Nad Wisłę Rowerem ’24 – Pożegnanie lata nad Wisłą [powtórka trasy]
W ostatnią niedzielę września (i pierwszą niedziele jesieni) wyruszamy #NadWisłęRowerem, aby godnie pożegnać lato. Trasa wiodła podobnie, jak podczas wycieczki Światowy Dzień Roweru nad Wisłą z 2 czerwca. Spotkaliśmy się przy stacji metra Dworzec Gdański.
Stamtąd pojechaliśmy pod zdrój Stanisława Augusta.
Studnia ta, ufundowana przez ostatniego władcę Rzeczpospolitej Obojga Narodów za 50 dukatów, zlokalizowana jest w parku Traugutta. Przez lata cieszyła się wielką popularnością zarówno wśród mieszkańców Nowego Miasta, jak i przejeżdżających nieopodal podróżnych.
Porozmawialiśmy chwilę, po czym ruszyliśmy do parku Fosa na tyłach Cytadeli Warszawskiej. To tu można czasem zobaczyć resztki niegdyś imponującej rzeki Drny.
Następnie pojechaliśmy na Bulwary Wiślane. Tam rozmawialiśmy o mostach i o niskim poziomie Wisły. Może tego na pierwszy rzut oka nie widać, ale mamy od dość dawna hydrologiczną suszę.
Kierujemy się na południe. Pogoda dopisuje, humory również.
Zmieniamy brzeg na prawy, po czym zatrzymujemy się pod nadal wywołującą dyskusje kładką pieszo-rowerową na wysokości ulicy Okrzei.
Po paru chwilach docieramy do kładki Łazienkowskiej, skąd jedziemy do portu Czerniakowskiego i Dzielnicy Wisła.
Rozmawiamy o historii tego miejsca: w jego kształtowaniu dużą rolę odegrała Wisła, zwłaszcza, gdy gwałtownie i obficie występowała z brzegów. To nasz przedostatni przystanek.
Chwilę później jesteśmy już na mecie, nieopodal warszawskiej Syrenki przy moście Świętokrzyskim. Tutaj omawiamy dzisiejszy wypad i żegnamy się.