Dlatego można naszym zdaniem w sposób automatyczny prognozować ilości poszczególnych frakcji morfologicznych odpadów (papier, szkło, metale itd.) – jak napisaliśmy w pkt. 1 na poziomie constans, natomiast jaka część z nich będzie przekazywana w odpadach zmieszanych, a jaka selektywnie, to pytanie otwarte i w dużym stopniu zależy od planowanego systemu gospodarki odpadami i stopnia jego wdrożenia.
3. Brak informacji o ilości odpadów biodegradowalnych skierowanych do składowania w roku 1995
Dokument ten nie zawiera tej danej, która jest kluczowa, bo od niej liczone są limity ilości odpadów możliwych do składowania w latach 2013 i 2020. Są wyznaczone cele procentowe, ale nie wiadomo od jakiej wartości.
4. Brak informacji o ilości odpadów opakowaniowych
Podobnie dokument w części Cele zawiera mierzalne cele w zakresie recyklingu i odzysku odpadów opakowaniowych – tabela 41 na str. 110 (w roku 2014 aż 60% odzysku, w tym 55% recyklingu), natomiast nie podaje ile ich jest obecnie i będzie w przyszłości. Jak można np. prognozować zapotrzebowanie na instalacje do przetwarzania odpadów zmieszanych nie wiedząc ile z tych odpadów musi ubyć z powodu obowiązku recyklingu odpadów opakowaniowych? A jest to spora ilość – ok. 1/3 odpadów komunalnych.
5. Brak osobnego Regionu Ostrołęckiego
W podziale województwa na Regiony Gospodarki Odpadami nasze zdziwienie budzi brak osobnego regionu Ostrołęckiego, a dołączenie Ostrołęki do regionu Siedleckiego. Każde byłe miasto wojewódzkie według podziału na 49 województw ma osobny region, z wyjątkiem Ostrołęki i Siedlec, które mają jeden wspólny region. Naszym zdaniem naturalny podział uwzględniający sieć osadniczą i ciążenia byłby na 6, a nie 5 regionów. Region Ostrołęcki powinien obejmować (orientacyjnie) powiaty: ostrołęcki, przasnyski, makowski, wyszkowski i ostrowski, Region Ciechanowski powiaty: ciechanowski, pułtuski, mławski, żuromiński, płoński i nowodworski, Region Płocki powiaty: płocki, sierpecki, gostyniński i sochaczewski. Więcej regionów to mniejsze odległości transportowania odpadów (więcej mniejszych instalacji).
6. Brak uzasadnienia wielkości mocy przerobowych instalacji
W tabeli 42 na str. 121 określono wielkości zapotrzebowania na poszczególne rodzaje instalacji w skali województwa, a w tabelach w rozdziale 2.4 dla poszczególnych RGO. Nie wskazano w żaden sposób sposobu wyliczeń wskazanych wielkości. Wiele wskazuje na to, że zostały one wyliczone w przeliczeniu na 1 mieszkańca. To błąd. Naszym zdaniem wielkości te powinny być wyliczone jako różnica pomiędzy prognozowaną ilością wytwarzanych odpadów, wielkością istniejących instalacji i wielkością odpadów zbieranych selektywnie lub kierowanych do recyklingu (choćby ze względu na poziomy dotyczące odpadów opakowaniowych) przy uwzględnieniu podziału na poszczególne frakcje odpadów oraz uwarunkowań technologicznych (np. z odpadów zmieszanych daje się wysortować pewna część odpadów do recyklingu, w tym odpadów opakowaniowych).
Zadziwiające jest także to, że zapotrzebowanie na moce instalacji dla RGO warszawskiego jest zbliżone jak w RGO płockim, czy radomskim, które mają znacznie mniej mieszkańców.
7. Brak wystarczającego uzasadnienia dla instalacji termicznych
Na str. 122 napisano: Według Kpgo 2014 dla regionów gospodarki odpadami obejmujących co najmniej 300 tys. mieszkańców, jako preferowaną metodę zagospodarowania zmieszanych odpadów komunalnych, wskazano ich termiczne przekształcanie.
I jest to jedyne uzasadnienie dla wpisania do WPGO instalacji termicznych. To trochę skromne uzasadnienie zważywszy na ogromne koszty takich instalacji w porównaniu do innych. Na przykład instalacja mechaniczno – biologicznej stabilizacji na 100 tys. t rocznie kosztuje w Niemczech ok. 40 tys. euro. Tymczasem instalacja termiczna tej samej wielkości kosztuje w warunkach polskich 600 – 700 mln zł (ostatnie przetargi w Bydgoszczy, Białymstoku i Krakowie). Podobnie jest z kosztami eksploatacyjnymi, cena przyjęcia 1 t odpadów do sortowni, kompostowni, biogazowni czy zakładu mechaniczno – biologicznej stabilizacji wynosi 40 – 60 euro, a do spalarni 115-150 euro (dane z Niemiec). Powstaje pytanie w czym lepsza jest instalacja termiczna od innej, że mamy za nią zapłacić kilkukrotnie więcej (a zapłacimy wszyscy w opłacie za wywóz odpadów). Tego nam projekt WPGO nie wyjaśnia.
W ogóle projekt oderwany jest od realiów ekonomicznych. Brakuje jakichkolwiek analiz finansowych, czy choćby porównania kosztów. Brakuje też określenia kosztów realizacji Programu. Jest to całkowicie niedopuszczalne podejście, kontynuacja najgorszych tradycji centralnego planowania z czasów PRL-u – planowanie inwestycji bez rachunku ekonomicznego. Naszym zdaniem jest to niedopuszczalne, organy administracji publicznej powinny kierować się efektywnością w planowaniu publicznych inwestycji.
8. Nieefektywna skala instalacji termicznych
W WPGO przewidziano 3 instalacje przekształcania termicznego: w regionie warszawskim, płockim i radomskim. W każdym z tych regionów zapotrzebowanie na moc takiej instalacji określono na ok. 40 tys. t rocznie, (w warszawskim regionie 45-50 tys. t rocznie). Jest to ilość odpadów nie uzasadniająca w żadnym razie budowy instalacji termicznej. W Programie Operacyjnym Infrastruktura i Środowisko, w którym zaplanowano kilkanaście tego typu instalacji w największych miastach kraju, przyjęto że minimalna wielkość instalacji zapewniająca efektywność ekonomiczną musi wynosić 100 tys. t rocznie. I słusznie, na świecie mniejszych instalacji się nie buduje, podobnie jak nie lata się Boeingiem 737 w 3 osoby.
Bardzo kosztowne instalacje oczyszczania spalin muszą rozliczać się na pewną minimalną wielkość przetwarzanych odpadów, aby zapewnić jakiekolwiek uzasadnienie ekonomiczne. W przypadku Radomia i Płocka dane zawarte w dokumencie nie rokują absolutnie żadnych możliwości zapewnienia 100 tys. t odpadów rocznie (uwzględniając wymagany poziom recyklingu odpadów opakowaniowych). Trochę inaczej jest w przypadku regionu warszawskiego, ale tu z kolei instalacja termiczna już istnieje.
Dlatego też proponujemy rezygnację z budowy nowych instalacji termicznego przekształcania odpadów. Jedyne uzasadnienie takich instalacji pochodzi z zapisu w KPGO, który brzmi raczej doktrynersko (brak merytorycznego uzasadnienia) i nie znajduje potwierdzenia w lokalnych uwarunkowaniach (brak zapewnienia strumienia odpadów).
9. Instalacje MBS
Wnioskujemy, aby w dokumencie zaznaczyć, że instalacje mechaniczno – biologicznego przekształcania obejmują także instalacje do mechaniczno – biologicznej stabilizacji (MBS) lub wymieniać oba rodzaje instalacji. Naszym zdaniem niedawno powstała technologia MBS jest lepsza od MBP, gdyż zamiast kompostu, który w przypadku przerobu odpadów zmieszanych w praktyce nie ma wartości do zastosowań rolniczych i staje się tylko balastem produkuje paliwo zastępcze (RDF) oraz pozwala na pełne odzyskanie szkła, metali i frakcji mineralnej. Różnica w stosunku do spalarni jest taka, że dzięki MBS do spalenia trafia wyłącznie materiał palny (biomasa, plastiki, papier) i nieszkodliwy (m.in. wydzielenie baterii), jest spalany w istniejących zakładach (cementownie, huty) bez konieczności budowy kosztownych instalacji oczyszczania spalin i MBS jest kilkukrotnie tańszy od instalacji termicznych.
10. Technologia Eko-AB
Wnioskujemy, aby w wprowadzić do dokumentu mini sortownie osiedlowe wg technologii Eko-AB inżyniera Andrzeja Bartoszkiewicza. Jest sprawdzona w realiach 10-tysięcznego osiedla w Płocku w zabudowie blokowej (8 „ekodomków”). Polega na zastępowaniu dotychczasowych altanek śmietnikowych „ekodomkami” – specjalnymi bogato wyposażonymi (nawet w natrysk dla pracownika) kontenerami, w których zatrudniony pracownik starannie rozdziela wstępnie segregowane przez mieszkańców odpady (surowce wtórne razem, frakcja bio, i frakcja nieprzetwarzalna – np. odpady higieniczne) na kilkadziesiąt szczegółowych rodzajów – np. poszczególne kolory szkła, rodzaje tworzyw sztucznych, rozbieranie zabawek, AGD, mebli na poszczególne elementy, możliwość zniszczenia dokumentów w niszczarce. Uzyskiwany na osiedlu poziom recyklingu sięga 70-80%, co jest wynikiem rewelacyjnym w skali UE. Jeden domek obsługuje ok. tysiąca mieszkańców (200-300 rodzin) i kosztuje ok. 60 tys. zł kosztów inwestycyjnych. Eksploatacja bilansuje się przy uwzględnieniu sprzedaży surowców wtórnych i opłat od mieszkańców niższych w stosunku do opłat za odpady niesegregowane.
Gdyby np. w Warszawie zainstalowano 1500 szt. ekodomków (także zastępując komory zsypowe i zamykając zsypy w zabudowie wysokiej), to objęto by systemem praktycznie całą zabudowę wielorodzinną i uzyskano poziom recyklingu powyżej 60%. Koszt inwestycyjny tego przedsięwzięcia wyniósłby ok. 90 mln zł, a więc wielokrotnie mniej niż instalacji termicznej. Oczywiście należy doliczyć jeszcze koszt budowy co najmniej jednej nowej kompostowni dla frakcji bio, bądź przebudowy ZUOK Radiowo, jednak są to koszty liczone w dziesiątkach milionów zł, a nie w setkach.
11. Selektywna zbiórka odpadów biodegradowalnych
Wnioskujemy, aby w wprowadzić do dokumentu działania nastawione na selektywną zbiórkę odpadów bilodegradowalnych od mieszkańców, celem produkcji w kompostowniach kompostu do zastosowań rolniczych, którego nie da się wytworzyć z odpadów zmieszanych. Frakcja bio jest już obecnie zbierana selektywnie w Opolu, Koninie i Łodzi, więc nie rozumiemy dlaczego Mazowsze ma pozostawać w tyle przez kolejnych 10 lat. Częścią tego systemu powinno być odbieranie resztek żywnościowych z restauracji i zakładów zbiorowego żywienia.
B. Uwagi do załącznika nr 11. Program zapobiegania powstawaniu odpadów w województwie mazowieckim
Uważamy, że istnienie programu zapobiegania powstawaniu odpadów w ramach WPGO jest bardzo ważne i cenne. Dlatego gorąco popieramy istnienie tego załącznika w dokumencie. jednakże uważamy, że aby tego przedstawiony projekt był dokumentem mającym rzeczywiste znaczenie należy poddać go daleko idącym zmianom, w szczególności polegającym na:
1. Usunięcie z projektu Programu wszystkich treści nie związanych z jego tematem, czyli zagadnieniem zapobiegania powstawaniu odpadów.
Jak słusznie wskazano w projekcie Programu zapobieganie powstawaniu odpadów jest jedną z opcji postępowania z odpadami, i to opcją o najwyższym priorytecie. Zgodnie z hierarchią gospodarowania odpadami określoną w dyrektywie ramowej w sprawie odpadów, a za nią w krajowej ustawie o odpadach jest to działanie stojące na pierwszym miejscu hierarchii. Następnymi są:
2) przygotowanie do ponownego użycia,
3) recykling,
4) inne metody odzysku, np. odzysk energii,
5) unieszkodliwianie.
Zgodnie z ideą hierarchii należy realizować ją kaskadowo. To znaczy najpierw spróbujmy uniknąć wytworzenia odpadów. Jeśli w danym przypadku jest to nie możliwe, spróbujmy odpad wykorzystać ponownie, jeżeli to także nie jest możliwe, spróbujmy poddać go recyklingowi itd. W każdym razie każde z 5 wymienionych w hierarchii działań to odrębne zagadnienie.
Program zapobiegania powstawaniu odpadów powinien dotyczyć zatem wyłącznie tego pierwszego działania, a nie np. recyklingu czy innych form odzysku. Tymczasem w przedstawionym projekcie znaczna część tekstu dotyczy właśnie już tych następnych kroków w hierarchii, zwłaszcza jest to widoczne w celach. Na przykład w punkcie 6 w celach krótkookresowych mamy:
– przygotowanie do ponownego wykorzystania i recyklingu…
– objęcie zorganizowanym systemem zbierani odpadów…
– objęcie wszystkich mieszkańców systemem selektywnego zbierania odpadów…
– organizacja systemu gospodarki odpadami w gminach…
I tak dalej, i tak dalej. Właściwie wszystko jest tu nie na temat!
Tak samo w następnych punktach. Tak samo w tabeli 13. W ten sposób 3/4 dokumentu jest nie na temat. Powoduje to ponadto rozmydlenie dokumentu i zagubienie istoty sprawy. Dlatego wnioskujemy o usunięcie z dokumentu wszystkich informacji nie dotyczących bezpośrednio zagadnienia zapobieganiu powstawaniu odpadów, przy czym dopuszczamy dwa wyjątki.
Pierwszy może dotyczyć sytuacji kiedy Program zajmowałby się kwestią przedsięwzięć zmierzających do zastępowania wytwarzania odpadów bardziej uciążliwych dla środowiska, lub których ponowne użycie, czy recykling jest trudniejszy lub ekonomicznie mniej uzasadniony, wytwarzaniem odpadów, które można łatwiej ponownie wykorzystać, albo poddać recyklingowi. W sensie dosłownym nie jest to ściśle zapobieganie powstawaniu odpadów, ale w sensie ogólniejszym można tak to traktować.
Druga sytuacja dotyczy ponownego wykorzystania na przykład poprzez stosowanie opakowań wielorazowego użytku. Chociaż jest to właściwie ponowne użycie, to jednak jest to również zapobieganie powstawaniu odpadów i to także w sensie ścisłym, prawnym, bowiem opakowania wielorazowego użytku nie uzyskują po użyciu produktu statusu odpadów, o ile zostaną zwrócone do sprzedawcy.
2. Dodanie konkretnych działań powodujących zmniejszenie powstawania odpadów.
W naszej ocenie projekt dokumentu skupia się głównie na działaniach edukacyjnych i promocyjnych, natomiast nie wskazuje konkretnych działań jakie powinny podejmować samorządy oraz inne podmioty. Podano wprawdzie kilka przykładów rozwiązań zagranicznych, ale raczej jako przykłady inspiracji, a nie konkretne działania do podjęcia (nie ujęto ich także we wskaźniki ilościowe do wykonania).
Proponujemy wpisanie następujących działań:
Zielone zamówienia publiczne
W tekście wspomniano hasłowo o tym narzędziu, jednak bez żadnych konkretów. Proponujemy wprowadzić zapis, że wszystkie samorządy zobowiązane są doprowadzić do stosowania zielonych zamówień we wszystkich podległych sobie jednostkach (urząd własny, zakłady budżetowe, spółki samorządowe itp.). W ramach zamówień publicznych powinno być zapewnione zapobieganie powstawaniu odpadów, w tym. poprzez:
– w przypadku zakupu napojów – wymóg opakowań wyłącznie zwrotnych (wielorazowego użytku);
– w przypadku wyrobów z papieru (koperty, papier kserograficzny, papier toaletowy, ręczniki papierowe) – wymóg wykonania z makulatury;
– w przypadku urządzeń technicznych – uwzględnienie aspektu minimalizacji odpadów z materiałów eksploatacyjnych (np. tonery do drukarek);
Nakładanie obowiązków na najemców
Proponujemy wprowadzić zapis, że wszystkie samorządy zobowiązane są do uwzględnienia aspektu zapobiegania powstawaniu odpadów podczas formułowania umów z najemcami lokali będących w zasobie samorządu, odpowiednio do branży (pod groźbą rozwiązania umowy z winy najemcy):
– dla gastronomii – nakaz sprzedaży posiłków w naczyniach wielorazowego użytku jako forma podstawowa, naczynia jednorazowego użytku dopuszczone jako forma towarzysząca, ale wyłącznie wykonane z materiałów ulegających biodegradacji.
– dla sklepów spożywczych o powierzchni handlowej powyżej 25m2 – nakaz prowadzenia sprzedaży napojów w opakowaniach zwrotnych, jeżeli prowadzą sprzedaż tego samego typu napoju w opakowaniach jednorazowych, a ten sam lub podobny napój jest dostępny na rynku w opakowaniach zwrotnych.
– dla wszystkich branż – zakaz rozdawania bez opłat toreb jednorazowego użytku z materiałów nie ulegających biodegradacji.
Analogicznie proponujemy, aby wynajmujący wpisywali do umów zapis o możliwości rozwiązania umowy w przypadku nierespektowania przez najemcę art. 39 ustawy o gospodarce opakowaniami i odpadami opakowaniowymi (artykuł dotyczy obowiązku sprzedaży napojów w opakowaniach zwrotnych przez sklepy o pow. handlowej pow. 25 m2, niestety nie posiada on przepisu karnego).
Promowanie samodzielnego kompostowania odpadów na terenach zabudowy jednorodzinnej i zagrodowej
Może się to odbywać m.in. przez rozdawanie lub dofinansowanie zakupów indywidualnych kompostowników dla domów jednorodzinnych.